reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2022

reklama
Cześć Dziewczyny. Witam się jeszcze niepewnie i nieśmiało. :)
Przedwczoraj powinnam była odstawić duphaston, więc zrobiłam dwa testy i wyszły kreseczki. Poszłam na betę - wyszła 41.1 i progesteron 30.6. Właśnie czekam w laboratorium, żeby zrobić przyrost bety. Bardzo się stresuję, że może być nieprawidłowy...
Ogólnie rok staraliśmy się o drugie dziecko (mamy 5 i pół letnią niepełnosprawna córeczkę już), pół roku miałam cykle bezowulacyjne.
W tym cyklu brałam clo i miovelie nac oraz ovulomed max, witaminę C, magnez B6 forte max. W 13 DC okazało się na monitoringu, że pęcherzyk urósł mi wcześniej niż zwykle i ma już 26 mm, więc jest za duży na podanie ovitrelle i pewnie nie pęknie. (w poprzednim cyklu też brałam clo, dostałam ovitrelle, ale pęcherzyk nie pękł). Załamałam się. :( Na 5.07 zapisałam się do poradni leczenia niepłodności... Partnera wyniki nasienia miały wszystkie parametry super poza morfologia, która była bardzo słaba. :(
Tydzień później poszłam na monitoring, czy jest torbiel. Nie ma, pękł. 🤯 Poszłam na drugi dzień na prog do labo, 18.2 🥰 Wcześniej jak badałam to miałam max niecałe 3...
No i duphaston miałam odstawić przedwczoraj, zrobiłam dwa testy, są kreski. Beta pozytywna. Zaczęłam brać mama DHA premium i odstawiłam ovulomed max.
Teraz robię powtórnie betę. Bardzo się stresuję!

Przeczytałam cały wątek wstecz. Fajnie, że nas już tyle!
 
W ciąży nie dostaniesz zastrzyków. Ja w pierwszej ciąży ale już zaawansowanej już miałam duzy brzuszek dostałam rwę i niestety się jej nie leczy i trzeba przeboleć.

Pamiętam swoja pierwsza ciążę, człowiek taki zdezorientowany, nie wie co z czym się je, kogo słuchać, czy rady ciotek klotek są prawdziwe, jak będzie wyglądał porod, czego się zpodziewac i jaki to będzie bol. A najbardziej bałam się tego czy sobie poradzę jako mama, czy będę wiedziała co zrobić jak maleństwo będzie płakać. Ahhhh te kobiece przemyślenia heheh😁 a wszystko okazało się takie "proste "
Ja nie chcę w ogóle dopuścić do rwy, dlatego pytam...wiem, że brak odpowiedniego ruchu zaraz ja powoduje i chce tego uniknąć...gina mam dopiero 7.07 więc szukam pomocy... Może ktoś korzystał już z jakiś ćwiczeń, może coś poleci, może ktoś właśnie boryka się z podobnym problem i był już w ciąży i wie jak uniknąć, co robić...mam ćwiczenia, które robiłam wcześniej ale nie wiem czy są odpowiednie w ciąży, nie mam fizjoterapeuty aby zapytać.

Nie chcę czekać aż sama przyjdzie i odejdzie bo u mnie jak złapie to paraliż i nie wstanę nawet do toalety..w ogóle nie ruszę nawet palcem...kto miał kiedyś taki stan to zrozumie o czym mówię :)
 
Właśnie czekam w laboratorium, żeby zrobić przyrost bety. Bardzo się stresuję, że może być nieprawidłowy...
Spokojnie. Nie stresuj się i nie pisz czarnych scenariuszy. Będzie dobrze. Myśl pozytywnie bo inaczej się zameczysz. Ja po ostatnim miesiącu kiedy był biochem zrezygnowałam z wczesnej bety. Od razu wiedziałam że coś jest nie tak. To się jednak czuje. Wyluzuj i przyciągaj pozytywne myśli 🙂
 
Cześć Dziewczyny. Witam się jeszcze niepewnie i nieśmiało. :)
Przedwczoraj powinnam była odstawić duphaston, więc zrobiłam dwa testy i wyszły kreseczki. Poszłam na betę - wyszła 41.1 i progesteron 30.6. Właśnie czekam w laboratorium, żeby zrobić przyrost bety. Bardzo się stresuję, że może być nieprawidłowy...
Ogólnie rok staraliśmy się o drugie dziecko (mamy 5 i pół letnią niepełnosprawna córeczkę już), pół roku miałam cykle bezowulacyjne.
W tym cyklu brałam clo i miovelie nac oraz ovulomed max, witaminę C, magnez B6 forte max. W 13 DC okazało się na monitoringu, że pęcherzyk urósł mi wcześniej niż zwykle i ma już 26 mm, więc jest za duży na podanie ovitrelle i pewnie nie pęknie. (w poprzednim cyklu też brałam clo, dostałam ovitrelle, ale pęcherzyk nie pękł). Załamałam się. :( Na 5.07 zapisałam się do poradni leczenia niepłodności... Partnera wyniki nasienia miały wszystkie parametry super poza morfologia, która była bardzo słaba. :(
Tydzień później poszłam na monitoring, czy jest torbiel. Nie ma, pękł. 🤯 Poszłam na drugi dzień na prog do labo, 18.2 🥰 Wcześniej jak badałam to miałam max niecałe 3...
No i duphaston miałam odstawić przedwczoraj, zrobiłam dwa testy, są kreski. Beta pozytywna. Zaczęłam brać mama DHA premium i odstawiłam ovulomed max.
Teraz robię powtórnie betę. Bardzo się stresuję!

Przeczytałam cały wątek wstecz. Fajnie, że nas już tyle!
@blanny pamiętam Cię ze staraczek 2020. Miło Cię tutaj spotkać 🙂
 
Czy tylko ja nie mam żadnych objawów? 🙈 Nic mnie nie ciągnie, nie jest mu słabo, no może piersi trochę bardziej zaokrąglone, a tak poza to kompletnie nic. Może dlatego jeszcze nie wierzę 😂 Do męża też nie dociera.
Do mojego też nie dociera. Czeka na wizytę u lekarza aż mu potwierdzi 🙈
Co do objawów mam podobnie. Trochę mnie podbrzusze ciągnie czasem.
 
Czy tylko ja nie mam żadnych objawów? [emoji85] Nic mnie nie ciągnie, nie jest mu słabo, no może piersi trochę bardziej zaokrąglone, a tak poza to kompletnie nic. Może dlatego jeszcze nie wierzę [emoji23] Do męża też nie dociera.
Do mojego też nie dociera. Czeka na wizytę u lekarza aż mu potwierdzi [emoji85]
Co do objawów mam podobnie. Trochę mnie podbrzusze ciągnie czasem.
Ja przy pierwszej ciąży jak i teraz jak narazie żadnych objawów
 
Jestem pierwszy raz w ciąży i po prostu to wszystko jest dla mnie nowe. Nie spodziewałam się, że aż tak będzie boleć. Choć to miłe uczucie - brak okresu 😂
Mam podobnie :D U mnie druga ciąża, ale tamta się szybko skończyła i nawet nie miałam okazji czuć tego wszystkiego.
Teraz mam właśnie takie ciągnięcie jak na okres + czasami dziwne uczucie w pachwinach. Z jednej strony się cieszę, bo to chyba oznacza, że tam się wszystko dobrze rozciąga i pracuje, a z drugiej to za każdym mocniejszym bólem pojawia mi się strach, czy to na pewno ok 😅 Ale już w poniedziałek wizyta u gina, to na pewno mnie trochę uspokoi.
W 3-8 tyg ciąży nie można brać żelaza, bo ma działanie teratogenne. Także radzę poczytać, co to znaczy i podjąć decyzję. :)
Wiem właśnie. To chyba Ty pisałaś o tym na staraczkach, prawda? :) Ostatecznie kupiłam pregnę plus bez żelaza + pregnę DHA
 
reklama
Spokojnie. Nie stresuj się i nie pisz czarnych scenariuszy. Będzie dobrze. Myśl pozytywnie bo inaczej się zameczysz. Ja po ostatnim miesiącu kiedy był biochem zrezygnowałam z wczesnej bety. Od razu wiedziałam że coś jest nie tak. To się jednak czuje. Wyluzuj i przyciągaj pozytywne myśli 🙂
Dziękuję! Za kilka godzin albo się trochę uspokoję, albo będę ryczeć :)
Czy tylko ja nie mam żadnych objawów? 🙈 Nic mnie nie ciągnie, nie jest mu słabo, no może piersi trochę bardziej zaokrąglone, a tak poza to kompletnie nic. Może dlatego jeszcze nie wierzę 😂 Do męża też nie dociera.
Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów i to nic złego. Dopiero jak była duża i mnie zaczęła kopać w żołądek, to miałam zgagę :)
@blanny pamiętam Cię ze staraczek 2020. Miło Cię tutaj spotkać 🙂
Też od razu Cię zauważyłam i skojarzyłam! Fajnie się spotkać na takim wątku. :)
Mam podobnie :D U mnie druga ciąża, ale tamta się szybko skończyła i nawet nie miałam okazji czuć tego wszystkiego.
Teraz mam właśnie takie ciągnięcie jak na okres + czasami dziwne uczucie w pachwinach. Z jednej strony się cieszę, bo to chyba oznacza, że tam się wszystko dobrze rozciąga i pracuje, a z drugiej to za każdym mocniejszym bólem pojawia mi się strach, czy to na pewno ok 😅 Ale już w poniedziałek wizyta u gina, to na pewno mnie trochę uspokoi.

Wiem właśnie. To chyba Ty pisałaś o tym na staraczkach, prawda? :) Ostatecznie kupiłam pregnę plus bez żelaza + pregnę DHA
Tak, tak, pisałam tam :)
 
Do góry