reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2023

Ja się zdecydowałam na prenatalne, sama dla siebie chociaż nie wiem czy jest taka potrzeba.
Mam 29 lat, u mnie w rodzinie nie ma chorob genetycznych, ale mój partner w wieku 25 lat zachorował na nowotwor, w wieku 27 lat zakończył leczenie, po przyjmowaniu chemi, teraz jest pod stała kontrolą onkologa, teraz ma 30 lat i nie ma żadnych zmian nowotworowych.
Ze względu na jego chorobe się zdecydowałam
też szanuję. ja się za bardzo boję.
 
reklama
bardzo rozsądna decyzja. Za granicą przed chemią oddaje się spermę do banku. U nas chyba to nie jest takie powszechne?
To była szybka akcja ratującą życie, nikt o tym nie myślał. Później był ogromny zal dlaczego nie zostaliśmy poinformowani o takiej możliwości, jak decydując się na dziecko partner mial 0 procent szans na poczęcie dziecka, po leczeniu i poprawię morfologi nasienia podskoczyło do 4 procent plemnikow prawidłowych i nareszcie się udało, a szykowaliśmy się już na zabieg inseminacji.
 
To była szybka akcja ratującą życie, nikt o tym nie myślał. Później był ogromny zal dlaczego nie zostaliśmy poinformowani o takiej możliwości, jak decydując się na dziecko partner mial 0 procent szans na poczęcie dziecka, po leczeniu i poprawię morfologi nasienia podskoczyło do 4 procent plemnikow prawidłowych i nareszcie się udało, a szykowaliśmy się już na zabieg inseminacji.
cudownie, że się udało 😍
 
ja już biegnę tą dekadą trzeci rok i też się stara nie czuję, ale biologia biologią niestety ;)
weź z tą biologią. W tym wieku internet twierdzi, że zajście w ciążę to jakiś cud. Czyli jednak trochę tą biologię już oszukałyśmy. Moja gin mówi, że ma teraz pacjentkę 47 z „wpadką”. Myślała, że to menopauza.
 
Dla poprzedniego ciąża biochemiczna to nie ciąża i nie poronienie, ta pani uznaje to jako poronienie i jako ciaze. Poprzedni zapewniał ze skoro mam 2 zdrowych dzieci z ciaz bezproblemowych to ostatnie poronienie było przypadkiem, nie ma powodu by zlecać badania i dociekać dlaczego. Ta zaś mówi ze nawet jedno poronienie jest powodem do wykonania takich badań… pewnie jak bym poszła do pierwszego go uznałby ze wszystko jest ok i tak by zostało. A ta babeczka już uznała ciaze za zagrożona… sama nie wiem co mam o tym myśleć….
Hejtez jestem podobnym przypadkiem tylko ja mam 1 dzięki. Mi lekarka w szpitalu mówiła że po 3 pustych jajach badania genetyczne
 
reklama
Do góry