reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

u mnie to się cały czas zmienia. Mój mąż mówi że wszystkie posiłki aktualnie będziemy planować co najwyżej na godzinę przed bo to się może zmienić. Generalnie nie podchodzi mi mieso i kawa (obie rzeczy normalnie uwielbiam). Na początku miałam ochotę na owoce i jogurty, których nie lubię😆
ja nadal mam wstręt do jedzenia 😔na ta chwile wchodzi mi od tygodnia spaghetti na śniadanie, obiad i kolacje 😂na sałatki już patrzeć nie mogę, moje kochane słodycze tez poszły w odstawkę 😶 i uwaga co najśmieszniejsze, zawsze piłam jeden rodzaj wody niegazowanej do czasu kiedy nie chciało mi się po niej wymiotować 😂 zrobiła się tak niedobra, ze wczoraj robiłam test wody która jest teraz dla mnie 😂


Dziewczyny! Wszystkim Wam życzę miłego dnia! Wspaniałych wiadomości, dobrego samopoczucia!
Ja postaram się do Was później odezwać bo jestem zarobiona - dobrze, ze kocham swoją prace ♥️
 
reklama
ja kawę piłam litrami dziennie, a teraz nie podchodzi mi kompletnie 🤢 ale mam mega niskie ciśnienie, ostatnio miałam 83/60, i wypicie kawy mi pomaga, mam wtedy lepsze samopoczucie, ale pije rozpuszczalną. Mój uwielbiany ekspres poszedł w odstawkę 🤣

Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące dzis ❤
Ja niestety też nie mogę przełknąć kawy.. która kocham całym serduszkiem. Mam nadzieję że to niedługo minie 😀
 
A na śniadania codziennie robię koktajl ze świeżych owoców. Nic innego nie przejdzie przez gardło :( jak dobrze że teraz dużo owoców do wyboru 😀
 
Hej dziewczęta, przepraszam ale nie nadrobię wszystkiego co pisałyście przez ten cały dzień 😅 widzialam kilka cudownych wieści 🥰 bardzo się z Wami cieszę ❤️ ja dzis za to wróciłam z serduszkiem rozbitym na milion kawalkow 😔 robiłam USG z Medicover (zeby tak jak chcieli mieli w swoich aktach zrobione u siebie) I okazało się że mimo ze zarodek ładnie się rozwija, termin z USG zgadza się z wyliczeniami, serduszko biję jak dzwon (162/min) to.... pecherzyk zoltkowy jest duży... za duży. Ma 6.8 mm. A norma do 10 tyg to 5mm. Wszystko co powyżej 6mm na 90-kilka % zwiastuje rychłe zakończenie ciazy badz rozwój ciąży genetycznie nieprawidłowej 😢 nawet nie wiem co mam myśleć. Przez chwilę bylam taka szczęśliwa i nagle taki kubeł zimnej wody 😔 pewnie nie będę się udzielać teraz, albo będę robicbto tylko od czasu do czasu bo muszę to sobie w głowie wszystko ułożyć. Tyle lat staran, tyle roznych prob, kombinowania i wiecznych rozczarowan, wreszcie in vitro i teraz kiedy widzialam promyczek nadzei, nagle takie cos...😢Ale pamiętajcie że mysle o Was i mocno Wam wszystkim kibicuje ❤ i 3mam kciuki tez za siebie, żeby to jednak był ten ułamek % że wszystko będzie jednak ok... ze to akurat w tym przypadku jest bez znaczenia i że ciąża rozwija się prawidłowo 😔 pisałam już do swojej gin co mam myśleć i robić bo wizytę u niej mam 2go dopiero. Powiedziała że niestety to są rzeczy na które nie mamy wpływu i że nie ma sensu robić kontroli wcześniej bo powinno się ją robić w pewnych odstępach czasu, także zebym wytrzymała do tego 2go...
Wierze i 3mam mocno kciuki że to błąd. Błędy się zdarzają, to sprzęt który może być niedokładny, usg robi lekarz który też się myli. Wierze, że 2go na wizycie okaże się, że jest wszystko dobrze 😘❤️ 3 mam za Was kciuki z całego serca!
Daj znać jak będziesz coś wiedziała, będziemy tu wszystkie za Ciebie trzymać kciuki, musi być dobrze ! ❤️
 
Heej.
Trzymam kciuki za wizytujące dziś !
Mnie martwią te bóle pleców /kości ogonowej. Wczoraj aż pośladki czułam i pachwiny ... Niby wyczytałam,że to normalne i prawidłowe bo macica się rozluźnia/powiększa i uciska nerwy ....jakiegoś mam doła od wczoraj wiecie....
 
Hej dziewczyny! Miałam dzisiaj koszmar ale z nadzieja. Śniło mi się ze nagle po toalecie zaczęłam krwawic… pierwsza myśl ze już po wszystkim, ale położyłam się do lozka i dzwoniłam do męża a ten osiołek nie odbierał. Chciałam żeby zawiózł mnie do szpitala. Chciałam mieć usg bo nagle krwawienie ustało. Wkoncu jakoś się dostałam do tego szpitala, a tam nawet usg mi nie zrobili! Wysłali do domu tłumacząc ze albo jest wszystko ok albo już po ciąży. Wyszłam ze szpitala i zadzwoniłam prosto do swojego byłego lekarza. Ten od razu mnie przyjął, zrobił usg i mówi „no ja tu widzę oczko, drugie oczko, nosek, buźkę i serduszko”. Mam wiec nadzieje ze nie wróży to nic złego …
Chyba dużo z Nas ma takie sny. Moim zdaniem nie ma co się nimi przejmować.
 
Heej.
Trzymam kciuki za wizytujące dziś !
Mnie martwią te bóle pleców /kości ogonowej. Wczoraj aż pośladki czułam i pachwiny ... Niby wyczytałam,że to normalne i prawidłowe bo macica się rozluźnia/powiększa i uciska nerwy ....jakiegoś mam doła od wczoraj wiecie....
nie przejmuj się. Ja też to mam. To jest nas już dwie ;) i to chyba normalne, ale też się na początku przestraszyłam
 
reklama
Hej, kończy mi się kwas foliowy i chce zacząć brac witaminy Pregna czy inne natomiast w każdych są kwasy Omega, a mam super przyswajalny olej który biore osobno, czy kojarzycie witaminy dla kobiet w ciąży bez omegi? Chyba ze biorąc osobno swój olej plus to co w tabletkach nie będzie za dużo i tak? Co mysliscie?
 
Do góry