Marcowe mamy 2023

[Anitaaaa1993]

Też się boję, zwłaszcza że oczywiście duzo czytam, i było napisane ze brak objawów mdłości i wymiotow moze oznaczać niski poziom Hcg....
A Natalia pisała ze tez nie ma i wcześniej nie miała żadnych objawów, ale dziecko urodziło się chore, to tym bardziej mnie to nie pociesza.
Szczerze dziewczyny czy któraś z grupy tez nie ma objawów typu wymioty i mdłości ?

 

[Natalia1991991]

Też się boję, zwłaszcza że oczywiście duzo czytam, i było napisane ze brak objawów mdłości i wymiotow moze oznaczać niski poziom Hcg....
A Natalia pisała ze tez nie ma i wcześniej nie miała żadnych objawów, ale dziecko urodziło się chore, to tym bardziej mnie to nie pociesza.
Szczerze dziewczyny czy któraś z grupy tez nie ma objawów typu wymioty i mdłości ?

to nie ma żadnego związku, moje chore dziecko i brak objawów ciążowych...... moja ciąża sama w sobie rozwijała się świetnie. żadnych plamień krwawień, nic, więc proszę nie łącz tych faktów ze sobą. moja mama ze mną w ciąży nie miała żadnych i jestem zdrowa

 

[Anitaaaa1993]

Ja się zdecydowałam na prenatalne, sama dla siebie chociaż nie wiem czy jest taka potrzeba.
Mam 29 lat, u mnie w rodzinie nie ma chorob genetycznych, ale mój partner w wieku 25 lat zachorował na nowotwor, w wieku 27 lat zakończył leczenie, po przyjmowaniu chemi, teraz jest pod stała kontrolą onkologa, teraz ma 30 lat i nie ma żadnych zmian nowotworowych.
Ze względu na jego chorobe się zdecydowałam

 

[Helena!]

tak, bo jeśli będzie chore- wolę nie wiedzieć i sobie zaoszczędzić tego stresu.

twój wybór. Gdyby moja znajoma nie robiła prenatalnych, to jej synek umarłby prawdopodobnie zaraz po porodzie. Miał bardzo poważną wadę serca. Przygotowywali się do jego porodu przez pół ciąży między innymi poprzez zbiórkę pieniędzy. rodził się w Niemczech, w 3 dobie przeszedł operację. Czasami własne samopoczucie warto jest odłożyć na dalszy plan dla dobra dziecka. Twojej decyzji nie jestem w stanie zrozumieć, ale nie będę Cię przekonywać, bo jak widać, to nic nie daje.

 

[Anitaaaa1993]

to nie ma żadnego związku, moje chore dziecko i brak objawów ciążowych...... moja ciąża sama w sobie rozwijała się świetnie. żadnych plamień krwawień, nic, więc proszę nie łącz tych faktów ze sobą. moja mama ze mną w ciąży nie miała żadnych i jestem zdrowa

Ok, pewnie i masz racje.

 

[Natalia1991991]

twój wybór. Gdyby moja znajoma nie robiła prenatalnych, to jej synek umarłby prawdopodobnie zaraz po porodzie. Miał bardzo poważną wadę serca. Przygotowywali się do jego porodu przez pół ciąży między innymi poprzez zbiórkę pieniędzy. rodził się w Niemczech, w 3 dobie przeszedł operację. Czasami własne samopoczucie warto jest odłożyć na dalszy plan dla dobra dziecka. Twojej decyzji nie jestem w stanie zrozumieć, ale nie będę Cię przekonywać, bo jak widać, to nic nie daje.

czytałam historię Myszy, też miała dziecko z wadą serca zdiagnozowane i nie przezyło. Nie dam się namówić na prenatalne.

 

[Helilo]

Też się boję, zwłaszcza że oczywiście duzo czytam, i było napisane ze brak objawów mdłości i wymiotow moze oznaczać niski poziom Hcg....
A Natalia pisała ze tez nie ma i wcześniej nie miała żadnych objawów, ale dziecko urodziło się chore, to tym bardziej mnie to nie pociesza.
Szczerze dziewczyny czy któraś z grupy tez nie ma objawów typu wymioty i mdłości ?

Ja nie mam kompletnie nic, dodatkowo mega niski przyrost bety

 

[Natalia1991991]

Ja nie mam kompletnie nic, dodatkowo mega niski przyrost bety

ja też bez objawów a przyrostu nie robiłam

 

[Helena!]

Ja się zdecydowałam na prenatalne, sama dla siebie chociaż nie wiem czy jest taka potrzeba.
Mam 29 lat, u mnie w rodzinie nie ma chorob genetycznych, ale mój partner w wieku 25 lat zachorował na nowotwor, w wieku 27 lat zakończył leczenie, po przyjmowaniu chemi, teraz jest pod stała kontrolą onkologa, teraz ma 30 lat i nie ma żadnych zmian nowotworowych.
Ze względu na jego chorobe się zdecydowałam

bardzo rozsądna decyzja. Za granicą przed chemią oddaje się spermę do banku. U nas chyba to nie jest takie powszechne?

 

[Natalia1991991]

twój wybór. Gdyby moja znajoma nie robiła prenatalnych, to jej synek umarłby prawdopodobnie zaraz po porodzie. Miał bardzo poważną wadę serca. Przygotowywali się do jego porodu przez pół ciąży między innymi poprzez zbiórkę pieniędzy. rodził się w Niemczech, w 3 dobie przeszedł operację. Czasami własne samopoczucie warto jest odłożyć na dalszy plan dla dobra dziecka. Twojej decyzji nie jestem w stanie zrozumieć, ale nie będę Cię przekonywać, bo jak widać, to nic nie daje.

szanuje.