reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2023

A w którym tygodniu jesteś i ile ma szyjka?

Jak odczuwałas te skurcze?


Będziesz mieć CC w 35 TC?

W ogóle to jesteście w szpitalu który wybralyscie do porodu?
tak, cc w tym tyg planowane , nie , ostatnia myślą było się tu znaleźć, ale z krwotokiem pojechałam do najbliższego szpitala a oni mnie karetka 80km dalej powieźli. Szns na wyjście nie ma az do cięcia
 
reklama
Szyjka skróciła się w 22/23 tygodniu, aktualnie 31. W szpitalu leżałam 2 tygodnie, obecnie poleguje w domu. Dali antybiotyk, kroplowki na skurcze i założyli pessar. Szyjka z prawie 4 cm skróciła się szybko do 2,2 cm. Brzuch twardniał ale nic nie bolało. Czasami jakieś ukłucie na samym dole.
Musi być dobrze, masz pessar, mnie zaczęła się tez skracać ale już nic nie założą…tez mam kłucia, do tego ból podbrzusza…tez staram się leżeć ale jest ciężko leżeć cały czas i w dzień i w nocy w dwóch pozycjach… nie mogę doczekać się wizyty u ginekologa…bo stresuje się ta szyjka bardzo 🙁
 
Szyjka skróciła się w 22/23 tygodniu, aktualnie 31. W szpitalu leżałam 2 tygodnie, obecnie poleguje w domu. Dali antybiotyk, kroplowki na skurcze i założyli pessar. Szyjka z prawie 4 cm skróciła się szybko do 2,2 cm. Brzuch twardniał ale nic nie bolało. Czasami jakieś ukłucie na samym dole.
No to nieźle się skróciła...ja też mam 4 cm..przynajmniej miałam..zobaczymy po wizycie 18-go...boję się jakoś bardzo tego porodu..
Mi też brzuch co jakiś czas twardnieje...

A kupujecie dużo ubranek na roM 56 ? Ja póki co kupiłam troszkę na 62 a po tym USG po 30 tyg zobaczę jaki maluszek i wtedy ewent.dokupie to 56.
U mnie lekarza z synem idealnie określił długość i wagę na ostatnim USG tylko to było pod koniec ciąży. Syn ur.sie 60 cm i 3700 więc w naszym przypadku 56 nie założyliśmy .
A jaki kokon masz kupiony ???
Kupujecie też jakieś kołyski ? Jeśli macie coś upatrzone to proszę wrzućcie linki..to samo jakbyście upolowały jakiś fajny fotel do karmienia. Ja marzę o takim bo w fotelu najlepiej się karmi..kręgosłup trochę jest odciążony. Chciałbym taki do bujania tylko nie wiem czy będzie dobrze z niego wstawać z dzieckiem.
 
Szyjka skróciła się w 22/23 tygodniu, aktualnie 31. W szpitalu leżałam 2 tygodnie, obecnie poleguje w domu. Dali antybiotyk, kroplowki na skurcze i założyli pessar. Szyjka z prawie 4 cm skróciła się szybko do 2,2 cm. Brzuch twardniał ale nic nie bolało. Czasami jakieś ukłucie na samym dole.
Ja też w 1 ciąży miałam załozony pessaar i donosiła do konca-urodzilam w 39 tyg także na spokojnie będzie wszutsko dobrze !!
 
@40stkowaMama zbijam piątkę. Jestem w szpitalu od 07.11, od 22+6. Też krwawienie. U mnie z krwiaków w łożysku. Też nie jestem w szpitalu gdzie chciałam mieć cc, ale w listopadzie musiałam go wybrać ze względu na 3 stopień referencyjnosci. Ja już na szczęście nie krwawię, ale krwiaki zostaną do końca ciąży, a z nimi ryzyko odklejenia łożyska. Moja Mała ma już 1,7kg, dzisiaj 31+6 i jestem już dość spokojna, bo trafiłam tu kiedy miała 500g. Od razu dostałam dla niej sterydy, bo bali się, że będą musieli ciąć. Byłam przerażona myślą, że nie przeżyje albo będzie niepełnosprawna. Damy radę :) rób co każą lekarze i nie myśl długofalowo, tylko skupiaj się na każdym kolejnym dniu, żeby go przeżyć w dwupaku. Ja każdego wieczoru dziękuję za kolejny dzień :) i tak już od 9tyg.

Wcześniej się nie odzywałam, kiedyś tu zagladnelam, jeszcze przed szpitalem, ale nie miałam czasu pisać. Później nie zaglądałam nigdzie, żeby się odciąć. Teraz się odezwałam, więc może powiem o sobie, że mam termin na 07.03. Jest to moja trzecia ciąża, w domu mam czterolatkę :)
 
A kupujecie dużo ubranek na roM 56 ? Ja póki co kupiłam troszkę na 62 a po tym USG po 30 tyg zobaczę jaki maluszek i wtedy ewent.dokupie to 56.
U mnie lekarza z synem idealnie określił długość i wagę na ostatnim USG tylko to było pod koniec ciąży. Syn ur.sie 60 cm i 3700 więc w naszym przypadku 56 nie założyliśmy .
Ja mam trochę ciuchów na 56 po córce. Nosiła je około miesiąc. Ostatnio dokupiłam trochę online właśnie na 56, bo mam robione USG co tydzień i widzę, że trzyma się w okolicy 25 centyla i jak dotrzymamy to powinna się urodzić podobna jak moja starsza córka - około 2900.
O mniejszych ciuchach nie myślę, w razie w kupię jakaś paczkę używanych.
 
Było pytanie o twardnienia brzucha. Mam taką budowę, że w obu ciążach czuję je dość mocno, zdarza się, że często, w poprzedniej od 20tc, teraz pierwszy raz już w 17tc. Miałam tu w szpitalu dni kiedy miałam po 3 skurcze na godzinę. Zgłaszałam to lekarzowi to powiedział, że może tak być, żeby się martwić jak będą regularne co 10 minut.
 
O rety, podziwiam. Dałaś rade! Moj szpital ma 2st referencyjnosci. Ale nie było wyjścia. Leżymy. Dzis znów na innej sali, ale sama jestem. Tyle spokoju. Tez dostałam sterydy, rozwaliły mi cukier, ale unormowalo sie już wszystko. Każdego dnia cos sie dzieje, co podnosi mi ciśnienie. Lekarze gbury, nic się nie dowiesz, a pielęgniarki zaganiane, mylą się, trzeba samemu pilnować wszystkiego.

[

QUOTE="Tyna_88, post: 23389258, member: 182099"]
@40stkowaMama zbijam piątkę. Jestem w szpitalu od 07.11, od 22+6. Też krwawienie. U mnie z krwiaków w łożysku. Też nie jestem w szpitalu gdzie chciałam mieć cc, ale w listopadzie musiałam go wybrać ze względu na 3 stopień referencyjnosci. Ja już na szczęście nie krwawię, ale krwiaki zostaną do końca ciąży, a z nimi ryzyko odklejenia łożyska. Moja Mała ma już 1,7kg, dzisiaj 31+6 i jestem już dość spokojna, bo trafiłam tu kiedy miała 500g. Od razu dostałam dla niej sterydy, bo bali się, że będą musieli ciąć. Byłam przerażona myślą, że nie przeżyje albo będzie niepełnosprawna. Damy radę :) rób co każą lekarze i nie myśl długofalowo, tylko skupiaj się na każdym kolejnym dniu, żeby go przeżyć w dwupaku. Ja każdego wieczoru dziękuję za kolejny dzień :) i tak już od 9tyg.

Wcześniej się nie odzywałam, kiedyś tu zagladnelam, jeszcze przed szpitalem, ale nie miałam czasu pisać. Później nie zaglądałam nigdzie, żeby się odciąć. Teraz się odezwałam, więc może powiem o sobie, że mam termin na 07.03. Jest to moja trzecia ciąża, w domu mam czterolatkę :)
[/QUOTE]
 
reklama
No to nieźle się skróciła...ja też mam 4 cm..przynajmniej miałam..zobaczymy po wizycie 18-go...boję się jakoś bardzo tego porodu..
Mi też brzuch co jakiś czas twardnieje...

A kupujecie dużo ubranek na roM 56 ? Ja póki co kupiłam troszkę na 62 a po tym USG po 30 tyg zobaczę jaki maluszek i wtedy ewent.dokupie to 56.
U mnie lekarza z synem idealnie określił długość i wagę na ostatnim USG tylko to było pod koniec ciąży. Syn ur.sie 60 cm i 3700 więc w naszym przypadku 56 nie założyliśmy .
A jaki kokon masz kupiony ???
Kupujecie też jakieś kołyski ? Jeśli macie coś upatrzone to proszę wrzućcie linki..to samo jakbyście upolowały jakiś fajny fotel do karmienia. Ja marzę o takim bo w fotelu najlepiej się karmi..kręgosłup trochę jest odciążony. Chciałbym taki do bujania tylko nie wiem czy będzie dobrze z niego wstawać z dzieckiem.
Kokon Jukki a kolyske Baby Hug Air, na początek mi wystarczy. Kokon super wykonany, jestem bardzo zadowolona. Fotela nie kupowałam bo mąż dalej reorganizuje i mebluje pokoj. Ale marzy mi się także uszatek bujany
 
Do góry