Cześć dziewczyny
dużo dobrego dla każdej z was i trzymam dalej kciuki za maluchy
Ja choruje na cukrzycę od 7 lat i jest to niemiłosiernie trudne zadanie. Cukier na czczo zawsze jest najciężej utrzymać. Mimo iż jestem na insulinie to muszę co jakiś czas nocną dawkę zwiększać aby nie przekraczać rano 90.
Ja mam pytanie z innej beczki ale już się tym tematem martwiłam. W środę byłam na wizycie i pani doktor po zbadaniu mnie stwierdziła że nie mam żadnej infekcji intymnej i mocz też był ok. Od wczoraj znowu mam mocniejsze swędzenia i delikatne pieczenia łechtaczki, warg i wejścia do pochwy. Nie mam jakiś mocnych upławów ani nie boli jak siusiam. Stosuje maść clotrimazolum na noc, myje się Tantum Rosa od tygodnia i jeszcze od dwóch dni łykam lacibios femine z pałeczkami kwasu mlekowego. Ale stresuje mnie to bardzo. Czy mogę coś jeszcze zastosować? Czy dzwonić w poniedziałek do poradni ginekologicznej swojej czy może do rodzinnej?
Tak się boje ze wda się jakaś poważna infekcja i tak jak w ostatniej ciąży odejdą mi wody przedwcześnie....