reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
Mnie prawy sutek czasami piecze dziwne uczucie, jakbym miała odparzony... :-/ smaruje codziennie wieczorem cycochy Bio-Oilem albo balsamem nie wiem może coś mnie uczula jednak :-/

Ja jem krem z pomidorów pycha :)
ja wczoraj dostałam jakiejś wysypki kilka cm pod piersiami (na pierwszej fałdce) i też się zastanawiam czy nie po Bio-Oilu :/
 
Zarysowałam sobie zderzak w aucie... jestem wściekła... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Nie złość się, to tylko zderzak, ważne, że Ty jesteś cała :*
3jgx9n73cggmefkw.png
 
Kocura może i tydzień czasami nie być... Mojej przyjaciółki kocur właśnie znikał na kilka dni a potem wracał obszarpany, z naderwanym uchem, wyrwaną sierścią itp.

Byłam u kuzynki teraz, dostałam od niej witaminy (zostały jej z ciąży) i dała mi F.e.m.a.l.t.i.k.e.r - kilka saszetek. Podobno bardzo dobre na rozbujanie laktacji po porodzie... Ciekawe - wezmę ze sobą do szpitala i będę pić, bo przy Krzysiu z laktacją miałam mega jazdę - praktycznie nie miałam mleka i młody skończył na mm.

Edit: - nazwę musiałam wykropkować bo mi ją jako przekleństwo zagwiazdkowało o_O

Mi kot uciekł kiedyś, skoczył z 3 piętra. Po jakiś 3-4 tygodniach mama wracała z pracy samochodem a tu na osiedlu nasz kot! Złapała go i do domu, ale długo go później leczylismy.

f2w33e3k0rq6mc1d.png

To mnie trochę pocieszylyscie. Ja wciąż chce wierzyć że przyjdzie.

Witam kochane [emoji8] jesteśmy po wizycie [emoji7] będzie syn [emoji7][emoji7][emoji173]️ wszystko jest w jak najlepszym porządku mały rośnie jak na drożdżach [emoji7]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Super! Gratulacje!
 
Trasa do szpitala najlepsza[emoji23][emoji23][emoji23] chyba musze sama ja przemyśleć [emoji23] dobrze ze szpital mam niecaly km od domu bo wrazir czego dojde na nogach[emoji23][emoji23]

Mnie bola sutki baardzo. Nie wolno ich dotykać! I 2 dni temy sciagnelam z nich takie zolte cos wyschniete. Nie wiem czy to siara czy co.narazie sie nie pojawilo od tamtej pory.

Brzuch mnie jakby piecze a tam na dole boli tak pika.kupuje jednak detektor.mialam isc do cioci bo ona ma ale pokazalam mezowi bo dziewczyny na fb polecaja i mówią ze nawet kopniaki słuchają juz a ze tani to maz mowi zebysmy kupili to dziadka serduszko puscimy bo na pewno beda chcieć. Nie sprzedam go i jak się nie zepsujr to bd na nastepne dzidzie [emoji3]

f2w3d5qpvozbadcs.png
 

Nie mam. To stare auto. Terenówka - w sumie to nawet jej nie szkoda, bo nie jedno zarysowanie ma na sobie i po różnych miejscach nią jeździliśmy ;) w błocie też ją raz utopiliśmy, traktorem trzeba ją było wyciągać ;) Taka nasza mała pasja offroad ;) Dużej szkody nie zrobiłam, o własne ogrodzenie przy parkowaniu zahaczyłam. Zagapiłam się i jakoś tak... poszło. M. mówi, żebym się nie przejmowała bo i tak wszystkie te plastikowe osłony ma mi wymienić (akurat ten kawałek plastiku porysowałam) więc za nie długo śladu nie będzie.
No ale sam fakt takiego zaćmienia dostać, to ja nie wiem...
 
reklama
Nie mam. To stare auto. Terenówka - w sumie to nawet jej nie szkoda, bo nie jedno zarysowanie ma na sobie i po różnych miejscach nią jeździliśmy ;) w błocie też ją raz utopiliśmy, traktorem trzeba ją było wyciągać ;) Taka nasza mała pasja offroad ;) Dużej szkody nie zrobiłam, o własne ogrodzenie przy parkowaniu zahaczyłam. Zagapiłam się i jakoś tak... poszło. M. mówi, żebym się nie przejmowała bo i tak wszystkie te plastikowe osłony ma mi wymienić (akurat ten kawałek plastiku porysowałam) więc za nie długo śladu nie będzie.
No ale sam fakt takiego zaćmienia dostać, to ja nie wiem...

Nie martw się, jak plastiki to mąż Ci powymienia :-)
Ja jakiś czas temu w bramę na podwórko się nie zmieściłam i lusterkiem zahaczyłam :zawstydzona/y: to dopiero zaćmienie umysłu :oo: jak to się stało nie wiem do dzisiaj.

Dziewczyny może macie uczulenie na ten bio oil faktycznie.

Ja smaruje się olejkiem ze słodkich migdałów, jak dla mnie świetny, nie jest tłusty i nie zostawia plam jak zwykłe oliwki do ciała itp.
 
Do góry