Jednak już postanowiłam, że nie jadę do szpitala. Po południu pójdę do mojej lekarki, zapytam co o tym sądzi, powiem jej o tym, że chcę walczyć o maluszka, zaczekam 2 tygodnie, może coś się z tego rozwinie.. Za dużo się naczytałam o takich przypadkach, żeby tak szybko się poddać. Wierzę, że będzie dobrze
Mądra decyzja...musisz się upewnić...i rozmowa z lekarką do ktorej masz zaufanie jest B.ważna... Powodzenia i daj znać co i jak
Ps. Mi też cieżko jest nadrobić forum, ale przecież mozna nie pisać na bierząco, to nie być obowiązek tylko forma wsparcia i wymiany opinii czy doświadczeń
Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom