Karooola28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2018
- Postów
- 2 071
Ja tez tak myślałam żeby jeszcze wrzesień - pazdziernik pracowac ale tak jak już pisałam w innym poście pod warunkiem ze z domu bo ciagle mnie coś łapie. Teraz przyjechaliśmy z wakacji i leze chora, już do mnie z pracy wydzwaniają ze to pilne tamto pilne a ja nie mam siły prania zrobić, syf w mieszkaniu… ale jak trzeba lezec to trzebatsh było 4.23 ale powiedział mi, że nawet jakby mi wyszło wyższe to narazie nie ma się czym martwić bo po prostu ja bym się gorzej czuła a nie dzidziuś w ogóle pytał się mnie jak się czuję i mówię ze nudności wymioty i że ogromne zmęczenie i ospałość a on do mnie to Ty jeszcze chcesz chodzić do pracy przyznam szczerze że rano ciężko mi się zebrać i mam ochotę przywalić l4 ale jakoś tak nie chce iść od razu jeszcze kierowniczka się mnie pytała do kiedy chce chodzić i ja jej powiedziałam że nie zastanawiałam się nad tym narazie ale że jesień przechodzę a ona do mnie no wiesz daj znać wcześniej bo jakieś zastępstwo za Ciebie będę musiała zrobić ale wiem już że max do października chce chodzić to nic że to pół jesieni nie ?
zobaczę co mi w czwartek lekarz powie na wizycie. Ale jakbym się tak zle czuła w sensie wymioty itd a już bym mogła pójść na l4 to bym rozważyła na Twoim miejscu bo w sumie czemu masz się męczyć? Pomnika Ci nie postawią
Wdzięczność jest zawsze najkrótsza pamietaj nikt nie będzie pamiętał ze pracowałaś do porodu.
Mam jedna koleżankę która miała termin na początek maja a w połowie marca chodziła do pracy i jak szła na l4 to jeszcze jej przełożony miał pretensje ze czegoś nie zrobiła…
A ona myślała, ze będzie jej wdzięczny
Żałowała, zamiast przygotowywać wyprawkę robiła raporty do pracy a na koniec dostała opieprz
A do tsh to myśle ze nienajgorsze ja miałam ponad 4 tez jakoś i zwiększył mi dawkę teraz mam z kolei bardzo malutkie 0,06 ale endokrynolog mi napisała ze jeśli się dobrze czuje to żeby zostać na tej dawce narazie, będę sprawdzać za 2 tygodnie ponownie