baba.j.aga
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2006
- Postów
- 3 388
Ja znalazłam stanik jeszcze z pierwszej ciąży więc na razie przy nim zostanę. Zwykły, bawełniany.
Myślę że taki na początek jest najlepszy
Potem jak ta laktacja się już ustatkuje, brodawki zahartują to można coś ładnego sobie kupić, bo i przy karmieniu rozmar też się zmienia
Do torby też planuje spakować jedzenie... Jeszcze nie wiem co. Ale jak jestem głodna to źle się czuje i jestem zła .... No i muszę dostać "już ,teraz ,natychmiast"
Zalewam sie dzis siemiem lnianym, koprem włoskim, szałwia.... Co jeszcze? Boję się dzisiejszej nocy
Myślę że taki na początek jest najlepszy
Potem jak ta laktacja się już ustatkuje, brodawki zahartują to można coś ładnego sobie kupić, bo i przy karmieniu rozmar też się zmienia
Do torby też planuje spakować jedzenie... Jeszcze nie wiem co. Ale jak jestem głodna to źle się czuje i jestem zła .... No i muszę dostać "już ,teraz ,natychmiast"
Zalewam sie dzis siemiem lnianym, koprem włoskim, szałwia.... Co jeszcze? Boję się dzisiejszej nocy