reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Dziewczyny, zalamalam się. Zrobiłam druga betę po 48h 1969 a pierwsza była 1376. Przyrost 43%. Strasznie się boję.
[/
Dziewczyny, zalamalam się. Zrobiłam druga betę po 48h 1969 a pierwsza była 1376. Przyrost 43%. Strasznie się boję.

UKmama spokojnie, jak chcesz koniecznie robic znowu betę to myśle że lepiej zrobić ją 48h po ostaniej wtedy zobaczysz jaki jest przyrost. Kiedy to wypada ? Ale ja juz bym nie robiła więcej na Twoim miejscu, tylko się stresujesz tymi liczbami. Trzymam kciuki za Twoja fasolkę.

Ja miałam w poprzedniej ciąży prawidłowy przyrost i wiesz jak sie skończyło. Na to nie ma reguły.
 
reklama
A u mnie plamienia [emoji17] nie wiem co o tym myśleć. Chyba znowu będzie źle.
A już miałaś jakieś poronienia. Widzę że masz juz dzieci. Spokojnie, może nie dzieje się nic złego, sprawdź u lekarza i będzie wiadomo. Ostatnio słyszałam od znajomych dużo takich sytuacji, okazywało się że był gdzieś jakiś krwiak albo ciąża bliźniacze no i niestety jeden z maluszków sie nie rozwijał, ale drugi rośnie w siłę i teraz w sierpniu ma się urodzić. Serce się łamie nad każdym utraconym dzieckiem, ale dobrze wiesz ze czasem tak może być nie z twojego powodu, ale z natury. Najważniejsze jest to że masz już dzieci i że jeśli teraz się nie uda to następny raz będzie szczęśliwy.
 
Dziewczyny, wyczytałam, ze serce zaczyna bić około 40dnia od zapłodnienia. Kurczę to nie mam szans, żebym 10go zobaczyla, bo to będzie koło 28dni od zapłodnienia. Czyli dopiero w 7-8tydzien najszybciej zobaczymy serduszka. Kurczę i teraz się będzie tak dłużyć... czas jakoś wolniej leci :D a dopiero ostatnie tygodnie nie miałam czasu na nic, tak szybko leciało, a teras zwolnił jak nie wiem :D mega nie mogę się doczekać pierwszej wizyty w środę.
f2w3rjjghb3ibrut.png
 
A już miałaś jakieś poronienia. Widzę że masz juz dzieci. Spokojnie, może nie dzieje się nic złego, sprawdź u lekarza i będzie wiadomo. Ostatnio słyszałam od znajomych dużo takich sytuacji, okazywało się że był gdzieś jakiś krwiak albo ciąża bliźniacze no i niestety jeden z maluszków sie nie rozwijał, ale drugi rośnie w siłę i teraz w sierpniu ma się urodzić. Serce się łamie nad każdym utraconym dzieckiem, ale dobrze wiesz ze czasem tak może być nie z twojego powodu, ale z natury. Najważniejsze jest to że masz już dzieci i że jeśli teraz się nie uda to następny raz będzie szczęśliwy.
W styczniu tego roku usuwali mi ciążę, bo była pozamaciczna w bliźnie po cc. Niestety wtedy też miałam plamienia. Wiem, że może być dobrze, ale też może się skonczyć tak jak poprzednio. To nasza ostatnia próba, jeśli się znów nie uda, zostajemy porzy dwójeczce. Nie mamy siły już wiecej strat przeżywać.
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, jeśli dalej bedą te plamienia to jutro idę na IP.
 
Dziewczyny, wyczytałam, ze serce zaczyna bić około 40dnia od zapłodnienia. Kurczę to nie mam szans, żebym 10go zobaczyla, bo to będzie koło 28dni od zapłodnienia. Czyli dopiero w 7-8tydzien najszybciej zobaczymy serduszka. Kurczę i teraz się będzie tak dłużyć... czas jakoś wolniej leci :D a dopiero ostatnie tygodnie nie miałam czasu na nic, tak szybko leciało, a teras zwolnił jak nie wiem :D mega nie mogę się doczekać pierwszej wizyty w środę.
f2w3rjjghb3ibrut.png
Z tym 40 dniami to może jakieś wygórowane normy bo przeważnie w 6 tyg od ostatniego okresu widać już serduszko, często już w 5 tyg widać, to wszystko zależne od tego jakie długie są cykle i kiedy była implementacja.
 
W styczniu tego roku usuwali mi ciążę, bo była pozamaciczna w bliźnie po cc. Niestety wtedy też miałam plamienia. Wiem, że może być dobrze, ale też może się skonczyć tak jak poprzednio. To nasza ostatnia próba, jeśli się znów nie uda, zostajemy porzy dwójeczce. Nie mamy siły już wiecej strat przeżywać.
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, jeśli dalej bedą te plamienia to jutro idę na IP.
Statystycznie jest małe prawdopodobieństwo że to znowu ciąża pozamaciczna. Tak czy siak bym jutro poszła do lekarza żeby podał jakieś tabletki lub to sprawdził bo może się uspokoić na dzień, dwa i zaraz będzie to samo.
 
Dziewczyny byłam dziś na wizycie i jest pęcherzyk ciążowy ma 6mm, to 4t2d. Kolejna wizytę mam 16 lipca czyli 6t. Myślicie że już może być bicie serduszka?
 
reklama
Do góry