Marcowe mamy 2023

[BasiulaW]

A

Wiecie co zauważyłam ... Że jak czytam co u Was i chce coś odpisać to m taka dziurę w głowie że nawet nie wiem co chce napisać

O to podobnie jak ja. U mnie zaczęło się błogie lenistwo, od teraz na zwolnieniu. Planów mnóstwo, a z drugiej strony myślę sobie, że skoro mam teraz tyle czasu (jeszcze nigdy nie miałam perspektywy tak długiego pobytu w domu) to będę sobie pracę rozkładać na raty

 

[BasiulaW]

A
O to podobnie jak ja. U mnie zaczęło się błogie lenistwo, od teraz na zwolnieniu. Planów mnóstwo, a z drugiej strony myślę sobie, że skoro mam teraz tyle czasu (jeszcze nigdy nie miałam perspektywy tak długiego pobytu w domu) to będę sobie pracę rozkładać na raty

I jeszcze wpadłam na genialny pomysł, że może dobrze byłoby ten czas wykorzystać na jakieś studia.. zapał mam, muszę tylko dobrze się zastanowić nad tym co to ma być..

 

[Pati32]

No mam taka nadzieje ale wiesz jak sie jest po dlugich staraniach I poronieniu to człowiek jest ostrozny. Mieszkam w UK I tutaj ta opieka/badania sa mocno ograniczone. No juz za tydzien bedzie wszystko wiadomo

Ciesz się, że wizytę masz już za tydzień. Ja te wyniki odebrałam 2 września a wizytę mam dopiero 20 września więc to cała wieczność....

 

[Kasia.dobry]

Wiem dziewczyny, ze liczby liczbami ale moja siostra miała ZD a moja mama dowiedziała się o tym dopiero po porodzie. Nie były to czasy jakieś odległe bo już po 2000 roku. Dlatego nie byłabym sobą jakbym nie wrzuciła wyników w ten program Link do: The Fetal Medicine Foundation . To jest raczej ten sam którego używają lekarze.

Wrócę jeszcze na chwilkę do tego linku

Po tym jak dostałam moje wyniki PAPPA, chciałam je porównać z tym co wyjdzie na stronie. Wyniki są rozjechane, więc dla ograniczenia stresu proponuję z niego nie korzystać

Hej, my nad morzem od soboty, pogoda póki co rewelacja oby wytrzymała do kolejnej soboty mały wymagający, znów jakis ząb idzie hektolitry śliny, pierdyliard pobudek w nocy i gryzie mnie gdzie się da :/ no, ale miło rano obudzić się w innych okolicznościach niż swoja chata, a 100m dalej mieć najpiękniejszy widok świata, woda niesamowicie koi moja duszę
Na wyniki prenatalnych muszę czekać do mniej więcej 21.09 na NFz nie ma pośpiechu, dostałam tylko częściowy opis anatomi i zdjęcia, a reszta tzn ryzyka po 14 dniach mają być :/

ojj tak, nic nie koi bardziej niż szum fal

 

[CleoPetra]

I jeszcze wpadłam na genialny pomysł, że może dobrze byłoby ten czas wykorzystać na jakieś studia.. zapał mam, muszę tylko dobrze się zastanowić nad tym co to ma być..

Hej, ja nadal pracuje i jestem na kursie językowym bo mi się przyda do pracy.

 

[Lake882]

A
O to podobnie jak ja. U mnie zaczęło się błogie lenistwo, od teraz na zwolnieniu. Planów mnóstwo, a z drugiej strony myślę sobie, że skoro mam teraz tyle czasu (jeszcze nigdy nie miałam perspektywy tak długiego pobytu w domu) to będę sobie pracę rozkładać na raty

To moje dni są bardzo aktywne w lipcu się przeprowadziliśmy i w sumie nadal trwa wypakowywania rzeczy bo odkąd dowiedziałam się o ciąży to zaniemogłam i tempo pracy spadło do dużego minimum.

 

[Moniaruda]

Ciesz się, że wizytę masz już za tydzień. Ja te wyniki odebrałam 2 września a wizytę mam dopiero 20 września więc to cała wieczność....

A to ja na wyniki tez pewnie sobie poczekam ale juz chociaz zobacze na USG ze jest ok

 

[Moniaruda]

To moje dni są bardzo aktywne w lipcu się przeprowadziliśmy i w sumie nadal trwa wypakowywania rzeczy bo odkąd dowiedziałam się o ciąży to zaniemogłam i tempo pracy spadło do dużego minimum.

My tez sie w lipcu przeprowadzilismy do nowego domu tez zaniemoglam I nadal w sumie energi do konca nie odzyskalam. No I glowa mnie ostatnio bardzo meczy, az paracetamol wjechal

 

[CleoPetra]

My tez sie w lipcu przeprowadzilismy do nowego domu tez zaniemoglam I nadal w sumie energi do konca nie odzyskalam. No I glowa mnie ostatnio bardzo meczy, az paracetamol wjechal

Pijesz wodę? Dużo wody trzeba pić

 

[Moniaruda]

Pijesz wodę? Dużo wody trzeba pić

Staram sie ale fakt czasem moze za mało