G
guest-1670404922
Gość
Tyle co ja miałam konsultacji w kwestii tych guzów to nie zlicze. Generalnie pewnie usunę, ale póki co to nie chce, bo hormony w normie, a jak wytnę to muszę wejść na leki i ustawić wszystko, co wiąże się z tym że musiałabym przesuwać decyzję o ciążach. Jeżeli chodzi o moją sytuację to raczej jestem spokojna, biopsję zawsze robi mi Antolak i za każdym razem mówi " raka to z tego nie będzie" i tego się trzymamJa tez zastanawiam się czy jutro nie zrobić od razu wyników morfologii, tsh, ferrytyny. W poniedziałek lekarz to w razie co miałabym coś załatwione…
Nie chcesz usunąć tarczycy? Mam dwie osoby w rodzinie bez tarczycy. Jedna właśnie miała pełno guzów, biopsje okey, ale zdecydowała się na usunięcie z zalecenia lekarza, bo była juz chora na białaczkę. Niestety okazało się ze był to rak złośliwy. Drugiej w biopsji wyszło ze rak złośliwy, jest po usunięciu i jak narazie nie ma żadnych przerzutów. Ta pierwsze niestety ma. Ale to przypadek bardzo skomplikowany od dziecka. Niemniej jednak nawet jeżeli okazałoby się ze coś tam wyszło, to rokowania są bardzo dobre. Nie chciałam Cię nastraszyć w żaden sposób, ale rozważ po ciąży konkretnie ta tarczyce…