Tez tak uważam. I ja osobiście lepiej bede sie czula z brzuszkiem w bluzie czy kurtce niz w bluzeczce na ramiączkach
Do tego przyjdzie wiosna, lato i mozna wychodzic z malenstwem na spacery
Ja tez mam problem ze smrodem. Chodze po domu i szukam co tak smierdzi. Wacham wszystko po kolei i niby nic, a jak siadam to caly czas czuje jakby kuwete kota
ale wcale z niej nie smierdzi jak wącham, zwariowac mozna
A jem glownie kanapki z serem, ewentualnie dzemem. I mcdonald mi wchodzi
Mezowi nie gotuje bo nie jestem w stanie nic smażyć i nie moge zniesc widoku surowego miesa.