reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

Ooo, a ja mam wizytę 27.09 już odliczam dni, ciężko wytrzymać, bo ostatnio byłam 31.08, czyli miesiąc, a dla mnie to tak dłuuuugo... 😀
Ja ustawiam sobie wizyty co 3 tygodnie. Lekarz nie ma z tym problemu a ja jestem trochę spokojniejsze :)
Ja nadal czekam na 2 wizyte, 20 wrzesnia badania prenatalne. Staram sie myśleć pozytywnie ale tez chce byc gotowa na najgorsza mozliwosc. Tym bardziej ze mnie ostatnio brzuch I jajniki pobolewaja 😔
Mnie też pobolewal brzuszek ale to chyba normalne. W końcu wszystko się rozciąga i maleństwo rośnie.
 
reklama
Hej, my nad morzem od soboty, pogoda póki co rewelacja oby wytrzymała do kolejnej soboty :D mały wymagający, znów jakis ząb idzie hektolitry śliny, pierdyliard pobudek w nocy i gryzie mnie gdzie się da :/ no, ale miło rano obudzić się w innych okolicznościach niż swoja chata, a 100m dalej mieć najpiękniejszy widok świata, woda niesamowicie koi moja duszę :)
Na wyniki prenatalnych muszę czekać do mniej więcej 21.09 na NFz nie ma pośpiechu, dostałam tylko częściowy opis anatomi i zdjęcia, a reszta tzn ryzyka po 14 dniach mają być :/
 
Ooo, a ja mam wizytę 27.09 już odliczam dni, ciężko wytrzymać, bo ostatnio byłam 31.08, czyli miesiąc, a dla mnie to tak dłuuuugo... 😀
No to ja miałam wizytę 5.09 a teraz mam dopiero 24.10 to dopiero długo. Ale wszystko ok, ciąża fizjologiczna, dzidzia rośnie więc nie ma potrzeby na częstsze wizyty w sumie.
Hej, u mnie cisza była ze względu na małe choróbsko. Właśnie kończę moje pierwsze ciążowe przeziębienie, do tego włączył mi sie chyba syndrom wicia gniazdka 😅 i robię porządki w domu, a potem już nie mam siły na nic hahaha
Ja już nie robie nic. Wczoraj sprzątnęłam w szafie, tylko swoją cześć i już pod koniec byłam tak zła bo nie miała siły hahaha
Ja nadal czekam na 2 wizyte, 20 wrzesnia badania prenatalne. Staram sie myśleć pozytywnie ale tez chce byc gotowa na najgorsza mozliwosc. Tym bardziej ze mnie ostatnio brzuch I jajniki pobolewaja 😔
ej dziewczyno. Ból brzucha,jajników to normalna w ciąży. Chyba, że boli Cię bardzo mocno lub towarzyszy mu krwawienie. Czemu takie złe myśli masz?
;)

U mnie bobas zdrowo rośnie. Ma już 8,5 cm i wszystkie wyniki badań książkowe!

Termin utrzymany na 14.03 🥰
nooooo to już jest kawał bobasa :p gratki


Hej, my nad morzem od soboty, pogoda póki co rewelacja oby wytrzymała do kolejnej soboty :D mały wymagający, znów jakis ząb idzie hektolitry śliny, pierdyliard pobudek w nocy i gryzie mnie gdzie się da :/ no, ale miło rano obudzić się w innych okolicznościach niż swoja chata, a 100m dalej mieć najpiękniejszy widok świata, woda niesamowicie koi moja duszę :)
Na wyniki prenatalnych muszę czekać do mniej więcej 21.09 na NFz nie ma pośpiechu, dostałam tylko częściowy opis anatomi i zdjęcia, a reszta tzn ryzyka po 14 dniach mają być :/
ale zazdroszczę tego morza. wypoczywaj.
 
No to ja miałam wizytę 5.09 a teraz mam dopiero 24.10 to dopiero długo. Ale wszystko ok, ciąża fizjologiczna, dzidzia rośnie więc nie ma potrzeby na częstsze wizyty w sumie.

Ja już nie robie nic. Wczoraj sprzątnęłam w szafie, tylko swoją cześć i już pod koniec byłam tak zła bo nie miała siły hahaha

ej dziewczyno. Ból brzucha,jajników to normalna w ciąży. Chyba, że boli Cię bardzo mocno lub towarzyszy mu krwawienie. Czemu takie złe myśli masz?

nooooo to już jest kawał bobasa :p gratki



ale zazdroszczę tego morza. wypoczywaj.
No mam taka nadzieje ale wiesz jak sie jest po dlugich staraniach I poronieniu to człowiek jest ostrozny. Mieszkam w UK I tutaj ta opieka/badania sa mocno ograniczone. No juz za tydzien bedzie wszystko wiadomo 😇
 
No mam taka nadzieje ale wiesz jak sie jest po dlugich staraniach I poronieniu to człowiek jest ostrozny. Mieszkam w UK I tutaj ta opieka/badania sa mocno ograniczone. No juz za tydzien bedzie wszystko wiadomo 😇
Domyślam się, że to stres ale uwierz będzie dobrze. Pozytywne myślenie ma moc.
Ja o poprzendiego synka starałam się 3 lata więc rozumiem co się czuje jak w końcu sie uda.
 
Ja nadal czekam na 2 wizyte, 20 wrzesnia badania prenatalne. Staram sie myśleć pozytywnie ale tez chce byc gotowa na najgorsza mozliwosc. Tym bardziej ze mnie ostatnio brzuch I jajniki pobolewaja 😔
Tez mam 20.09 prenatalne i też cały czas mam taki niepokój w sobie. Wiem że to normalne u mnie bo na 1 prenatalnych przy poprzednich ciążach miał takie kołatanie z nerwów że lekarz sam się pytał czy nie potrzebuje wody i żebym postarała się uspokoić.
 
reklama
Do góry