Marcowe mamy 2023

[vvDomivv]

Dzień dobry, miałam ciężka noc, najpierw nie moglam zasnac bo bałam się że zaleje krwią łóżko, później śniło mi się że urodziłam martwe dziecko. Na szczęście rano zero krwi na podpasce i w środku przy aplikacji luteiny też czysto. Nie wiem co to było wczoraj. Jutro wracamy z wakacji to na wszelki wypadek pojadę w sobotę do szpitala by mnie zbadali.

Na pewno to jakieś naczynko tylko- teraz tam wszystko jest mocno ukrwione bardzo się cieszę że jest wszystko ok, a co do snów to ja po plamieniu miałam to samo i to takie realne wszystko że z przerażeniem szlam do toalety. Korzystaj z ostatnich chwil wakajek i nic się nie martw! Na pewno wszystko jest ok

 

[Chattahoochee]

ale ślicznota
chyba całe forum tutaj
ojej ale wiesz, myślę że tym razem się uda! na pewno będzie dobrze i już nie będziesz musiała się tłumaczyć więcej
przyrost w normie, pamiętaj ze nie wszystkie ciaze to bety szybujące pod niebiosa ja tez z tych niskobetowych wiec rozumiem Twoje obawy ponoć niskie przyrosty zwiastuna chlopaka
ja się śmiałam do koleżanki że coś długo nie mogę znaleźć faceta i że jak tak dalej pójdzie to chyba będę przebierać w rozwodnikach.... I co? Mój rozwodnik właśnie siedzi obok i głaszcze mi zmeczone nóżki
Witamy na pokładzie! No i 3mam kciuki żeby się udało urodzić tego samego dnia wtedy koniecznie od razu totka powinnaś puszczać spokojnej ciąży i oby ta właśnie była lekka i przyjemna, tak żebyś miała siły na opiekę nad starszym braciszkiem
o rany! Dzielna babka z Ciebie bardzo dobrze zrobiłaś! Ja się z moim poprzednim facetem prawie 10 lat prowadziłam i tak przymykałam oko a to na to a to na tamto i później nagle któregoś dnia wstałam i powiedziałam KONIEC! Wzięłam, spakowałam się w 3h i tyle mnie było w jego życiu. A teraz mam nadzieję ze nikt z nas nie będzie się musiał pakować oboje mamy te pierwsze naleśniki wywalone wiec mam nadzieje ze te kolejne będą już smaczniusie do końca

Dziękuję Kochana! Już nic nie sprawdzam, bo tylko sama się nakręcam. A Tobie dużo zdrówka! Szczególnie, że są upały i jest to podwójnie męczące.

Dziewczyny, ja po wizycie!
Dzidziuś ma 1cm i serduszko bije z szybkością 130 uderzeń!

Super!

Cześć dziewczyny! Dołączę do was jak pozwolicie Tetmin 31 marca, jeszcze się załapałam w końcu się udało, nawet nie spodziewałam sie ze tu dołączę tak szybko jestem 3 msc po ciąży pozamacicznej, więc gdzieś z tyłu głowy mam obawy ale mam nadzieję, że wszystko będzie tak jak powinno i trzymam za nas wszystkie kciuki!❤ miłego dnia !

Witamy! Jednak nie będę ostatnia, bo mi wychodzi termin na 26.03

Dzień dobry, miałam ciężka noc, najpierw nie moglam zasnac bo bałam się że zaleje krwią łóżko, później śniło mi się że urodziłam martwe dziecko. Na szczęście rano zero krwi na podpasce i w środku przy aplikacji luteiny też czysto. Nie wiem co to było wczoraj. Jutro wracamy z wakacji to na wszelki wypadek pojadę w sobotę do szpitala by mnie zbadali.

O rany, jaki stres miałaś, ale dobrze, że to jednorazowe było. Jedź koniecznie żeby mieć pewność, że wszystko w porządku.

Hej dziewczyny, czy mogę do was dołączyć? Myślałam że moje bobo urodzi się w lutym, ale termin mi wypada na 3.03
Jestem na forum lutowe mamy, ale trochę się zrobiła słaba atmosfera i nie mam zamiaru czytać tych kłótni dziewczyn. Pierwszą wizytę miałam 13.
07 dzidzia miała 7,7 mm na prenatalne jestem zapisana na 16.08
Pozdrawiam wszystkie mamusie

Zapraszamy! U nas jest milutko i cieplutko
@schatzi , witamy na pokładzie! Jak będziesz miała termin na 27.03, to dzień po mnie

 

[Jeenny]

o rany jakie cudowne wieści Kochana! Na pewno będzie wszystko ok! Pamiętam że na staraczkach co 3cia miala krwiaka i ciaze zdrowe- u niektórych się wchłaniał u innych pękał, ale wszystkie ciaze miko tego chowały się zdrowo! U Ciebie na pewno tez wszystko będzie w porządku Odpoczywaj I niech maluszek rośnie w siłę

Dziękuje! Ja właśnie siedzę pierwszy dzień w domu. Oczywiście o 7 już się obudziłam tak jak normalnie do pracy niestety ale strasznie mnie dzisiaj boli dol pleców, okolice kości ogonowej

 

[Jeenny]

Na pewno to jakieś naczynko tylko- teraz tam wszystko jest mocno ukrwione bardzo się cieszę że jest wszystko ok, a co do snów to ja po plamieniu miałam to samo i to takie realne wszystko że z przerażeniem szlam do toalety. Korzystaj z ostatnich chwil wakajek i nic się nie martw! Na pewno wszystko jest ok

Powiedziałam wczoraj mojemu mężowi że bąbel musi być silny i zdrowy. Już nie ma innego wyjścia, bo wychodzi że został poczęty dokładnie w dzień kiedy mamy rocznice poznania się a termin mamy na 4.03 czyli dzień teściowej, którą mam wspaniałą. Więc już nie ma wyjścia musi się pilnować

 

[spelnicmarzenie]

Dziewczyny jak radzicie sobie ze stresem? Próbuje się uspokoić przed wizyta ale jakoś mi nie idzie

 

[40stkowaMama]

Witam nowe dziewczyny.
Krwiaczkami się nie martwcie, wchłoną się.
Każda ciąża inna, nie ma co się porównywać. To moja czwarta ciąża i jak narazie najlżejsza (odpukać).
Trzeba się zacząć umawiać na prenatalne... a jeszcze nie mam punktu zaczepienia GDZIE?

 

[Agulekjuleczka]

Dzień dobry laseczki, witamy nowe dziewczyny. Ja dziś druga beta, jutro NFZ, ale ginka nie ma w gabinecie usg także nie wiem jak to będzie. Ja się martwię zerowymi objawami. Cyce jak donice tylko. Kawę piję, bo uwielbiam. W pierwszej ciąży od razu odrzut. Ja już miałam skierowanie na prostowanie przegrody w związku z tymi kroplami, ale nie poszłam. A co najlepsze to moja sis jest również uzależniona od kropli i miała robione już wszystko i nic nie pomogło

Co do kawy, to ja jeszcze tydzień temu piłam, tak więc wszystko się może jeszcze zmienić

 

[vvDomivv]

Hej dziewczyny, czy mogę do was dołączyć? Myślałam że moje bobo urodzi się w lutym, ale termin mi wypada na 3.03
Jestem na forum lutowe mamy, ale trochę się zrobiła słaba atmosfera i nie mam zamiaru czytać tych kłótni dziewczyn. Pierwszą wizytę miałam 13.
07 dzidzia miała 7,7 mm na prenatalne jestem zapisana na 16.08
Pozdrawiam wszystkie mamusie

no hej! Zapraszamy i pozdrawiamy cieplutko

Ja poproszę o kciuki, dzisiaj o 19.00

zaciśnięte!

hej. Podglądam was trochę na lutowych i zauważyłam właśnie, że co zmiana tematu, to ostra dyskusja podchodząca pod sprzeczkę jest. U nas cisza i spokój, prawda dziewczyny?

o oby tak zostalo- tylko wsparcie i porady nie nam oceniać czyjeś życie + chyba żadnej z nas dodatkowy stres nie potrzebny. I tak już każda z nas dygocze jak galareta codziennie takze trzymajmy się tego

Ja tutaj się czuje jak na podwórku na kawce z koleżankami

i o to chodzi!

czym? Irigasinem? Nebu oddałam, bo miało nie być już baby

irigasin albo inny apteczny proszek do plukania zatok (zazwyczaj w zestawie mozna kulic z taka buteleczka, pozniej dokupujesz juz same saszetki) nebulizacje robię tez takimi zwykłymi "fiolkami" na bazie Soli fizjologiczbej bez dodatkowych "wzmacniaczy", ale myślę że parówanie nad miską tez pomoże chodzi o to żeby nawilżać śluzówkę. Jak miałam covida to lekarz mi mówił, że nawet gorący prysznic i jego opary są super jeśli właśnie nie ma się nebulizatora (no u nas prysznic gorący odpada, także ta stara babcina metoda mi wpadła do glowy- poczytaj jakie dodatki wtedy w ciąży warto dodac do wody bo nie wiem czy amol może być bo wiem że on jest na alko). Zresztą takie fioleczki do nebulizacji kosztują niewiele a takie myślę że spokojnie w misce z wodą tez można rozpuścić

Hej dziewczyn, ja również witam się nieśmiało
Moja historia wyglada następująco:
Jest to nasz pierwszy cykl starań, ostatnia @ 20.06, ow ok 7-8.07 (na podstawie testów), @ wg kalendarzyka powinien być 19.07.
Testowałam sie od 12.07, ciagle biało W piątek 15.07 z uwagi na wyjście z koleżanki zrobiłam betę - 0,9. W sobotę test biały, w niedziele zapomniałam i nie zrobiłam, w poniedziałek od niechcenia zrobiłam test facelle - dwie kreski po pracy zrobiłam pinki - wyszły cienie.
19.07 beta - 48, dzisiaj 108 przyrost o 125%, ale i tak jest bardzo mała co mnie trochę martwi. Lekarza mam na 8.08, wcześniej nie mogę bo jak nic nie zobaczy to dla mnie koniec - jestem zero-jedynkowa. Albo dobrze, albo źle
Aplikacja pokazuje mi termin na 27.03.2023 (inna na 1.04 ) wiec dołączam i trwam z Wami w pierwszym, ciezkim psychicznie, trymestrze

Witamy na pokładzie jest wśród nas wiele dziewczyn z niskimi betami i często duuuzo niższymi przyrostami niż twój i maluchy są na pokładzie z bijącymi serduszkami! Takze beta się nie przejmuj, nie badaj juz jej zeby sie nie stresować (nasza rada bo wiele tu stresów przechodziłyśmy wlasnie x beta związanych, które okazały się totalnie niepotrzebne) przyrost jest i jest piękny czekaj zatem do wizyty i 3mamy kciuki żeby wszystko było ok!

Witam nowe dziewczyny zapraszamy
Ja wczoraj byłam w sklepie z klimatyzacją mocna na zewnątrz 30stopni,na noc bolała mnie już głowa i zatkało mi nos....ja nie mogę klimatyzacji

mam to samo przejechałam się do lekarza w klimatyzowanym tramwaju i od wczoraj ledwo zyje ale mam nadzieję że szybko minie

Schatzi, Witamy i trzymamy kciuki

Ja dziś miałam pobudkę o 3:00…
bezsenność i zgaga. Wiec postanowiłam wstać, zrobić sobie śniadanie i wypić miętkę. Pokręciłam się trochę, poczytałam i o 4:30 zapadłam w sen
Wszystko mi się poprzestawiało!

znam ten bol- moja godzina zero to 4:00- 5:00 dzien w dzień z zegarkiem w ręku się budzę

Dziewczyny jak radzicie sobie ze stresem? Próbuje się uspokoić przed wizyta ale jakoś mi nie idzie

poczytaj sobie o oddychaniu i technikach na uspokojenie- moja znajoma która dorobiła sie okropnych lęków związanych z pracą zaczela to stosować i powiedziała, że naprawdę działa to cuda. Organizm sam się wycisza. Ja z kolei na początku jak mialam taki ogromny stres puszczałam sobie tez na Spotify lub YouTube afirmacje ciążowe- trochę to głupie z początku mi się wydawało ale jak faktycznie puszczałam sobie to regularnie to coś w tej głowie jednak zaczęło się na pozytywne wibracje przestawiać i zaczęłam myśleć bardziej pozytywnie i zaczęłam wierzyć że będzie dobrze. Tylko ja sobie po angielsku puszczałam bo te polskie wersję mnie denerwowały ale polecam to w formie takiej chwilowej przerwy dla myśli i relaksu- zamykałam wtedy oczy i starałam się odprężyć i naprawdę jakoś tak mnie to odstresowywalo troszke

 

[Jeenny]

Co do kawy, to ja jeszcze tydzień temu piłam, tak więc wszystko się może jeszcze zmienić

Ja z kawą mam teraz taki stosunek że jest mi obojętna. Ani mnie od niej nie odrzuca ani już nie pije tyle co zawsze. Po prostu jakoś tak mniej mi smakuje

 

[CleoPetra]

Hej dziewczyn, ja również witam się nieśmiało
Moja historia wyglada następująco:
Jest to nasz pierwszy cykl starań, ostatnia @ 20.06, ow ok 7-8.07 (na podstawie testów), @ wg kalendarzyka powinien być 19.07.
Testowałam sie od 12.07, ciagle biało W piątek 15.07 z uwagi na wyjście z koleżanki zrobiłam betę - 0,9. W sobotę test biały, w niedziele zapomniałam i nie zrobiłam, w poniedziałek od niechcenia zrobiłam test facelle - dwie kreski po pracy zrobiłam pinki - wyszły cienie.
19.07 beta - 48, dzisiaj 108 przyrost o 125%, ale i tak jest bardzo mała co mnie trochę martwi. Lekarza mam na 8.08, wcześniej nie mogę bo jak nic nie zobaczy to dla mnie koniec - jestem zero-jedynkowa. Albo dobrze, albo źle
Aplikacja pokazuje mi termin na 27.03.2023 (inna na 1.04 ) wiec dołączam i trwam z Wami w pierwszym, ciezkim psychicznie, trymestrze

Heeej!
Moja poprzednia ciąża też taki termin i urodziłam wcześniej bo skurcze miałam. Extra ja do lekarza ide 4.08