reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2022

wywolanie z jakich powodow? Cukrzyca, nadcisnienie? 1 marca to bedzie tydzien przed terminem? O widze ze ktos zaputal o to samo. A nie boisz sie ze nie ruszy bo synek nie bedzie gotowy? Ja sie strasznie boje wywolywania i oxytocyny. Nigdy noe mialam 🙆
No padło już takie pytanie 😉 muszą koniecznie wywołać przed terminem bo mam za wysokie ciśnienie i do tego cukrzyca. Lekarka mówiła że mam być w razie czego psychicznie gotowa na cesarkę. Jestem trochę jak tykającą bomba i nie wiadomo co będzie po przyjeździe do szpitala 😉 wywołania się nie boje, jeśli się nie uda 1go wywołać to na pewno będzie CC. I tak przypuszczam że zacznie się wcześniej, jeszcze w lutym ☺️. Dostałam skierowanie na patologie ciąży - jak tylko znowu podskoczy mi ciśnienie mam na nic nie czekać tylko od razu jechać
 
reklama
Ciśnienie plus cukrzyca. Muszą wywołać porodu przed terminem
Rozumiem w takim razie trzymam kciuki żeby było wszystko ok, nawet trochę zazdroszczę że już znasz termin ostateczny. Znam kilka osób, które podobnie jak ty czekały lub miały wywołany poród i nie wspominają źle więc Tobie też tego życzę.
 
Ostatnia edycja:
wywolanie z jakich powodow? Cukrzyca, nadcisnienie? 1 marca to bedzie tydzien przed terminem? O widze ze ktos zaputal o to samo. A nie boisz sie ze nie ruszy bo synek nie bedzie gotowy? Ja sie strasznie boje wywolywania i oxytocyny. Nigdy noe mialam 🙆
To może średnie pocieszenie, ale u mnie w rodzinie(mama i siostra) wszystkie porody(w sumie 5) wywoływane przez oxy taki chyba nasz genetyczny urok i nie były najgorsze trwały ok 5-6h pierwszy, kolejne to już jakieś 2h, nikt nie wspomina jakoś traumatycznie, czy boleśnie ponad miarę (oczywiście nie mając porównania) jak to mówią do przeżycia:p Wiadomo najlepiej gdyby porod sam się zaczął, też na to liczę, ale biorę pod uwagę też inną opcję i cóż jakoś to będzie:)
 
Ostatnia edycja:
Rozumiem w takim razie trzymam kciuki żeby było wszystko ok, nawet trochę zazdroszczę że już znasz termin ostateczny. Znam kilka osób,które podobnie jak ty miały czekały lub miały wywołany poród i nie wspominają źle więc Tobie też tego życzę.
❤️
To może średnie pocieszenie, ale u mnie w rodzinie(mama i siostra) wszystkie porody(w sumie 5) wywoływane przez oxy taki chyba nasz genetyczny urok i nie były najgorsze trwały ok 5-6h pierwszy, kolejne to już jakieś 2h, nikt nie wspomina jakoś traumatycznie, czy boleśnie ponad miarę (oczywiście nie mając porównania) jak to mówią do przeżycia:p Wiadomo najlepiej gdyby porod sam się zaczął też na to liczę, ale biorę pod uwagę też inną opcję i cóż jakoś to będzie:)
U mnie mama i siostra też obie na oxy. Mama ogólnie moją siostrę rodziła dobre 24 godziny, w końcu lekarze się zlitowali, podali oxy i poszło w godzinę 🙈 z kolei siostra dwa lata temu miała kilka razy podawana oxy, niestety w połowie porodu było zatrzymanie akcji i małą trzeba było wyciągać próżniowo. Podobno siostra się psychicznie zablokowała i dlatego akcja się zatrzymała 😕 dla porównania koleżanka rok temu miała podane trzy czy cztery kroplówki oxy bo mimo całkowitego braku szyjki nie zaczęła się akcja 🙈 oxy na nią w ogóle nie zadziałała, nawet nie miała okazji poczuć co to skurcz 🙈 także u każdego inaczej ☺️ jedne po oxy bardzo boli, inne sobie chwalą bo szybko a na jeszcze kolejne nawet nie działa 😉 ja wiem że u mnie będzie najpierw oxy a potem balonik i masaż szyjki 🙈 staram się o tym nie myśleć 😅
 
Ja miałam poród wywołany oxy bo wody poszły a przez 6 godzin nie było skurczy. To nie mam porównania jak wyglądają naturalne skurcze ale pełne rozwarcie osiągnęłam w 5 godzin, parcie 10 minut więc chyba w miarę szybko jak na pierwszą ciążę, ale ból niesamowity i teraz chciałabym żeby jednak były te moje skurcze 🙄
 
reklama
To może średnie pocieszenie, ale u mnie w rodzinie(mama i siostra) wszystkie porody(w sumie 5) wywoływane przez oxy taki chyba nasz genetyczny urok i nie były najgorsze trwały ok 5-6h pierwszy, kolejne to już jakieś 2h, nikt nie wspomina jakoś traumatycznie, czy boleśnie ponad miarę (oczywiście nie mając porównania) jak to mówią do przeżycia:p Wiadomo najlepiej gdyby porod sam się zaczął, też na to liczę, ale biorę pod uwagę też inną opcję i cóż jakoś to będzie:)
chyba musi to jakos być, bo dzieci sie urodzic musza 😊😊 damy radę
❤️

U mnie mama i siostra też obie na oxy. Mama ogólnie moją siostrę rodziła dobre 24 godziny, w końcu lekarze się zlitowali, podali oxy i poszło w godzinę 🙈 z kolei siostra dwa lata temu miała kilka razy podawana oxy, niestety w połowie porodu było zatrzymanie akcji i małą trzeba było wyciągać próżniowo. Podobno siostra się psychicznie zablokowała i dlatego akcja się zatrzymała 😕 dla porównania koleżanka rok temu miała podane trzy czy cztery kroplówki oxy bo mimo całkowitego braku szyjki nie zaczęła się akcja 🙈 oxy na nią w ogóle nie zadziałała, nawet nie miała okazji poczuć co to skurcz 🙈 także u każdego inaczej ☺️ jedne po oxy bardzo boli, inne sobie chwalą bo szybko a na jeszcze kolejne nawet nie działa 😉 ja wiem że u mnie będzie najpierw oxy a potem balonik i masaż szyjki 🙈 staram się o tym nie myśleć 😅
u mnie po masażu szyjki przez mojego gina ppdczas rutynowych kontroli rozpoczela sie akcja dwa razy. Nie wiem czy to mialo duzy wplyw, ale 1-2 pozniej zawsze rodzilam.
Na 17 35 tydzień dobrze się czuje tylko boję się bardzo
a jak poprzednie porody mialas, przed czy po wyznaczonym terminem? 😊
 
Do góry