reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
Hmmm a ja jednak popracowałam, i zasiedziałymi sie w robocie..przez to spóźniłam sie do rodzinnej i nie mam skierowania na tarczyce :( a jutro chciałam robić krew...trudno , przez nadgodziny (oczywiście darmowe choc z drugiej strony nie pracowałam solidnie od rana) zapłacę jutro za badania. Orientujecie sie moze mniej wiecej ile kosztuje dodatkowo badanie tarczycy? I w sumie co powinnam zbadać, bo gin na NFZ wpisała mi TSH- jak to zaznaczę w labo bedą wiedzieli? Wiem, ze któraś pisała, ale mniej wiecej ile ze toxo, HIV, żółtaczkę, i przeciwciała serologiczne sie płaci? Na to nie wyprosiłam skierowania :( trudno mam dość czekania w kolejce na lekarzy z NFZ :)


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jak dziecko posmakuje butelki to może być ciężko z utrzymaniem prawidłowej laktacji. Jesli mama chce karmić piersią to polecam zwracać uwagę na przyrost wagi a nie zachowanie malucha, laktator. Jak coś sie dzieje, dziecko płacze, nie przybiera zawsze warto wziąć prywatna wizytę laktacyjna- moze sie uda a cena to 2 puszki mm wiec nie ma co oszczędzać ;-)
 
Moja Mama karmiła poza mną jeszcze 2 dziewczynki (takie czasy że instytucja mlecznych Mamek funkcjonowała), ja się tylko martwię bo mam wielkie piersi i sporo w nich tłuszczu (nawet 15kg młodsza miałam spoooory biust)- a jak wiadomo jeśli komórki tłuszczowe zastąpią gruczołowe, juz nie da sie tego odwrocić :( dlatego (podobno?) grubsze Mamy maja większy problem z jakością mleka...u zwierząt (krowy, świnie, psy) sprawdza sie w 100% - gruba mama, słaby przyrost na jej mleku...ciekawe czy u ludzi tez tak jest :( a chciałabym karmić min 6mcy, nawet do roku, poza zdrowiem też z wygody - pokarm pod ręka w każdej chwili ;)


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Moja Mama karmiła poza mną jeszcze 2 dziewczynki (takie czasy że instytucja mlecznych Mamek funkcjonowała), ja się tylko martwię bo mam wielkie piersi i sporo w nich tłuszczu (nawet 15kg młodsza miałam spoooory biust)- a jak wiadomo jeśli komórki tłuszczowe zastąpią gruczołowe, juz nie da sie tego odwrocić :( dlatego (podobno?) grubsze Mamy maja większy problem z jakością mleka...u zwierząt (krowy, świnie, psy) sprawdza sie w 100% - gruba mama, słaby przyrost na jej mleku...ciekawe czy u ludzi tez tak jest :( a chciałabym karmić min 6mcy, nawet do roku, poza zdrowiem też z wygody - pokarm pod ręka w każdej chwili ;)


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
Nie ma czegoś takiego jak słaby pokarm!!! Jeśli jest mleko w piersi, to jest ono dobre. Nigdy nie dajcie sobie wmówić, że macie słaby pokarm, bo dziecko wolniej rośnie! Jeśli przybiera na wadze w normie, to nic się nie dzieje. Jeśli trochę mniej i nie jest to chwilowe to oznacza, że może się nie najadać, bo laktacja jest za słaba, ale nie mleko.
Ja LILĘ karmiłam 8 miesięcy. Był czas, że potrafiła jeść co godzinę, co jest normalne na cycku. Powody mogą być różne, np. skok rozwojowy albo po prostu potrzeba bycia blisko z mamusią, albo chwilowy kryzys laktacyjny.
Uwaga: moja przyjaciółka wykarmiła córkę do ukończenia pół roku JEDNYM cyckiem, bo drugi nie produkował mleka w ogóle. Zadnego mm i żadnej butelki nie dawala. Można? Można. [emoji4]
W 4 czy 5 dobie po porodzie dostałam zapalenia piersi. Gorączka, dreszcze, cycki jak kamienie i ogromny ból piersi. Kapusta nic mi nie pomagała. Jedna z koleżanek poleciła mi maść na drogi moczowe fitolizynę. Nakladalam ją na piersi i okrywałam pieluchą tetrową. Już po 3-4 godzinach problem był z głowy. Tylko do karmienia musiałam zmywać maść. Aaa i na gorączkę brałam paracetamol, np. Apap.
No i jeśli pokarmu jest mało, nic tak nie pomaga jak częste przystawianie dziecka. Pod wpływem ssania i widoku dziecka wytwarzają się hormony niezbędne do produkcji mleka.
Ja też często odciągałam mleko laktatorem, ale to tylko wtedy, gdy musiałam zostawić Lilę z kimś innym. Użyłam wtedy butelki Tommee tipee closer to nature juz w pierwszym miesiącu życia i Mała się nie odzwyczaiła od cycka. [emoji4]
Gdy mi się jeszcze coś przypomni, to napiszę.[emoji4]
I jeszcze jedno, najszczuplejsza nie jestem i mimo sporych piersi mleko mi tryskało. W 18 tc musiałam nosić juz wkladki laktacyjne, bo od siary staniki i bluzki były mokre. [emoji23]
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Nie ma czegoś takiego jak słaby pokarm!!! Jeśli jest mleko w piersi, to jest ono dobre. Nigdy nie dajcie sobie wmówić, że macie słaby pokarm, bo dziecko wolniej rośnie! Jeśli przybiera na wadze w normie, to nic się nie dzieje. Jeśli trochę mniej i nie jest to chwilowe to oznacza, że może się nie najadać, bo laktacja jest za słaba, ale nie mleko.
Ja LILĘ karmiłam 8 miesięcy. Był czas, że potrafiła jeść co godzinę, co jest normalne na cycku. Powody mogą być różne, np. skok rozwojowy albo po prostu potrzeba bycia blisko z mamusią, albo chwilowy kryzys laktacyjny.
Uwaga: moja przyjaciółka wykarmiła córkę do ukończenia pół roku JEDNYM cyckiem, bo drugi nie produkował mleka w ogóle. Zadnego mm i żadnej butelki nie dawala. Można? Można. [emoji4]
W 4 czy 5 dobie po porodzie dostałam zapalenia piersi. Gorączka, dreszcze, cycki jak kamienie i ogromny ból piersi. Kapusta nic mi nie pomagała. Jedna z koleżanek poleciła mi maść na drogi moczowe fitolizynę. Nakladalam ją na piersi i okrywałam pieluchą tetrową. Już po 3-4 godzinach problem był z głowy. Tylko do karmienia musiałam zmywać maść. Aaa i na gorączkę brałam paracetamol, np. Apap.
No i jeśli pokarmu jest mało, nic tak nie pomaga jak częste przystawianie dziecka. Pod wpływem ssania i widoku dziecka wytwarzają się hormony niezbędne do produkcji mleka.
Ja też często odciągałam mleko laktatorem, ale to tylko wtedy, gdy musiałam zostawić Lilę z kimś innym. Użyłam wtedy butelki Tommee tipee closer to nature juz w pierwszym miesiącu życia i Mała się nie odzwyczaiła od cycka. [emoji4]
Gdy mi się jeszcze coś przypomni, to napiszę.[emoji4]
I jeszcze jedno, najszczuplejsza nie jestem i mimo sporych piersi mleko mi tryskało. W 18 tc musiałam nosić juz wkladki laktacyjne, bo od siary staniki i bluzki były mokre. [emoji23]
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Dokładnie :)
Moja córcia w 1 dobie była juz pod lampami( żółtaczka) nie bardzo mogłam karmić ponieważ słabo się ta bilirubina rozkładała przy naturalnym karmieniu. Tak więc pierwsze 4 dni życia karmiona była mm. Tak się uparłam, a piersi pękały w szwach, że nauczyłam ją jeść z piersi. Chociaż nie było to łatwe, robiła się fioletowa momentami ze złości. Ale udało się dzięki pomocy super położnych :) Tak więc nie ma czegoś takiego że nie ma pokarmu, (da się wszystko rozbujać) i że mleko mamy jest bee :) Jak się chce to mozna, tak ja uważam :)
 
Do góry