reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

witam kochane mamuśki:-D
U mnie niestety wszystko się popiepszyło,ojciec mój pokłócił się z mężem i ze mną i w konsekwencji tego znów wylądowaliśmy u teściów:-(.Cały kwiecień się tam przenosiliśmy a teraz cały maj przenosimy się z powrotem i jeszcze nie wszystko jest przewiezione,utrudnieniem jest to że mój mąż nie stawia nogi na podwórku moich starych i tak latam z torbami przy każdej okazji:no:.Odwdzięczę muj się za to kiedyś na pewno,że nas tak potraktował.A już byłam na etapie doboru koloru farb,całe szczęście,że nie stało się to później jak już było by po remoncie.Mama moja wyjeżdża znowu 21-go i skończy mi się podrzucanie Zuzi do niej bez obawy,że za długo i wogóle,wróci za jakieś pół roku,więc zastanawiam się kiedy zrobic chrzciny i gdzie:confused:.
Szukamy mieszkanka do wynajęcia i już kolega mi zrobił prezent w Dzień Dziecka,że jak on się będzie niedługo wyprowadzał to czy nie chcemy przyjśc na to miejsce,decyzja była natychmiastowa bo w fajnym punkcie Kielc,gdzie będę miała wszędzie blisko nawet na pieszkę,dwa pokoiki,550zł(w tym czynsz+ zimna woda),jedyną zmorą jest 4 piętro(ostatnie czyli brak windy).Jestem jednak dobrej myśli bo już gorzej chyba byc nie może.;-)
zdecydowaliśmy sie na bezprzewodowego iplusa,bo gdzie nie będziemy to internet z nami:-).I sprzedaliśmy Boldera wraz fotelikiem(cieszyła się aukcja ogromnym powodzeniem,aż byłam w szoku,bo ja tak nie za bardzo byłam z niego zadowolona:-p).Kupiliśmy w zamian fotelik od 0-18kg(bo panna rośnie a z tego ma lepsze widoki podczas jazdy:happy2:) i V3(tylko po złożeniu wchodzi nam na styk do bagażnika:baffled:).
No i kończy się urlop macierzyński oczywiście idę na wychowawczy.
Byliśmy na drugim szczepieniu aż cztery kłucia bo miasto funduje pneumokoki,szkoda mi jej było aż prawie się z nią popłakałam bo co kłucie to większy krzyk ale już po wyjściu z gabinetu o tym zapomniała i co ważniejsze nic się nie działo-dzielne dziewczątko-moja krew:tak:.Dostaliśmy jeszcze skierowanie do ortopedycznej poradni z bioderkiem ale termin baba walnęła dwa miesiące(bo lekarz jest k...raz w tygodniu:wściekła/y:) więc trzeba było poszukac gdzie indziej i idziemy 26.06.
Piszcie co u was kochane bo nie mam czasu na cofanie się wstecz:-(,mój pochłaniacz obecnie śpi bo jesteśmy na dworze.
Buziaczki od nas dla was i wszystkich dzieciaczków(mam nadzieję,że są zdrowiutkie jak rybeczki)!I dla solenizantów wszystkiego kolorowego i wesołego!!!
 
reklama
Jakiś czas temu odłożyłam maluszki spać i mam wreszcie chwilkę dla siebie.... Zmęczona jestem dzisiaj wyjątkowo (prasowałam do 1-ej, buu) i nawet weny nie mam do pisania:-( .... Na dodatek jesteśmy dzisiaj same w domku, bo Mężuś w delegacji, ale damy radę:tak:;-)!
Po wczorajszej wizycie u okulisty wiadomości takie sobie, bo okazało się, że Zuzia ma gradówkę pod powieką. Zła jestem na siebie strasznie, bo powinniśmy się z tym zgłosić do lekarza w ciągu trzech dni, a tego nie zrobiliśmy, no i teraz Zuza musi brać antybiotyk... Musimy zakraplać oczko, smarować maścią i jak najczęściej masować... Mam nadzieję, że szybko się tego pozbędziemy....!
 
Marteczka - witaj kochana - dłuuuugo Cię tu nie było:tak:nieciekawie z tym Twoim tatą:baffled:ale nie ma tego złego... będziecie niedługo na swoim i bez brzęczenia za uchem;-)
Stefanna - szkoda Zuziaka:-(Moja Oli często łapie zapalenie spojówki ale to neiporównanie łatwiejsze do wyleczenia no i raczej mniej mniej kłopotliwe:blink:
My oboje z Marcelem od 12.00 polegiwaliśmy w łóżku.Oliwia była cały dzień na dole i tam dziadkom kaszlała biedna:-(.Marcel budził sie na kupke i na papu i pieknei spał wtulonyw mamusię - a mamusia pięknei spałą wtulona w synka:-)cudnie!Uwielbiam takie chwile!
dopiero o 18.00 zwleklismy się wreszcie i jakas taka rozbita jestem:baffled:wypiłam 3 szklanki soku i dalej chce mi się piciu:nerd:jakaś pragnąca jestem:happy2:
 
kobitki wieść radosna:-) zostaję jeszcze w domu na 6 tygodni:-):-):-) wizyta w firmie się opłacała:-):-):-) (a podwyżka już na mnie czeka:-)) skrobnę co nieco na zamkniętym..

Marteczka ojj zmykajcie czym prędzej na swoje, bo nieciekawie z tymi przeprowadzkami:no: ale najważniejsze, ze Zuziaczek rośnie zdrowo! :-)

stefanna mam nadzieję, że Zuzi szybko przejdzie:tak:
niekat zdróweczka dla Oliwii! ja też dziś do zasnęłam przytulona do Marysi.. cudnie:rofl2:
 
Skaba to super:-):-):-):-)
Marteczka to strasznie z ta [rzeprowadzka i pewnie teściowa ma satysfakcje:baffled::-pale dobrze ze sie wyprowadzacie przsynajmniej ebdziecie na swoim i nikt wam nei ebdzie gderał za uchem;-)
Stefanna biedna Zuzia :-(buziaczki dla niej niech oczko szybko sie goi:tak:
Niekat tez ubie te chwile:rofl2:
 
Marteczka, nie zazdroszczę sytuacji. Oby Wam to na dobre wyszło.
Stefanna, buziaczki dla Zuzi, żeby szybko się oczko zagoiło.
Dusia, oby ta nocka była spokojniejsza.
No i już po szczepieniu. Płacz był, ale szybko wrócił uśmiech na buźkę. Potem jeszcze kilka razy jej się żałośnie popłakało. Ale po kąpieli odzyskała już energię. W sumie to dziwnie wyszło z tymi szczepionkami. Byliśmy zarejestrowani na 15, ale weszliśmy z prawie półgodzinnym opóźnieniem. Lekarka powiedziała, że szczepionek nie dowieźli i nie będzie szczepienia. Ale jak badała Milenkę to szczepionki dojechały. Więc jak to mówią, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :-) Milenka pomalutku ale przybiera na wadze. Myślałam, że już przekroczyła 6 kg, ale na razie 5720g. Zdrowa jak rybka i rozwija się prawidłowo więc nie ma się czym martwić.
 
Hej! Ciężki dzień dzisiaj ( wczoraj). Zuzia od 6 dni nie robiła kupki:baffled:, puszcza bączki i nic poza tym. Ale widzę, że sie męczy, jutro ide po czopki, może to cos pomoże.
Marteczka współczuje tych zawirowań, tym bardziej, że macie przeciez maleństwo.
Giza fajnie Milenka rośnie i super, ze zdrowiutka:-)
Stefanna oby Zuzi szybko przeszło - buziaczki:-)
Skaba to super - 6 tyg to dużo!!
Niekat zazdroszczę tych drzemek, ale masz milusio:-)
MrsF witaj w Polsce!! Super, że James tak dobrze zniósł powrót:tak:
Befatka pisz częściej - zagoń chłopaków do pomocy a Ty fruu do kompa;-)
Tez macie takie pomniejszone okno odpowiedzi??
Basiu, Jamesie - dużo zdrówka i szczęścia!!
 
u nas już Zuzia ładnie śpi w nocy dzisiaj znów 8h czy to normalne? bo zaczynam się bać :baffled: Lekarz kazał smarować dziąsełka żelem bo już zaczyna wkładać rączki do buzi i to nie z głodu bo kiedyś to cmokała jak była głodna. Zaczęła wszystko ciągnąc do siebie muszę uważać bo podnosi swoje ubranka do góry :-) i strasznie się odkopuje jak leży a ciekawa świata najlepiej jak wszystko widzi
marteczka - nie martw się będzie dobrze
stefanna - zdrówka dla Zuzi
 
reklama
Dzień dobry, pozdrowienia z Krakowa :)
Syn sie budzi, słyszę że kwęka w sypialni ale może uda się coś napisać zanim będzie alarm.

mrowa, ja jeżdżę do Wiśnicza, nie do Wojnicza :) Trochę dalej, ale tez dość blisko. Bardzo chętnie się spotkamy, tylko najbliższy wolny czas mamy w drugiej połowie lipca - mój mąż siedzi całymi dniami na uczelni i musi sie odrobić z tych zajęć, kolokwiów, zaliczeń, egzaminów itd.

No i koniec pisania, Szanowny Jacek woła.
 
Do góry