reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2023

Ja mam Supermami czy coś takiego literę C. Mam 165 cm wzrostu. Teraz wolałabym kupić w cyfrę 7. Bo wyjsc z tej poduchy jak już mialam giga bebzon to był wyczyn. Mega mnie wkurzala i jednocześnie nie mogłam bez niej spać. Najgorzej było w trzecimi trymestrze łażenie na siku pierdyliard razy. Wydostać się z poduszki wysikać i na nowo ulozyc i jak już się ułożyłam to znów chciało mi się siku 😄
O widzisz.. dobrze wiedzieć :D
Czytalam o POOFI, mają całkiem dobre opinie i się zastanawiam.

Ale widzę że mimo wszystko warto jakąś wybrać :D
 
reklama
Pytanie do doświadczonych mamusiek :)
Czy warto inwestować w poduszkę do spania dla ciężarnych? Chodzi mi o te poduszki typu rogal (jakkolwiek się zwą 😆).
Jeżeli tak to czy macie coś godnego polecenia?
Ja miałam z SuperMami kształt 7 i denerwował mnie ten kształt, teraz wzięłabym kształt I, chociaż ta 7 przydawała się do karmienia
 
W wolnej chwili Was nadrobię.

Mam szczęście do dwóch kresek na testach..
bo ten covidowy też wyszedł pozytywnie 🤦.
Najgorzej, że to pierwszy trymestr. Teraz cała ciąża w stresie 😭.
Mój synuś też chory. 😭
Przechodziłam covida tydzień temu, jestem też po wizycie, pytałam lekarza co i jak. Najważniejsze, to żeby nie dopuścić do goraczki i zbijać paracetamolem, który działa i jest bezpieczny. Z tego, co mi lekarz powiedział, szansa na przeniknięcie do łożyska jest w I trymestrze znikoma. I najbardziej boja się go na późniejszych zaleceń. Ale na pierwszych badaniach czy wszystko jest ok zlecił poprosić robiacego badanie, czy serce, nerki i płuca sa ok. Nie martw się ❤️

Jeju, ile ja mam tutaj do nadrobienia 🙈 cieszę się ze wszystkimi dziewczynami u których jest wszystko ok i naprawdę cierpię z tymi, u których się nie udało. Serce się kraja czytajac smutne posty…

Nie było mnie tutaj chwilę, bo od momentu zachorowania na koronawirusa nie mam siły kompletnie. Nie wiem, czy to po chorobie, czy akurat zgrało się z takim etapem ciaży, ale nie mam kompletnie na nic siły. Leżałabym cały czas i mimo negatywnego testu dalej czuję się chora. Nudności i kręgosłup też daja znać o sobie coraz bardziej 🙈
Jeszcze dwa dni temu podrapał mnie dotkliwie mój kot. Znowu strach o toksoplazmozę, poproszę o badania w następny poniedziałek, bo wtedy mam pierwszy oficjalny wywiad na NHS (angielski NFZ). Założa mi w końcu kartę ciaży i zleca pierwsze prenatalne. Oby szybko zleciało.
A po tym mam plan dowiedzieć się o płci, prywatnie, między 13 a 14 tygodniem, bo tutaj już można, a mnie ciekawość zżera 🤪 chociaż najważniejsze, aby było zdrowe i to wcale nie oklepany frazes.

My już wybraliśmy, że będzie Aleksander, Aleks albo Nadia. O ile oczywiście przez tyle miesięcy się nic nie zmieni 😜
 
Dziewczyny, pamiętam, że dzisiaj jest kilka wizyt, ja też mam dzisiaj ☺️. Stresuje się jak diabli, ale trzymam za Nas wszystkie kciuki, aby były same dobre wiadomości. ❤️❤️❤️❤️❤️
3 mam kciuki! Daj znać po 😘Ja mam jutro o 17.
Dzisiaj zrobiłam badania i czekam na wyniki, trochę mi serce zaczęło kołatac a mam niziutkie tsh wiec powtórzyłam, ale jeśli chodzi o zatoki to czuje się dużo dużo lepiej już dzisiaj ☺️
 
Hej hej dziewczyny, wybaczcie ale miałam wczoraj ciężki dzień, posypało mi się kilka spraw prywatnie I musiałam się na tym skupić. Wizyte miałam w innej placówce Medicoveru I... okazało się że tam również lekarz nie ma sprzętu USG w gabinecie 😐🤦🏼‍♀️ to jest jakieś chore. Z plusow- udało mi się uzyskać sporo skierowań na badania które mam w pakiecie (wiec nie będę musiała ich robić prywatnie za kase) w tym m.in USG genetyczne I Pappe ( w klinice musiałabym wybulić łącznie 600zl 😒) takze tutaj jestem mega zadowolona. Dostałam tez zaświadczenie o ciąży (tak ma wszelki wypadek gdybym zdecydowała się powiedzieć w robo, a oni by tego oczekiwali. No i dowiedziałam się że ta lekarka ktora sobie wybralam (swoja droga jakos mnie do siebie nie przekonala, niby mila ale jakos tak no nie wiem, mam wrazenie ze w klinice Ci lekarza maja inny poziom profesjonalizmu 🤷🏼‍♀️) będzie przyjmowac tylko do końca roku. Takze to bez sensu bo na końcówce ciąży musiałabym szukać nowego lekarza. Takze temat nadal otwarty... No i niestety nie wiem nic więcej niż wiedziałam w zeszłym tyg. Mam nadzieję że maluch nadal jest że mną i że wszystko jest ok 😔 wizytę w klinice mam 16go, a na USG genetyczne umówiłam się 24.08. ( to bedzie 12+1) Do tego czasu mam też nadzieję że już będę miała wyniki NIPT. No i nadal nie podjęłam decyzji na które się zdecydować 🙃 to tyle u mnie. 3mam za Was wszystkie mocno kciuki ale chyba nie będę miała w najbliższych dniach czasu Was zbytnio podczytywac bo misze ogarnąć swój prywatny bajzel 😜 No i do pracy nadal chodzę takze czasu na ogarnianie nie mam zbyt wiele. Ściskam całuję I w ogole!!! 😘
 
reklama
Do góry