reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2025

reklama
A jak dzisiaj u was z samopoczuciem? Ja się tak grzeję, że masakracja... W domu mam całkiem spoko, ale musi być wiatraczek, a jak wyjdę na moment na zewnątrz i momentalnie sapię jak lokomotywa. Nawet odpuściłam dzisiejszą zumbę w plenerze, bo najzwyczajniej nie ma to sensu.
 
Cóż za pozytywny wątek! Gratulacje dziewczyny! @Kitsune i @Doktur_M miło Was widzieć na mamusiach 😉 @wenus018, ale Ciebie się tutaj nie spodziewałam! 😝 Jestem pełna podziwu!
oj ja siebie też tutaj się nie spodziewałam i jestem tym mega przerażona ale damy radę. Szkoda że tak się potoczyło to wszystko że przez przeprowadzkę i te wszystkie wypadki dostałam takiego dołka że wogole przestałam wchodzić na bb i miałyście mnie usunąć z grudniowek ale pozbierałam się.
 
A jak dzisiaj u was z samopoczuciem? Ja się tak grzeję, że masakracja... W domu mam całkiem spoko, ale musi być wiatraczek, a jak wyjdę na moment na zewnątrz i momentalnie sapię jak lokomotywa. Nawet odpuściłam dzisiejszą zumbę w plenerze, bo najzwyczajniej nie ma to sensu.
Pół dnia w pracy, potem ogarniałam chatę i 2h byłam z młodym na rowerku w parku, wróciłam o 19, gadziny do spania a ja popcorn i mecz z mężem 😁
Odkąd biorę 8 tys dawek wit d codziennie to czuję się rewelacyjnie, ale poziom wit D miałam na poziomie 20 więc co się dziwić, że bylam wiecznie zmęczona....
Ale za te afrykańskie upały to ja dziękuję.
 
Ja pitole 🫣 człowiek w robocie pół dnia i ledwo nadrabiam Wasze wiadomości 😂 cieszę się, że jest tu tyle pozytywnych informacji 😄✊🏻 za wszystkie mamuśki trzymam mocno kciuki!!! Będziemy się chwalić w marcu jak urodzimy piękne, zdrowe bobaski 🤪 Wracając do mojej historii, beta we wtorek 77,5 progesteron 17,2. Staramy się z mężem o dziecko od pół roku, wyniki książkowe, żadnych bajerów, teraz w końcu się na dobre udało mam nadzieję. Wizytę u lekarza mam 25.07 i już mnie szarpie na samą myśl, że to od jutra za dwa tygodnie dopiero. Widziałam Wasze wiadomości o pieskach 🐶 też mamy w domu turbo spokojną kundelkę adoptowaną ze schroniska. Myślę, że zaakceptuje nowy lajf bo tak jak i my ją, tak ona nas baaaaddzo kocha. Mamy tutaj potencjał na turbo fajną społeczność 🤓
 
A jak dzisiaj u was z samopoczuciem? Ja się tak grzeję, że masakracja... W domu mam całkiem spoko, ale musi być wiatraczek, a jak wyjdę na moment na zewnątrz i momentalnie sapię jak lokomotywa. Nawet odpuściłam dzisiejszą zumbę w plenerze, bo najzwyczajniej nie ma to sensu.
A samopoczucie lipa, mój nos czuje wszystko podwójnie 🤣 jak nie x10. Jak poczuje mięso to jest dramat !!!🤢
 
reklama
Wybaczcie ze się wcinam, ale ja jestem zywym przykladem ze ciąże utrzymałam na prpgrestereonie 10,5. Drugą ciaze miałam najwyzszy wynik 19.
@40milionowserc progrestereon skacze..na tamten moment moalas 17, a za godzine moglabys miec juz wyzszy badz delikatnie nizszy. Poki co wynik w normie :) i to jeden lelarz bedzie chcial aplikowac luteine a drugi juz niekoniecznie. Trzeba tylko zaufac swojemu lekarzowi.

Trzymajcie się 😊
Ja mam 7,15 biorę dupka i nadal karmię mojego prawie 7 miesięcznego maluszka zobaczymy czy się utrzyma ( mam taką nadzieję ) lekarza dał 50/50 że wszystko będzie ok przez ten niski próg i krwiak
Witajcie. Nieśmiało dołączam i ja ale tez narazie z dystansem . Ostatnia miesiączka 04.06. więc dziś 8 dpt. Dwa testy wyszły pozytywne bardzo mocna Kreska. Mam torbiel na jajniku, więc pobiegłam wczoraj na wizytę żeby zobaczyć co tam się dzieje. I ku mojemu zdziwieniu nie było zupełnie nic. Żadnego pęcherzyka. Tylko torbiel oczywiście. Według OM był wczoraj 5+0. Nie wiem co mam o tym myśleć... Ale tak pokaźne testy chyba by nie kłamały.. następna wizyte mam za tydzień.
Trzymam kciuki aby wszystko było po twojej mysli
Nie przejmuj się, po to jest forum, żeby co jakiś czas sobie rzygnąć emocjami ;) Przede wszystkim poczekaj na wyniki badania krwi, bo testy niestety czasem kłamią.

Może porozmawiaj z lekarzem o swoich lękach i obawach. Znajoma miała podobną sytuację i dostała na czas ciąży trochę inny zestaw leków, który był bezpieczny dla dziecka. Twierdzi, że bez farmakologii by prawdopodobnie nie dała rady donosić ciąży. Na wymioty też są jakieś środki, jeśli nie pomagają imbiry i przekąski, może to będzie kwestia dobrania odpowiednich. A może w ogóle nie będą potrzebne, bo będzie nudna ciąża ;)
Oj to i ja czekam będę musiała się wygadać. Bo jestem przerażona... Wiem że dam radę i wiem że będzie cholernie ciężko jeszcze jesteśmy w trakcie remontu i adaptacji poddasza. Mam 4 dzieciaków( 2 w spektrum) cała trójka w ed. Ja studiuje zaocznie pielęgniarstwo( dziekanka) wracam w październiku i na sem letni znów biorę dziekankę z możliwością zdawania) i psychologię. Czasem jest cholernie ciężko ale pre do przodu.
Cześć dziewczyny witam się nieśmiało 🫶
Mama rocznej córki z Trójmiasta 31 lat :)

Miesiączka spóźnia mi się szósty dzień zrobiłam dzisiaj trzy testy ciążowe zobaczcie jak one wyglądają,
byłam również na becie wyniki będę miała pod wieczór 💚
Hejka trzymam kciuki za wyniki
Hej
Ja tu przycupne choć cholernie się boje ... W marcu tego roku straciłam maluszka w 17 tyg . Po badaniach i przerwie udało nam się w pierwszym cyklu . I okazuje się że wychodzi termin na marca 🌈 beta z 8go 254 a dziś 10go 497,6 przyrost piękny . Jutro juz mam wizytę ze względu na to że mam pai 1 i inne "kwiatki "
Przykro mi ze względu twojej straty oby ta ciąża była nuda i spokojna.
Ja też miałabyk rodzic za miesiąc 10 sierpnia miałam termin ale synuś zmarł w marcu w 17 tyg 😟 bardzo się boje wierzę że tym razem się uda
Trzymam kciuki aby tym razem się wszystko było ok
Dokladnie! Tego się trzymajmy, ja czekam na 6 bobo (planowane!!) 😁😁
Oo 6 dzidziuś? U mnie 5 jak sobie radzisz z taką gromadka?
 
Do góry