reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2023

Właśnie myślałam aby jutro z rana zrobić posiew i w poniedziałek skonsultować go z lekarką. Dziękuję bardzo za pomoc. Czasami człowiek coś wie, ale jak mu ktoś przytaknie to jest pewniejszy.
Nie ma za co dziękować 🙂
Jesteś w ciąży i dbając o siebie dbasz też o maleństwo, lepiej szukać i drążyć temat niż odpuścić i żałować. Może ginekolog mógłby jakiś wymaz zrobić na bakterie ?? Nie znam się na tym .. ale może mogłoby coś pomoc
 
reklama
Nie ma za co dziękować 🙂
Jesteś w ciąży i dbając o siebie dbasz też o maleństwo, lepiej szukać i drążyć temat niż odpuścić i żałować. Może ginekolog mógłby jakiś wymaz zrobić na bakterie ?? Nie znam się na tym .. ale może mogłoby coś pomoc
No właśnie zobaczę co wyjdzie na posiewie. Będę dalej stosować to co stosuje i może wtedy lekarka coś zaleci. Bo właśnie w środę ona twierdziła że w pochwie nic nie ma. Może nie było a teraz się coś rozwija.... Zobaczymy. Nic innego już bardziej zrobić nie mogę sama :)
 
grrrr nie pozwalaj na to, bo później przy karmieniu dziecka tylko gorzej będzie. Jedna z moim forumowych koleżanek mało w depresję nie wpadła, bo mąż z teściową całą „dietę dla karmiącej” jej ustawili. Dla mnie to przemoc.
Mąż nie. Tzn jak jestem w ciąży sam mnie podtucza🙈😅 ale tesciowa juz mnie wnerwia. Komentuje nie tylko moją zywnosc, ale to ze pakuje w dzieci same smieci. Kaszka zla, mleko złe, chrupek zly.
 
Cześć dziewczyny ❤️ dużo dobrego dla każdej z was i trzymam dalej kciuki za maluchy 🥰
Ja choruje na cukrzycę od 7 lat i jest to niemiłosiernie trudne zadanie. Cukier na czczo zawsze jest najciężej utrzymać. Mimo iż jestem na insulinie to muszę co jakiś czas nocną dawkę zwiększać aby nie przekraczać rano 90.
Ja mam pytanie z innej beczki ale już się tym tematem martwiłam. W środę byłam na wizycie i pani doktor po zbadaniu mnie stwierdziła że nie mam żadnej infekcji intymnej i mocz też był ok. Od wczoraj znowu mam mocniejsze swędzenia i delikatne pieczenia łechtaczki, warg i wejścia do pochwy. Nie mam jakiś mocnych upławów ani nie boli jak siusiam. Stosuje maść clotrimazolum na noc, myje się Tantum Rosa od tygodnia i jeszcze od dwóch dni łykam lacibios femine z pałeczkami kwasu mlekowego. Ale stresuje mnie to bardzo. Czy mogę coś jeszcze zastosować? Czy dzwonić w poniedziałek do poradni ginekologicznej swojej czy może do rodzinnej? 😥😥 Tak się boje ze wda się jakaś poważna infekcja i tak jak w ostatniej ciąży odejdą mi wody przedwcześnie....
Właśnie myślałam aby jutro z rana zrobić posiew i w poniedziałek skonsultować go z lekarką. Dziękuję bardzo za pomoc. Czasami człowiek coś wie, ale jak mu ktoś przytaknie to jest pewniejszy.
Na Twoim miejscu poczekałabym na wyniki dodatkowych badań i raczej nie stosowała nic dodatkowego na własną rękę. Ewentualnie cytologia mi jeszcze wpada do głowy, ale podejrzewam, że miałaś ją w przeciągu ostatnich miesięcy. Mnie kiedyś wyszedł stan zapalny w cytologii i to było dziwne uczucie, niby infekcji, niby nie. Ważne, że działasz i reagujesz, niedługo pewnie temat się wyjaśni i wszystko zejdzie na dobre tory :)
 
Na Twoim miejscu poczekałabym na wyniki dodatkowych badań i raczej nie stosowała nic dodatkowego na własną rękę. Ewentualnie cytologia mi jeszcze wpada do głowy, ale podejrzewam, że miałaś ją w przeciągu ostatnich miesięcy. Mnie kiedyś wyszedł stan zapalny w cytologii i to było dziwne uczucie, niby infekcji, niby nie. Ważne, że działasz i reagujesz, niedługo pewnie temat się wyjaśni i wszystko zejdzie na dobre tory :)
Cytologię miałam robioną 2 miesiące temu i wszystko jest w niej ok. Dziękuję bardzo. Właśnie jutro jak już pisałam wybiorę się na posiew, poczekam na wyniki i skonsultuje to z moją lekarką. Może to po prostu są jakieś podrażnienia od bielizny czy potu spowodować ta temperaturą ostatnio.
 
reklama
Do góry