Marcowe mamy 2020

[Agunia1401]

Agunia cudownie! ja widziałam zalazki raczek [emoji7]

Tobie również gratuluję super że się nam udało

 

[sówka91]

Dziewczyny!!!! Gratulacje ogromne, ale cudownie mieć to za sobą i widzieć jak dzidziuś się pięknie rozwija Zazdroszczę

 

[polola]

W końcu takie radosne nowiny na forum. Gratulacje dziewczyny

 

[Izusia093]

Dziewczyny gratuluję slicznych i zdrowych bobaskow ❤❤❤ :* :*

Ostatnio sie nie odzywalam bo mialam strasznie mało czasu na cokolwiek z moich updatow to w piatek bylam na wizycie w medicover i kompletna porazka... okazalo sie ze w gabinecie nie maja usg i na nie musze sie oddzielnie zapisac, oczywoscie ze skierowaniem a najblizszy wolny termin to 5 sierpien... ogolnie niemiła ginekolog i wyszlam po 3 minutach. Powiedziala mi ze bez usg nic mi nie moze powiedziec i nie wie czy ciaza jest zywa... kompletna masakra, pierwszy raz sie z takim czyms spotykam. Strasznie liczyłam ze zobacze bobasa i serduszko
Teraz mam juz calkowicie prywatna wizytę w ten piatek, bede wtedy na poczatku 8 tyg- licze ze tez bede mogla wam przekazac dobre wiesci

 

[Milii]

Kupiłam i wzięłam jedna ta jasna i ta druga tak 1 x dziennie tak??

 

[natka30]

Dziewczyny super wieści!

 

[Sharmii]

Ja mam takie mdłości ze czasem jak mi się „odbije” to wszystko mam już w przełyku staram się nie wymiotować wiec leżę i przelykam ślinę ale nie wiem jak długo pociągnę pewno zaraz polecę. Pocieszam się tylko tym, ze ponoć im gorzej się kobieta czuje, tym lepiej dla dziecka. Gdzieś nawet wyczytałam, ze mdłości są jednym ze wskaźników zdrowej ciąży także to mnie trzyma przy życiu... mieliśmy dziś do Krakowa jechać ale mąż wczoraj poszedł na 30do kumpla i wrócił rano wiec nici z Krakowa ale ja się cieszę. Nie mam w ogóle ochoty na zwiedzanie. Najchętniej bym się gdzieś zamknęła do czwartku. A z drugiej strony tak siedzę i myśle, ze w takim stresie się nie da żyć przecież. Do 40tc wszystko się może wydarzyć, wiec staram się pozytywnie nastawiać

Co za głupoty, znam wiele dziewczyn które praktycznie do 6 miesiąca nie czuły że są w ciąży, zero wymiotów, opuchlizny, nic uprawialy sport i pracowały, nie potrzebowały żadnych leków od początku ciąży i świetnie się czuły. Pisząc to jak by deprecjonujesz wszystkie laski co wymiotów nie mają i mieć nie będą i uwaga urodzą zdrowe dzieci.

 

[Agunia1401]

Co za głupoty, znam wiele dziewczyn które praktycznie do 6 miesiąca nie czuły że są w ciąży, zero wymiotów, opuchlizny, nic uprawialy sport i pracowały, nie potrzebowały żadnych leków od początku ciąży i świetnie się czuły. Pisząc to jak by deprecjonujesz wszystkie laski co wymiotów nie mają i mieć nie będą i uwaga urodzą zdrowe dzieci.

Ej nikogo tu Anita nie deprywuje, tak jest napisane i udowodnione, ale to nikogo nie deprywuje, I przestańcie ja atakować, bo tak samo maja te co wymiotów nie mają a to zależy od organizmu bo jedna na stężenie hormonów nie reaguje nic a druga będzie wymiotować I to właśnie to oznacza, że Ty nie masz wymiotów też urodzisz zdrowego dzidziusia bo Twój orgaznin nie reaguje na to po prostu przyswaja. Anita nikogo nie zaatakowała a wy na nią. Czemu jej ob8eracoe pewność?

 

[Anita1990]

Co za głupoty, znam wiele dziewczyn które praktycznie do 6 miesiąca nie czuły że są w ciąży, zero wymiotów, opuchlizny, nic uprawialy sport i pracowały, nie potrzebowały żadnych leków od początku ciąży i świetnie się czuły. Pisząc to jak by deprecjonujesz wszystkie laski co wymiotów nie mają i mieć nie będą i uwaga urodzą zdrowe dzieci.

Nie prawda, ja tylko pisze jak ja sobie z tym poradziłam. A badania naukowe takie są poczytam o tym. To nie moj wymysł tylko zdanie lekarzy. Nikt nie napisał, ze jeśli ktoś nie ma mdłości to ciąży coś zagraża. Czytaj ze zrozumieniem. Mowa jest o tym ze jeśli one są to sugerują zdrowa ciąże tylko tyle. Jedno nie wyklucza drugiego. A jeśli ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem to już nie moja wina

 

[Agunia1401]

Dziewczyny gratuluję slicznych i zdrowych bobaskow ❤❤❤ :* :*

Ostatnio sie nie odzywalam bo mialam strasznie mało czasu na cokolwiek z moich updatow to w piatek bylam na wizycie w medicover i kompletna porazka... okazalo sie ze w gabinecie nie maja usg i na nie musze sie oddzielnie zapisac, oczywoscie ze skierowaniem a najblizszy wolny termin to 5 sierpien... ogolnie niemiła ginekolog i wyszlam po 3 minutach. Powiedziala mi ze bez usg nic mi nie moze powiedziec i nie wie czy ciaza jest zywa... kompletna masakra, pierwszy raz sie z takim czyms spotykam. Strasznie liczyłam ze zobacze bobasa i serduszko
Teraz mam juz calkowicie prywatna wizytę w ten piatek, bede wtedy na poczatku 8 tyg- licze ze tez bede mogla wam przekazac dobre wiesci

Trzymamy mocno kciuki w piątek za wizytę. Ja dobrze ze poszłam tak późno bo jak się okazało tu tylko przez brzuch robią I wszystko już było widać razem z migiczacym serduszkiem.