Marcowe mamusie 2017

[katherinne]

Dziewczyny, bliźniaki jednojajowe w rodzinie nie zwiększają prawdopodobieństwa, że my będziemy miały bliźniaki. Jeśli występują w rodzinie bliźniaki dwujajowe to tak, ale tylko w rodzinie od strony matki - wtedy rzeczywiście rośnie prawdopodobieństwo, że i my wyprodukujemy 2 jajeczka naraz.

Ginekolog Nicole Sochacki-Wójcicka tak napisała o tym temacie:

"Częstość występowania i prawdopodobieństwa.

Bliźnięta monozygotyczne (jednojajowe, identyczne)występują z taką samą częstością na całym świecie – ok 4 na 1000 ciąż. Prawdopodobieństwo posiadania bliźniąt identycznych nie jest większe w żadnej grupie społecznej, nie jest większe jeżeli mamy bliźnięta w rodzinie, nie jest większe w żadnej rasie. Jedyny czynnikami ryzyka ( bo nie chce tu mówić o czynnikach sprzyjających bowiem ciąża mogą bliźniacza tym bardziej monozygotyczna jest ciążą wysokiego ryzyka ) jest starszy wiek matki oraz metody wspomaganego rozrodu (choć z dotychczas niewytłumaczonych do końca przyczyn).

Za to bliźnięta dizygotyczne (dwujajowe, nieidentyczne – choć mogą być bardzo podobne i nawet całe życie uchodzić za identyczne aż ktoś tego fachowo nie zbada) występują z bardzo zmienną częstością na świecie. W Nigerii aż jedna na 11 ciąż jest ciążą bliźniaczą ! (uważa się, że to wynik pewnego Yamu – to taki afrykański ziemniak, który ma w sobie dużo fitoestrogenów i jest tam masowo spożywany) Natomiast w Japonii ciąże bliźniaczej występują najrzadziej 1:250 ciąż. W białej europejskiej populacji częstość bliźniąt to ok 20 na 1000 ciąż natomiast wśród czarnej populacji afrykańskiej jest to dwa razy częściej tzn. 40 na 1000. Bardzo ważne jest, żeby dodać, że chodzi tu o pochodzenie (rasę) matki a nie ojca. Ponieważ ciąże dwujajowe jak sama nazwa sugeruje wynikają z powstawania dwóch jajeczek czyli dwóch owulacji. To czy partner jest biały, czarny czy jeszcze innej rasy nie ma tu znaczenia.

Znaczenie ma za to rzeczywiście to, czy w rodzinie występowały bliźnięta- ALE – tylko jeżeli były to bliźnięta dwujajowe (nieidentyczne) i tylko w linii żeńskiej – czyli jeżeli wasz partner ma bliźnięta w rodzinie to nie macie większego prawdopodobieństwa poczęcie bliźniąt. Natomiast jeżeli wasza mama, babcia czy ciocia, nie ważne czy z rodziny mamy czy taty miała bliźnięta to rzeczywiście macie większe szanse, że u was również dochodzi do hiperowulacji (wielu owulacji) i może dojść do ciąży bliźniaczej dizygotycznej.

Innymi czynnikami sprzyjającymi ciąży bliźniaczej dizygotycznej są: leki na niepłodność sztymujące owulacje, zabiegi na niepłodność w których transferuje się więcej niż jeden zarodek (zazwyczaj jest transfer dwóch zarodków przy IVF), miesiące letnie, starszy wiek matki, przebyte kilka ciąż, wysoki poziom hormonu FSH, wysoki wzrost matki oraz BMI powyżej 30."

 

[Dzoaśka]

Ahoj [emoji16]
Dziś zaczełam 15 tydzień. Brzuch minimalnie większy[emoji3]
Dalej wstaję o 6\7 żeby zjeść i idę spać o 22 max [emoji26] smutne to bo zawsze chodziłam o 12\1
Zaczeła mnie troszkę boleć macica, rośnie sobie [emoji16] dzidzia ma puki co nie całe 10 cm [emoji16] kawę lubię dalej i piję [emoji3] ale mniej. Kocham ogórki kiszone [emoji307] i barszcz czerwony [emoji106]

Napisane na Lenovo A5500-H w aplikacji Forum BabyBoom

 

[nuluska]

Dzień dobry w ten paskudny ciemny i deszczowy dzień.
Jakoś mnie ta pogoda dobija. Dobrze że Maluch dziś już zapukał do mnie to lepiej mi na duszy.

 

[nuluska]

My serduszko usłyszeliśmy w 6t4d ciąży z tego co pamiętam, wtedy miałam pierwszą wizytę

ja pierwsze usg miałam w szpitalu jak zaczęłam krwawić, to był 5t3d i już wtedy widoczny był 2mm zarodek z pikającym serduszkiem aż lekarka była zdziwiona że tak szynko widać
ale usłyszeliśmy serduszko później, już u mojego gina na wizycie

Już z tydzień wcześniej podejrzewałam że coś jest na rzeczy bo mogłam jeść cały czas tylko ser żółty

hehe a ja właśnie po żółtym serze po raz pierwszy poleciałam do wc

Ciąża zima... z jednej strony fajnie z drugiej na śniegu trzeba uważać

syncia rodzilam w maju i pamiętam kwiecień juz wtedy dawał popalić wysoka temperatura - puchłam po całości. Nogi tylko w japonki byłam w stanie zmieścić a spałam z trzema jaskami pod stopami... także dziękuję

ja córkę też rodziłam w maju ale wtedy całe szczęście nie spuchłam
za to syna rodziłam w styczniu (10) i od połowy grudnia byłam spuchnięta jak balon i jakie ja buty miałam założyć? w lecie to można japonki a w zimie? nic mi nie wchodziło na nogi! po długich poszukiwaniach w końcu przypasowały buty typu emu

 

[Lafnejka]

Hej dziewczyny
Siedzę sobie u fryzjera u mnie też deszczowo

 

[akaata]

U mnie też czarno za oknem i leje. Ledwo na oczy patrzę bo praktycznie cała noc miałam niespana Najpierw nie mogłam zasnąć bo myślałam o naszym kotku który zaginął 2 dni temu. Potem obudził mnie deszcz bo mąż rynny pozdejmował bo elewacje robimy i montowalismy rynny o 3.30 a potem do 5.20 nie mogłam zasnąć a jak mi już się to udało to budzik dzwonił... wrrr także chyba idę zaraz spać.

Jesień, zima a ja się już w żadne spodnie się niemieszcze [emoji26]

Ja też się nie mieszcze. Jedynie jegginsy wchodzą w grę i to też gumkę sobie wywijam bo mnie denerwuje jak brzuch obcisłe. Chyba trzeba poszukać ciazowych ciuchów.

Ja od września na l4 bo też miałam ciężką pracę cały dzień na nogach także nie chciałam dłużej ryzykować.

 

[kulkaMM]

U mnie tez 15+0 dzis od dwoch dni cos tam czuje jak pika bulgocze ale to jeszcze z tydz pewnie zanim sie rozkręci z córka czułam 16+4
U mnie tez pogoda słaba nie lada ale wilgotno i mokro. Oddawałam młoda do pekola zjadłam sniadanie i oglądam tv czeka mnie sprzątanie ale nie chce mi sie

Dziewczyny jakie imiona macie wybrane/upatrzone dla maluchów ? My z córka nie mieliśmy problemu i teraz jakby była druga dziewczyna to tez ale z chłopakiem to kurcze dramat jakis :/ nie mozemy dojść do porozumienia maz na każda moja propozycje wykręca oczy do nieba. A u nas na 99-% chłopak. Na szczęście jest jeszcze czas ale nie wiem czy on cos zmieni

 

[Paulyna]

Ahoj [emoji16]
Dziś zaczełam 15 tydzień. Brzuch minimalnie większy[emoji3]
Dalej wstaję o 6\7 żeby zjeść i idę spać o 22 max [emoji26] smutne to bo zawsze chodziłam o 12\1
Zaczeła mnie troszkę boleć macica, rośnie sobie [emoji16] dzidzia ma puki co nie całe 10 cm [emoji16] kawę lubię dalej i piję [emoji3] ale mniej. Kocham ogórki kiszone [emoji307] i barszcz czerwony [emoji106]

Napisane na Lenovo A5500-H w aplikacji Forum BabyBoom

dawaj jakieś zdjęcie brzuszka

Pogoda dziś u nas też paskudna... także standardowo zaczęła mnie boleć głowa wczoraj i boli do dzisiaj :/
Piję herbatkę z cytrynką, to mój poranny rytuał. Poranny, chociaż wstajemy ostatnio koło 9 , do pracy wstawałam od 6 lat do 5 ;-)

Jedziemy dzisiaj znowu wózki oglądać, dla pewności jeszcze inne modele, żeby utwierdzić się już na 100% czy bierzemy ten co mamy ustalony czy jednak coś innego nas urzeknie ;-)

 

[Kamylcia]

Mnie tylko odrzucilo od pomidorów, strasznie modliło mnie na ich widok do tego stopnia ze nawet z krzaków urwać niemoglam, teraz mi trochę przeszło Ale surowego pomidora nierusze a przed ciążą świata sobie bez nich niewyobrażalna.
A was dziewczyny odrzucilo od jakiś produktów?

Z pomidorami mam to samo !wcześniej jadłam je cały czas kochałam je a od lipca nawet nie mogę na nie patrzeć fuuuu! Odrzuciło mnie też od smażonego mięsa nie mogę tego zapachu znieść ja ogólnie za mięsem nie przepadam a już teraz to całkowicie.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Paulyna]

Dziewczyny jakie imiona macie wybrane/upatrzone dla maluchów ? My z córka nie mieliśmy problemu i teraz jakby była druga dziewczyna to tez ale z chłopakiem to kurcze dramat jakis :/ nie mozemy dojść do porozumienia maz na każda moja propozycje wykręca oczy do nieba. A u nas na 99-% chłopak. Na szczęście jest jeszcze czas ale nie wiem czy on cos zmieni

Mi dla dziewczynek podobało się dużo imion, ale chcieliśmy jakieś krótkie. Ja bardzo chcę imię Nela, mężowi jeszcze średnio się widzi... inne pozycje to była Maja, Pola
Dla chłopczyka gorzej przynajmniej z mojej strony. Mężowi podobają się stare, polskie imiona. Stasiu albo Franio