reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2023

Po wizycie :) wg usg 6t3d a wg om 6t1d ale to by się w owu pokrywało w sensie kiedy czułam ;)
Wszystko dobrze, mogę wszystko jesc kawę jedna słaba wiec wole w ogóle, henny nie robić tu tak średnio :/ serduszko było widać ale tak lekko nie wiem czy pęcherzyk ma 6mm czy dziecko bo już oczywiście zapomniałam z tego wszystkiego 🙈 generalnie wszystko dobrze tylko kicham :( wiec chyba wodzionka wjedzie dzisiaj żeby mnie nie rozłożyło 😞
 
reklama
Dziewczyny, ja dziś na papierze toaletowym miałam takie cienkie niteczki brązowe (2 sztuki). Jestem pełna obaw. Tylko jeden raz a potem śluz był delikatnie opalizujący na jasny różowy kolor, ale musiałam się wpatrywać, bo na pierwszy rzut oka widać nie było. Jutro rano idę do ginekologa. Trzymajcie kciuki, ale mam złe przeczucia.
Jeszcze synek wrócił ze żłobka z informacją, że bostonka panuje i na 99% ją złapał, bo boli go gardło i wydaje mi się, że ma tam kropeczki. Miał już w listopadzie i tak samo się zaczęło. 😓😒
o kurcze Kochan! To trzymaj się tam cieplutko i 3mamy kciuki 💚🍀
 
Ja kawę próbowałam odstawic i przestawić się na bezkofeinowa...Ale kurcze to jest takie obrzydliwe że nie mogę 🙉🙈😖 i teraz w weekendu kiedy mogę liczyć na drzemkę w ciągu dnia to nie pije, a jak mam tydzień w robo gdzie musze być skupiona (a zaczynam mieć z tym meeeega duży problem) to pije taka słabiutka bo inaczej bym chyba zasnęła 😶😪
A próbowałaś ja posłodzić ksylitolem?
Ja tak robię i jakoś daje radę może Tobie się tez uda 😘 generalnie jestem kawoszem i bez espresso kilku dziennie nie funkcjonuje dlatego tez pewnie tak jestem zmęczona i ciagle śpię :/
 
Przyznam Wam się szczerze, że nie wytrzymałam 😑 miałam mieć wizytę 19go dopiero (7+1) ale dziś w nocy miałam takie straszne sny, że się zaczęłam stresować że może tam się nic nie rozwija albo że nie różnej się dobrze, że umówiłam się na wizytę na jutro (6+1) 🙈 mam nadzieję że coś już będzie widać, cokolwiek.... Bo jak bylam 4+5 na wizycie to nic nie było widać 😔 mega mam stresa że może tylko organizm na leki reaguje a nie na ciaze? I piersi to mam od duphastonu i luteiny powiekszone, a nie dlatego że Kropek sobie rośnie 🙈 do wczoraj byłam cierpliwa a ta dzisiejsza noc i te sny rozłożyły mnie na łopatki 😔😢
Dobrze zeobilas, po co sie stresować? Lepiej idz to będziesz coś wiedzieć i spać 😘❤️
 
A próbowałaś ja posłodzić ksylitolem?
Ja tak robię i jakoś daje radę może Tobie się tez uda 😘 generalnie jestem kawoszem i bez espresso kilku dziennie nie funkcjonuje dlatego tez pewnie tak jestem zmęczona i ciagle śpię :/
nie próbowałam. Mój brzucho średnio tolerował zawsze ksylitol, ale zobaczę, może mu się coś teraz przestawiło bo zapas mam w domku na wypadek jakis spontanicznych wypieków dla mojego szanownego lubego 😅
 
Przyznam Wam się szczerze, że nie wytrzymałam 😑 miałam mieć wizytę 19go dopiero (7+1) ale dziś w nocy miałam takie straszne sny, że się zaczęłam stresować że może tam się nic nie rozwija albo że nie różnej się dobrze, że umówiłam się na wizytę na jutro (6+1) 🙈 mam nadzieję że coś już będzie widać, cokolwiek.... Bo jak bylam 4+5 na wizycie to nic nie było widać 😔 mega mam stresa że może tylko organizm na leki reaguje a nie na ciaze? I piersi to mam od duphastonu i luteiny powiekszone, a nie dlatego że Kropek sobie rośnie 🙈 do wczoraj byłam cierpliwa a ta dzisiejsza noc i te sny rozłożyły mnie na łopatki 😔😢
może hormony szaleją? 🤭
Moim zdaniem dobrze, że się zapisałaś! Zobaczysz maleństwo i będziesz spokojniejsza ☺️
 
Przyznam Wam się szczerze, że nie wytrzymałam 😑 miałam mieć wizytę 19go dopiero (7+1) ale dziś w nocy miałam takie straszne sny, że się zaczęłam stresować że może tam się nic nie rozwija albo że nie różnej się dobrze, że umówiłam się na wizytę na jutro (6+1) 🙈 mam nadzieję że coś już będzie widać, cokolwiek.... Bo jak bylam 4+5 na wizycie to nic nie było widać 😔 mega mam stresa że może tylko organizm na leki reaguje a nie na ciaze? I piersi to mam od duphastonu i luteiny powiekszone, a nie dlatego że Kropek sobie rośnie 🙈 do wczoraj byłam cierpliwa a ta dzisiejsza noc i te sny rozłożyły mnie na łopatki 😔😢
Mi się snilo dwa dni z rzędu że poroniłam... Masakra ... Rano aż poleciałam do łazienki z przerażeniem czy to na pewno sen czy coś jest na rzeczy... Koszmar
 
Dziewczyny, a czy Was też męczą zawroty głowy?? Za każdym razem jak wstaje to robi mi się ciemno przed oczami, chodzenie po wąskich przejściach odpada, bo tracę równowagę, nie wiem co się dzieje, to jeden z objawów ciąży? 🤪 Czy już sobie wmawiam? 😂
 
reklama
A pytanko do mamusiek z bobolkami juz na pokładzie- macie jakieś sugestie co do tego od kiedy najlepiej zacząć smarować brzuch zeby zapobiec rozstępom? Czy są jakieś symptomy tego ze juzbsie powinno zacząć (np że skóra zaczyna swędzieć czy coś?). Ja wiem ze to jest mega wczesny etap jeszcze, ale mój brzuch jest trochę opuchnięty juz (zaczynam mieć problemy zeby sie dopiąć w spodniach) I nie chciałabym przegapić odpowiedniego momentu 😜 no i czym najlepiej wtedy smarować brzuszek? Bio Oil? Czy jakiś specjalny specyfik dla mam?
 
Do góry