reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2020

Dokładnie jestem tego samego zdania , ja zaczęłam jeździć , wzięłam się za siebie żeby schudnąć , ćwiczyłam, dieta , nawet kupiłam smartwach . A jednak przez ból piersi podkusilo mnie żeby zrobić test i bach udało się , ale akurat nie w tym momencie , chciałam do babci pojechać z córką nad morze , chociaż na miesiąc, potem wrócić A we wrześniu mamy wykupiony lot na mazury tam też będzie wesele kolegi mojego męża , teraz wszystko stoi pod znakiem zapytania, odpuściłam i w tym momencie się udało.
Czas pokaze, może uda się z niczego nie rezygnować? :) my mamy zaklepane wakacje w Chorwacji samochodem.. jestem przerazona bo w poblizu nie ma zadnego szpitala.. ale zobaczymy jak lekarz sie na to bedzie zapatrywal.. bo co ma byc to bedzie. Z drugiej strony po stracie czlowiek jest bardziej wydygany... najchetniej to zamknelabym oczy i obudzilasie dopiero w jakims 21 tyg.
 
reklama
Oo to super!! To dobrze zwiastuje, swoją drogą, miło zobaczyć dwie kreski, nawet u kogoś :D ja myślałam, że dziś miesiączkę w nocy dostałam, ale jednak nie, no i plecy mnie bolą na dole, więc pewnie @ jednak przyjdzie :(
Czasem taki ból właśnie jak na @ zwiastuje ciążę :) A mocne masz to plamienie ?
 
No właśnie taki początek miesiączki. Brązowe plany i odrobina krwi.
Zobaczysz czy się rozkręci. Ja tak miałam teraz tak wyglądał mój test dzień przed @ i też miałam plamienie brzuch bolał mnie bardzo ale @ nie przyszła :)
 

Załączniki

  • IMAG0517.jpg
    IMAG0517.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 92
To jednak @.. Ale dziękuję dziewczyny za wsparcie i życzę Wam wszystkiego najlepszego i spojnych rozwiązań :) ja teraz daje na luz, tzn postaram się. Będzie co będzie. :)
 
Witam

Ależ dzisiejszej nocy wspaniale mi się spało. I jak długo. Wstawalam 2 razy na siusiu .

Dziewczyny i i mnie w dzień @ i 5 dni po terminie test był negatywny. I dałam sobie z tym spokój. Nawet już w lipcu chciałam iść po antykoncepcję. ..Bo wkurzalo mnie te stanie w miejscu.
Dopiero 2 lipca PowtórzyłAm ponownie. ..były dwie grube krechy. Byłam w szoku.

Ja prowadzę sklep ogrodniczy mojego siostrzeńca. Ten sklep to moje dziecko. Będę musiała jak najszybciej powiedzieć o ciąży aby pomóc mu szukać dziewczyny i ją przyuczyć .

Chociaż
Dziewczyny kochane tak sie martwię, że moje przeziebienie może mieć opłakane skutki na poczatku ciazy :( temperatury nie mialam ale ten kaszel ktory powoduje bol przepony...:oops: czekam na 16.07 jak na szpilkach.. mam czarne mysli:oops:
Mnie też coś wzięło. Katar, kaszel i przez dwa dni goracxkowalam . Zdrówka życzę
 
reklama
Dziewczyny a powiecie coś o swoich objawach? Wiem, że to nie tutaj temat, ale dziś powinnam dostać miesiączkę, z testem czekam do poniedziałku, a tak bardzo chciałabym dołączyć do grona marcowych Mam :*!
A ja jestem bardzo, bardzo śpiąca...wiąże to z tym, że przez ostatni czas pracowałam troszkę na nocki, wymienialiśmy się z mężem opieką nad synkiem. Ale dosłownie codziennie mam drzemkę w ciągu dnia, a nigdy tak nie robiłam. W pierwszej ciąży miałam z kolei mnóstwo energii i o żadnym spaniu w dzień nie myślałam. Tylko teraz naganiam się za moim 19 miesięczniakiem i zmęczenie jest mega. Ogólnie jakaś jestem senna, słaba i do niczego.
 
Do góry