U nas póki co wszytsko ok. W środę mam wizytę to zobaczymy jak tam na dole ale coś czuję że rozwarcie jest większe bo brzuch dalej twardnieje. A jak u Ciebie ??Co u Ciebie?
reklama
Od wczoraj w domu wiec idealnie bo mąż wszystko robi...jutro zostajemy same...mała śpi i je więc jest cudownie...udało mi się właśnie ściągnąć trochę mleka co uważam za sukces...może uda się rozkręcić laktację...w szpitalu tragedia z tym wyciskaniem cyrcków we wszystkie strony...każda położna próbowała dostawić...wykrecaly wymachiwały...tortury poprostu.A no tak u Ciebie miało być CC.
Jak się czujecie? Jesteście w domku?
Ja nie kupowałam rozkaz bo na oddziale upał...tropiki 25 stopni....kupiłam otulacz taki cienki i bardzo się sprawdził...poduszki do karmienia były szpitalne ale wzięłam jeszcze ze sobą taką okrągłą płaską i twardą i bardzo mi pomogła.bodziaki tylko zapinane z przodu.tych przez głowę nie użyłam.A rożek kupujecie z usztywnieniem czy zwykły bawełniany ??
Kochana napisz właśnie co się najbardziej sprawdza Wam teraz a co można sobie darować.Ja nie kupowałam rozkaz bo na oddziale upał...tropiki 25 stopni....kupiłam otulacz taki cienki i bardzo się sprawdził...poduszki do karmienia były szpitalne ale wzięłam jeszcze ze sobą taką okrągłą płaską i twardą i bardzo mi pomogła.bodziaki tylko zapinane z przodu.tych przez głowę nie użyłam.
Nic zakładanego przez głowę nie bierzcie...moja mała miała 48cm a ubranka 52 były akurat bo nie za obcisłe....te większe tez mogą być...podwijałam rękawy.butelke do karmienia w razie planu dokarmienia warto mieć bo strzykawką karmić jakąś masakra.najlepiej pajace mieć.ja nie miałam.tylko bodziaki i spodenki i trochę położne marudziły.Kochana napisz właśnie co się najbardziej sprawdza Wam teraz a co można sobie darować.
Karmienie, przewijanie, usypianie...U nas póki co wszytsko ok. W środę mam wizytę to zobaczymy jak tam na dole ale coś czuję że rozwarcie jest większe bo brzuch dalej twardnieje. A jak u Ciebie ??
reklama
A te pajacyki tylko zakładają czy coś trzeba jeszcze mieć pod spód ?Nic zakładanego przez głowę nie bierzcie...moja mała miała 48cm a ubranka 52 były akurat bo nie za obcisłe....te większe tez mogą być...podwijałam rękawy.butelke do karmienia w razie planu dokarmienia warto mieć bo strzykawką karmić jakąś masakra.najlepiej pajace mieć.ja nie miałam.tylko bodziaki i spodenki i trochę położne marudziły.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: