reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Vaniliia120 mi w poprzedniej ciąży w 4 miesiącu zaczęła się skaracac. Dostałam luteine dopochwowo i leżałam. Jak było lepiej to jakieś spacerki, jak przedobrzylam to znowu leżenie. Szczęśliwie udało mi się donieść do 40 tyg, 2 tyg przed terminem zaczęłam normalnie funkcjonować i myślałam że za dwa dni wywiezie mnie na porodowke, mylilam się, dopadła mnie rwa kulszowa i to była tragedia ale dałam radę
 
reklama
Myśle, że witaminę C można. Ja też dziś rano brzydko kaszlałam, ale mam nadzieje, że nic z tego nie będzie :/
I mnie też coś niestety bierze...od rana kaszle, aż mnie momentami brzuch boli. Oby tylko nic się poważniejszego z tego nie rozkręciło.

Mnie też lapie cos....250 wez lekarz mi tak polecił
Ja mam dzis mega eeee płaczny dzień
Chyba hormony
Ale w sumie chyba doprowadza mnie to tego sytyacja..gdyz tesciowa mieszka pode mną....i zawsze próbuje udowodnic ze jest najlepsza i lepsza ode mnie....a ze mieszkamy w ich domu to wchodzi i sie rzadzi jak u siebie.........-.-
Xxxxxxxxxxxxxxxx
Boszeee daj mi ta moc bym wygrala w lotka i sie wyprowadzila:D
Łączę się z Tobą w bólu jeśli chodzi o problemy z teściową... Ja od swojej właśnie odpoczywam i siedzę drugi dzień u rodziców, ale niestety dzisiaj wracamy... ;/
 
Łączę się z Tobą w bólu jeśli chodzi o problemy z teściową... Ja od swojej właśnie odpoczywam i siedzę drugi dzień u rodziców, ale niestety dzisiaj wracamy... ;/
No niestety z teściowymi to jest ból... Czasem się zastanawiam czy to wynika z tego, że one miały złe relacje ze swoimi teściowymi. Czasem tak mi się wydaje...
 
hej dziewczyny. Czy można do Was dołączyć? Wczoraj przypadkowo wpadłam na to forum i dziś dopiero się zarejestrowałam :) Obecnie jestem w 14tc. Termin porodu mam na 2 marca :) to moja druga ciąża. W domu już mam 8letniego synka :) od 7tc przebywam na l4 z powodu plamień. Pierwsza ciąża była zagrożona, łącznie prawie miesiąc przeleżałam w szpitalu, dlatego mam nadzieję, że teraz obejdzie się bez szpitalnego łóżka :)
 
W poniedziałek mamy z mężem rocznicę ślubu więc to wszystko ładnie by się ułożyło :)
Ja też mam z mężem 9 wrzesnia rocznicę ślubu;)
Vaniliia120 mi w poprzedniej ciąży w 4 miesiącu zaczęła się skaracac. Dostałam luteine dopochwowo i leżałam. Jak było lepiej to jakieś spacerki, jak przedobrzylam to znowu leżenie. Szczęśliwie udało mi się donieść do 40 tyg, 2 tyg przed terminem zaczęłam normalnie funkcjonować i myślałam że za dwa dni wywiezie mnie na porodowke, mylilam się, dopadła mnie rwa kulszowa i to była tragedia ale dałam radę
No mi w poprzedniej ciazy zaczęła się skracać od jakoś 14 tygodnia.. I leżałam do 37 tygodnia. W tym zaliczyłam 3 wizyty w szpitalu al3 nikt mi nic na szyjke nie założył, kazali tylko ciągle leżeć. U mni3 luteina dopochwowa odpada, bo już po 1 tabletce mam mega uczulenie.. całe wargi opuchnięte i dochodzi do tego straszny świąd. Pozostaje mi tylko luteina pod język ale ona nie daje taki3go efektu jak ta dopochwowa. Ehh przeraża mnie trochę wizja leżenia bo mam roczniaka w domu
 
Ja też mam z mężem 9 wrzesnia rocznicę ślubu;)

No mi w poprzedniej ciazy zaczęła się skracać od jakoś 14 tygodnia.. I leżałam do 37 tygodnia. W tym zaliczyłam 3 wizyty w szpitalu al3 nikt mi nic na szyjke nie założył, kazali tylko ciągle leżeć. U mni3 luteina dopochwowa odpada, bo już po 1 tabletce mam mega uczulenie.. całe wargi opuchnięte i dochodzi do tego straszny świąd. Pozostaje mi tylko luteina pod język ale ona nie daje taki3go efektu jak ta dopochwowa. Ehh przeraża mnie trochę wizja leżenia bo mam roczniaka w domu
Ja miałam w ten poniedziałek rocznicę nawet mi to z głowy wypadło upss... Byliśmy w drodze. Wrrr.. 2 lata ale już razem jesteśmy 9 lat.
 
reklama
Do góry