Ja tez nie odczulam tego jako wysmiewanie.
Mnie przy poerwszym dziecku nie bylo stac ns gadzety kupilam najbardziej potrzebne rzeczy i dobrze bo synek tylko spal i jadl i nic wiecej mu do szczescia nie bylo potrzebne. Teraz przy drugim tez nie bede kupywac choc teraz moge juz sobie pozwolic ale wiem ze mozna sie bez tych wszystkich rzeczy obejac. Moj brat ma 6 miesieczna corke i ona ma wszystko, misiaszumisia i inne pierdoly a w sumie i tak najlepiej malej jest spac przy rodzicach i noszenie na raczkach. I tak naprawde nic sie nie sprawdza ale nie da sie przetlumaczyc i w sumie nie zamierzam.
Kazdy kupuje co uwaza ale vzasami warto wysluchac doswiadczonych osob.
Teraz dokupie nowy fotelik i wanienke taka wyprofilowana bo mialam porzyczona a byla super no nie trzeba dziecka na rece trzymac.
Bylam w piatek u lekarki zbadala mnie i powiedziala zebym na usg poszla dopiero w 12 tygodniu a to jeszcze dwa i pol tygodnia i chyba pujde prywatnie bo nie wytrzymam z ciekawosci.
Mnie przy poerwszym dziecku nie bylo stac ns gadzety kupilam najbardziej potrzebne rzeczy i dobrze bo synek tylko spal i jadl i nic wiecej mu do szczescia nie bylo potrzebne. Teraz przy drugim tez nie bede kupywac choc teraz moge juz sobie pozwolic ale wiem ze mozna sie bez tych wszystkich rzeczy obejac. Moj brat ma 6 miesieczna corke i ona ma wszystko, misiaszumisia i inne pierdoly a w sumie i tak najlepiej malej jest spac przy rodzicach i noszenie na raczkach. I tak naprawde nic sie nie sprawdza ale nie da sie przetlumaczyc i w sumie nie zamierzam.
Kazdy kupuje co uwaza ale vzasami warto wysluchac doswiadczonych osob.
Teraz dokupie nowy fotelik i wanienke taka wyprofilowana bo mialam porzyczona a byla super no nie trzeba dziecka na rece trzymac.
Bylam w piatek u lekarki zbadala mnie i powiedziala zebym na usg poszla dopiero w 12 tygodniu a to jeszcze dwa i pol tygodnia i chyba pujde prywatnie bo nie wytrzymam z ciekawosci.