Jak syna urodziłam to od razu się mnie zapytała położna czy okna myłam no i oczywiście myłam żeby poród przyspieszyć i dlatego dziecko owinięte pępowiną było i wtedy mi radę dała na przyszłość żeby takich głupot nie robić bo dziecku krzywdę zrobię więc moje okna siostra umyje albo mążCoś mi nie wyszło że wstawianiem cytatu
Więc wkleję jeszcze raz
Jak to okna? Ja nie myłam w poprzedniej ciąży ani nie zamierzam w tej, mówią że pod koniec ciąży tak żeby wywołać poród i duzo dziewczyn myje okna ale teraz to chyba nie bardzo?
