reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
Cytologię miałam robioną 2 miesiące temu i wszystko jest w niej ok. Dziękuję bardzo. Właśnie jutro jak już pisałam wybiorę się na posiew, poczekam na wyniki i skonsultuje to z moją lekarką. Może to po prostu są jakieś podrażnienia od bielizny czy potu spowodować ta temperaturą ostatnio.
Też pomyślałam o bieliźnie, stosujesz bawełniana bez szwów? Ważne żeby nie nosić wkładek bo od tego się mnożą bakterie, ciagle masz „mokro” od tej wkładki jeśli stosujesz ;)
I spać bez majtek! Wietrzyć!
Ja kiedyś miałam non stop infekcje odkąd przestałam stosować wkładki, żele do higieny intymnej i zaczęłam spać bez majtek nie mam żadnych problemów :)
 
A oki, czyli to nie est zwykle badanie moczu. Mnie ciagle piecze po siusianiu i zobacze co mi wyjdzie na zwyklym badaniu w sensie czy mam bkterie. Ale malo.pije. moze mam zbyt zageszczony mocz
Spróbuj zakwasić organizm, nie jedz słodyczy pij bardzo dużo wody z cytryna i sok z żurawiny, ja kilka tygodni temu miałam podobny problem i mi przeszło, ale odstawiłam całkowicie cukier w prostej postaci - zero soków chyba ze cytrusowe, zero słodzenia napojów, zero słodkiego i ogromne ilości wody z cytryna plus tez sok z żurawiny, możesz mieć niewiele bakterii ale jak mało pijesz to ich nie wyplukujesz :) 😘
 
Dziewczyny, rzygam non stop od 5 rano. Wody, kaszy ryzwej, nic moj zoladek nie toleruje. Mam nadzieję, ze później przejdzie. Sikac mi się nie chce od nocy, a piecze mnie jeszcze po porzednim siusianiu. W razie zego po jakim czasie jechac na kroplówkę? Juz mam tak dość tego rzygania😭 i oczywiście jak to bywa jestem sama z dziecmi. Syn wstal po 5, corka po 6🙈
 
Dziewczyny, życzę spokojnej i udanej niedzieli. Ja właśnie miałam wyjść do rodziców, ale niemiłosiernie leje deszcz 🌧️, mam nadzieję, że u Was lepsza pogoda 🌞, a niedziela upłynie Wam leniwie i spokojnie 😘😘😘
 
Dziewczyny, rzygam non stop od 5 rano. Wody, kaszy ryzwej, nic moj zoladek nie toleruje. Mam nadzieję, ze później przejdzie. Sikac mi się nie chce od nocy, a piecze mnie jeszcze po porzednim siusianiu. W razie zego po jakim czasie jechac na kroplówkę? Juz mam tak dość tego rzygania😭 i oczywiście jak to bywa jestem sama z dziecmi. Syn wstal po 5, corka po 6🙈
Ja bym jechała już… 😞
 
Dziewczyny, rzygam non stop od 5 rano. Wody, kaszy ryzwej, nic moj zoladek nie toleruje. Mam nadzieję, ze później przejdzie. Sikac mi się nie chce od nocy, a piecze mnie jeszcze po porzednim siusianiu. W razie zego po jakim czasie jechac na kroplówkę? Juz mam tak dość tego rzygania😭 i oczywiście jak to bywa jestem sama z dziecmi. Syn wstal po 5, corka po 6🙈
Zdrowia Kochana. Jak masz możliwość to może jedz na IP
 
Dziewczyny, rzygam non stop od 5 rano. Wody, kaszy ryzwej, nic moj zoladek nie toleruje. Mam nadzieję, ze później przejdzie. Sikac mi się nie chce od nocy, a piecze mnie jeszcze po porzednim siusianiu. W razie zego po jakim czasie jechac na kroplówkę? Juz mam tak dość tego rzygania😭 i oczywiście jak to bywa jestem sama z dziecmi. Syn wstal po 5, corka po 6🙈
z opisu to źle wygląda :( Ty masz kogoś, kto mógłby Ci z dziećmi chociaż pomóc?
 
reklama
Dziewczyny, rzygam non stop od 5 rano. Wody, kaszy ryzwej, nic moj zoladek nie toleruje. Mam nadzieję, ze później przejdzie. Sikac mi się nie chce od nocy, a piecze mnie jeszcze po porzednim siusianiu. W razie zego po jakim czasie jechac na kroplówkę? Juz mam tak dość tego rzygania😭 i oczywiście jak to bywa jestem sama z dziecmi. Syn wstal po 5, corka po 6🙈
Może to nie objawy ciążowe, a jakieś zatrucie lub zakażenie 🙁
 
Do góry