super ze maluszek rosnie
co do toxo to nie pomoge bo nigdy nie mialam stycznosci ale pamietam swoja panike wobec kotow w pierwszej ciazy, nawet dotykac ich nie chcialam ze strachu przed toxo... :/
Super, gratualcje, niech dzidzia rośnie
Udalo mi sie dorwac do laptopa, na forum juz wieki w ten sposob nie zaglądałam, zawsze na telefonie
jutro usg, prosze o kciuki by bylo wszystko ok
w dodatku musimy chłopaków zabrać ze sobą bo nie ma kto z nimi zostać a mój M chce być ze mną i wolałabym żeby wszystko było w porządku
a po badaniu jeśli sie okaże że jest dobrze to im powiemy, ciekawa jestem ich reakcji