beti1982
III'2008 i IV'2010
Witam serdecznie,
MrsF, witaj w kraju nad Wisłą i na starych śmieciach Fajnie, że miło spędziłaś czas w Paryżu
Niekat, ale Ty się wyleżysz, ale przy okazji jaki komfort, że jeszcze nasze dzieciaczki sypiają w ciągu dnia tak dużo:-)
A na co tak spragniona jesteś?Tylko na soczek?
Befatka, pewnie... niech wiedzą ile masz na głowie... przecież można coś zjeść na mieście lub na wynos;-)
Asiu, najważniejsze, że Basia od razu odżyła po zrobieniu kupki
Zaczęłam jeść chleby razowe i grahamki... są kupki u Joli w ciągu dnia, a i ja zaczęłam nie mieć zaparć
Marteczka, to Twój ociec konfliktowy jak mój, więc rozumiem Twoją sytuację My też jesteśmy w konflikcie, ale na razie nie wyprowadzamy się... czekam aż A skończy nasze mieszkanie i w końcu zamieszkamy oddzielnie, chociaż na tym samym podwórku
Dobrze, że macie jakąś alternatywę...
Stefanna, zdrówka dla Zuzi... dobrze, że na antybiotyku się skończyło:-)
Skaba, no to fajnie, że jeszcze możesz pobyć z dzieciaczkami w domku...
Giza, dzielna córeczka... i ładnie Wam rośnie:-)
Asze, może sama da sobie radę wcześniej... powodzonka:-)
Może coś Ci się dzieje z netem, bo u mnie okno OK
Darinia, czym się kochana martwisz? Dobrze, że Zuzia przesypia całe nocki... a z tym ślinieniem to normalka, Jola też ślini się jak piesek i wpycha całe rączki do buzi... aż czasami ma odruchy wymiotne:-(
Remeny, odpoczywaj...
MrsF, witaj w kraju nad Wisłą i na starych śmieciach Fajnie, że miło spędziłaś czas w Paryżu
Niekat, ale Ty się wyleżysz, ale przy okazji jaki komfort, że jeszcze nasze dzieciaczki sypiają w ciągu dnia tak dużo:-)
A na co tak spragniona jesteś?Tylko na soczek?
Befatka, pewnie... niech wiedzą ile masz na głowie... przecież można coś zjeść na mieście lub na wynos;-)
Asiu, najważniejsze, że Basia od razu odżyła po zrobieniu kupki
Zaczęłam jeść chleby razowe i grahamki... są kupki u Joli w ciągu dnia, a i ja zaczęłam nie mieć zaparć
Marteczka, to Twój ociec konfliktowy jak mój, więc rozumiem Twoją sytuację My też jesteśmy w konflikcie, ale na razie nie wyprowadzamy się... czekam aż A skończy nasze mieszkanie i w końcu zamieszkamy oddzielnie, chociaż na tym samym podwórku
Dobrze, że macie jakąś alternatywę...
Stefanna, zdrówka dla Zuzi... dobrze, że na antybiotyku się skończyło:-)
Skaba, no to fajnie, że jeszcze możesz pobyć z dzieciaczkami w domku...
Giza, dzielna córeczka... i ładnie Wam rośnie:-)
Asze, może sama da sobie radę wcześniej... powodzonka:-)
Może coś Ci się dzieje z netem, bo u mnie okno OK
Darinia, czym się kochana martwisz? Dobrze, że Zuzia przesypia całe nocki... a z tym ślinieniem to normalka, Jola też ślini się jak piesek i wpycha całe rączki do buzi... aż czasami ma odruchy wymiotne:-(
Remeny, odpoczywaj...