reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
Dzień dobry dziewczyny!
Za wszystkich tutaj trzymamy kciuki ♥️ i witamy nowe osóbki 😇

Ja mam dzisiaj hematologa. Może nic takiego ale strasznie się boje dostać ten acard czy tam cokolwiek co może spowodować plamienie..

Martwię się, bo objawy jakie miałam mi ustępują 😔bol piersi tylko przy dotykaniu. Jak wracam pamięcią 2 lata wstecz to tez tak było przy poronieniu, z tym ze wtedy krwawiłam 4 dobre tygodnie nie wiedząc, ze jestem w ciąży (brałam anty na endometrioze, jednego dnia zapomniałam no i bum) i wtedy nagle z dnia na dzień wszystko ustało 😔
Nie wiem jak ja dam radę do tego 27 wytrzymać.. jedynie co wczoraj miałam nowego to potworne zmęczenie, musiałam iść spać 2 razy popołudniu bo mi głowa leciała.. + po jakimkolwiek jedzeniu strasznie się zle czuje. Ale nie umiem tego uczucia określić..

Dziewczyny, strasznie się boje, ze znowu przejdę ten koszmar.. jeszcze żałuje, ze powiedzieliśmy teściom o tym bo codziennie mam 5000 pytań: „jak się czuje, czy dzisiaj lekarz, czy to, czy tamto” a tak szczerze chciałabym odpocząć od tego i nie myśleć o tym o co proszę ale nie słuchają..
Mi lekarz też zalecił acard po 10 tygodniu ciąży, również się boję bo nigdy wcześniej nie miałam takich zaleceń, myślę że u mnie to z racji wieku. Mam już 40 lat, dwie ciążę donoszone, córka 16 lat, syn 12. Kolejna wizyta 10 sierpnia i wtedy porozmawiam z lekarzem czy to konieczność.
 
Ja dokładnie tak samo. A nigdy w życiu nie podejrzewałam że w ogóle do takiego forum kiedykolwiek dołączę ☺️
Ja utrzymuję kontakty do dnia dzisiejszego z dziewczynami z forum dzieciaczków 2010 rocznika, mamy forum prywatne na fb, były i spotkania i radość i smutki. Jedna wielka rodzina 🥰🥰🥰
 
czekoladą 😄 ale to nie jest dobry pomysł 😁 bo idzie w boczki
No właśnie niestety mam wstręt do słodyczy 😳JAK NIGDY. A potrafiłam pożerać czekoladę tonami!

Mi lekarz też zalecił acard po 10 tygodniu ciąży, również się boję bo nigdy wcześniej nie miałam takich zaleceń, myślę że u mnie to z racji wieku. Mam już 40 lat, dwie ciążę donoszone, córka 16 lat, syn 12. Kolejna wizyta 10 sierpnia i wtedy porozmawiam z lekarzem czy to konieczność.
dam Wam dzisiaj znac co powiedziała Pani Doktor 😳

Ale wiecie co mnie zastanawia? Z okresu wychodzi już 6+4, z daty jaka myśle ze zaszłam w ciąże przy długich cyklach 33/35 dni wychodzi 6+1. Beta wyszła 19.07 czyli dwa dni temu ze ja jestem na granicy 5/6 tydzień - czyli by się pokrywało plus minus z moja teoria zapłodnienia 🫣 niby do 6 się zbliżałam ale nie do końca. Nie wiem co mam tej babce powiedzieć 😂 każdy lekarz tutaj a byłam u 8 w przeciągu 2 tygodni wylicza od okresu nie pytając się o cykle - to normalne?
A i taka ciekawostka, tutaj nie dają już drugiej bety po jakimś czasie. Jak beta wykazuje ze jest się w ciąży kolejnych już się nie robi! Nie powiem bo byłam w dużym szoku!
 
reklama
no hej! Zapraszamy i pozdrawiamy cieplutko 🥰
zaciśnięte!
o oby tak zostalo- tylko wsparcie i porady ☺️ nie nam oceniać czyjeś życie + chyba żadnej z nas dodatkowy stres nie potrzebny. I tak już każda z nas dygocze jak galareta codziennie 😝 takze trzymajmy się tego ☺️💕
i o to chodzi! 🤩💪🏼
irigasin albo inny apteczny proszek do plukania zatok (zazwyczaj w zestawie mozna kulic z taka buteleczka, pozniej dokupujesz juz same saszetki) nebulizacje robię tez takimi zwykłymi "fiolkami" na bazie Soli fizjologiczbej bez dodatkowych "wzmacniaczy", ale myślę że parówanie nad miską tez pomoże 😊 chodzi o to żeby nawilżać śluzówkę. Jak miałam covida to lekarz mi mówił, że nawet gorący prysznic i jego opary są super jeśli właśnie nie ma się nebulizatora (no u nas prysznic gorący odpada, także ta stara babcina metoda mi wpadła do glowy- poczytaj jakie dodatki wtedy w ciąży warto dodac do wody bo nie wiem czy amol może być bo wiem że on jest na alko). Zresztą takie fioleczki do nebulizacji kosztują niewiele a takie myślę że spokojnie w misce z wodą tez można rozpuścić 🙃
Witamy na pokładzie 😊 jest wśród nas wiele dziewczyn z niskimi betami i często duuuzo niższymi przyrostami niż twój i maluchy są na pokładzie z bijącymi serduszkami! Takze beta się nie przejmuj, nie badaj juz jej zeby sie nie stresować (nasza rada bo wiele tu stresów przechodziłyśmy wlasnie x beta związanych, które okazały się totalnie niepotrzebne) przyrost jest i jest piękny 😊 czekaj zatem do wizyty i 3mamy kciuki żeby wszystko było ok! 🍀💕
mam to samo przejechałam się do lekarza w klimatyzowanym tramwaju i od wczoraj ledwo zyje 😢 ale mam nadzieję że szybko minie 🥰
znam ten bol- moja godzina zero to 4:00- 5:00 dzien w dzień z zegarkiem w ręku się budzę 😜
poczytaj sobie o oddychaniu i technikach na uspokojenie- moja znajoma która dorobiła sie okropnych lęków związanych z pracą zaczela to stosować i powiedziała, że naprawdę działa to cuda. Organizm sam się wycisza. Ja z kolei na początku jak mialam taki ogromny stres puszczałam sobie tez na Spotify lub YouTube afirmacje ciążowe- trochę to głupie z początku mi się wydawało 😝 ale jak faktycznie puszczałam sobie to regularnie to coś w tej głowie jednak zaczęło się na pozytywne wibracje przestawiać i zaczęłam myśleć bardziej pozytywnie i zaczęłam wierzyć że będzie dobrze. Tylko ja sobie po angielsku puszczałam bo te polskie wersję mnie denerwowały 😅 ale polecam to w formie takiej chwilowej przerwy dla myśli i relaksu- zamykałam wtedy oczy i starałam się odprężyć i naprawdę jakoś tak mnie to odstresowywalo troszke ☺️
puściłam spoti! Jest lepiej 😂ale coś czuje ze przed 12 będzie znowu to samo.. 🤦🏼‍♀️
 
Do góry