Marcowe mamy 2020

[Anita1990]

Ciężarne kontrolują bardzo często. I niestety nie jest tak, ze możesz leżeć gdzie indziej bo taka zmianę trzeba tez w zusie zgłosić. Z tym nie ma żartów bo cofnąć mogą cały zasiłek. Moja przyjaciółka miała 2 kontrole w 1 ciąży. Odkąd l4 jest tak często nadużywane kontrolują bardzo kobiety ciężarne.

 

[alita6]

A skąd wiesz jakie Ci wystawił jak to leci wszystko elektronicznie? Wszystkim ciężarnym dają chyba zwolnienie z liczba 10 tzn ze 100% płatne, bo ciąża, a nie 80% jak zwykle L4. Nie wiedziałam, ze jest kilka rodzajów zwolnień?? Jaka kontrola? słyszałaś, żeby ktoś kiedyś miał kontrole? Możesz leżeć we własnym Domu, a możesz w innym...

No niestety czasem kontrolują, a na zwolnieniu trzeba podać gdzie się bedzie przebywało, jak jest 1 leżec, to mogą przyjść na kotrole, jak 2 chodzace to mogą wezwac do ZUS. A kod B to ciąża i 100%.
Ja sprawdzalam to na swoim kpncie w ZUS przez neta.
Pewnie, nieprzyjdą, czesto na dzialalnosci kontrolują, albo jak ktos krótko pracował. Ja mam etat i juz długo pracuje. Ale cóż juz taka ze mnie panikara [emoji23]

 

[alita6]

Ciężarne kontrolują bardzo często. I niestety nie jest tak, ze możesz leżeć gdzie indziej bo taka zmianę trzeba tez w zusie zgłosić. Z tym nie ma żartów bo cofnąć mogą cały zasiłek. Moja przyjaciółka miała 2 kontrole w 1 ciąży. Odkąd l4 jest tak często nadużywane kontrolują bardzo kobiety ciężarne.

No dokładnie, dlatego wolę sie stosować, jednak 4 tygodnie to cała pensja wypada. A ja i tak bym się bała wyjechac, dopóki plamienia nie ustaną i nie dowiem się na nastepnej kontroli, że jest ok.

 

[madziuuula]

ja od zawsze chodzę na wyniki naczczo- w pierwszej ciąży też tak chodziłam. ale znam dziewczyny, które jadły lekkie śniadanie prze pobraniem krwi i ponoć to nie zaburza wyniku. także warto dowiedzieć się, jak masz z tym problempo co się męczyć

No tylko ja badalam tsh i ft4 a to muszę przed branie leku bo inaczej zafalszowany a lek z kolei muszę conajmniej pół 3 przed jedzeniem i nie da rady zjeść [emoji6]

A czy jest tutaj mamusia, ktora nie bedzie chciala poznac plci dziecka przed porodem? Sama sie nad tym zastanawiam, tylko ze maz chce sie dowiedziec przed. Chyba nie moglabym zyc ze swiadomoscia, ze on wie a ja nie

Ja to chyba powiem lekarzowi, że jak 3 chłopak to niech mi nic nie mówi [emoji1]


Odebrałam wyniki i w sumie nie wiem, zawsze słyszałam, że przy niedoczynności tsh szybuje w górę, a ja zwiększyłam dawkę dosłownie tydzień przed owulacja i w tym czasie spadło mi z 2,5 do 1,5... We wcześniejszych ciążach nie miałam problemów z tarczyca a teraz trochę mnie to zdziwiło [emoji849]

 

[madziuuula]

Dziewczyny a ja tak sie zastanawiam, jak to jest z porodem.. jaka jest szansa ze lekarz moj prowadzący będzie odbieral porod? Pewnie zalezy od dyżuru ale czy od czegos jeszcze?

Z tego co kojarzę to jak poród przebiega prawidłowo wcale nie ma lekarza, u mnie w pierwszym zdążył na szycie, przy drugim to poprostu nie zdążyl wyjść z porodowki bo to był ekspres [emoji12]

Ja nie mam pojecia jak to jest, chyba zależy od dyżurów. Ja nigdy nie miałam prowadzacacego, ze szpitala w ktorym rodzilam.

Ja w ogóle się zastanawiam, gdzie teraz prowadzic ciaże, chcialabym na nfz, ale poprzednia to była porażka. Na razie chodzę prywatnie, ale chcialabym na nfz, bo w końcu to trochę kasy, a za coś się placi te składki.

A skąd wiesz jakie Ci wystawił jak to leci wszystko elektronicznie? Wszystkim ciężarnym dają chyba zwolnienie z liczba 10 tzn ze 100% płatne, bo ciąża, a nie 80% jak zwykle L4. Nie wiedziałam, ze jest kilka rodzajów zwolnień?? Jaka kontrola? słyszałaś, żeby ktoś kiedyś miał kontrole? Możesz leżeć we własnym Domu, a możesz w innym...

Jest oznaczenie nawet jak wejdziesz przez stronę ZUS to odczytasz czy leżące i że 100% czyli ciąża.
Też słyszałam dużo o kontrolach.


A ja dzisiaj musiałam na rehabilitacji powiedzieć, żem w ciąży bo nie powinnam z młodym siedzieć i tak się teraz zastanawiam czy zaraz cała wioska będzie wiedzieć... Wolałabym poczekać z tą radosną nowina oficjalnie [emoji6]

 

[natka30]

Hej dziewczyny!
Chyba będę tu „najstarsza stażem” - 10 tydzień, termin na 1-3 marca pierwsze dziecko wiec przeżywam niemożliwie
Jest tu ktoś z Warszawy?

Witamy !

Kochana nie jestes tu najstarsza bo kilka z nas ma tu tez termin na 01.03 jak u Ciebie ? Wszystko ok czy jakieś przeboje na początku ?

 

[Bedemama!]

No tylko ja badalam tsh i ft4 a to muszę przed branie leku bo inaczej zafalszowany a lek z kolei muszę conajmniej pół 3 przed jedzeniem i nie da rady zjeść [emoji6]

Ja to chyba powiem lekarzowi, że jak 3 chłopak to niech mi nic nie mówi [emoji1]


Odebrałam wyniki i w sumie nie wiem, zawsze słyszałam, że przy niedoczynności tsh szybuje w górę, a ja zwiększyłam dawkę dosłownie tydzień przed owulacja i w tym czasie spadło mi z 2,5 do 1,5... We wcześniejszych ciążach nie miałam problemów z tarczyca a teraz trochę mnie to zdziwiło [emoji849]

Ja chyba zrobie tak samo: jak bedzie drugi siurek to wole nie wiedziec Chociaz z mezem juz sobie ustalilismy, ze w razie czego do trzech razy sztuka.

 

[madziuuula]

Ja chyba zrobie tak samo: jak bedzie drugi siurek to wole nie wiedziec Chociaz z mezem juz sobie ustalilismy, ze w razie czego do trzech razy sztuka.

No właśnie, do trzech [emoji1]

 

[ania280891]

No ja po wizycie, nie ma przyczyny plamien, wszystko jest ok, mam brac leki i się oszczędzać. I byłabym spokojna gdyby nie to, ze pęcherzyk jest za mały w stosunku do zarodka :/ tak naprawdę zarodek siedzi w nim na styk. Mówiła, że musimy czekać..

 

[agacior89]

Gratulacje, ale 10? Ja mam 9+1 i myslałam, ze to 9 tydzień. A termin 3-4.03. Ja jestem spod Warszawy.

Tak, 10 . No bo tydzień 0-1 to nie tydzień „zerowy” tylko pierwszy. Minęło dziewięć więc zaczyna się dziesiąty
O, to pewnie też niedługo będziesz miała usg genetyczne?