reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

A mi sie skończyła ochota na słodkie bo troche ciagnelo, moze dlatego ze przysięglam sobie ze nie bede jeść słodyczy .. Ale za to przed chwila wciągnęłam hot doga takie dobre bułki sa w biedronce w kształcie litery U :) tego mi było trzeba [emoji16] co do objawów to mnie teraz tylko piersi pobolewają ale nie jakos strasznie No i nie mam miesiączki a to jest główny objaw [emoji12][emoji12]tak mi gin powiedziała.



taaaaaaaaaa, taki to objaw że zamiast rodzic 16 marca mam termin na 23 lutego :p

Dyana super, gratulacje!
 
reklama
ja sobie codziennie mowię ze koniec ze słodkim a po godzinie wpierniczam batonik :p poza tym jak jestem głodna to jest mi niesamowicie słabo i niedobrze, najlepiej czuje sie po ciepłym obiedzie. U mnie sie zaczął etap ze wszystko śmierdzi, ledwo do spożywczego mogę wejść, lodówka tak samo, kupiłam dziś kiełbasę do leczo to nawet nie mogłam jej do lodówki wsadzić tak intensywny zapach :/
 
Ja mam podobnie, mdli mnie na głodnego, a później jak za długo nie zjem przychodzi zgaga. Dziś już dwa śniadania za mną i zupa ;) Na słodkie nie mam ochoty totalnie, prędzej jakieś chipsy już ;)
 
Ehhh to sobie ponarzekalam ale aż mi lepiej ...to że się wyzywam na moim M. Chyba nie muszę dodawać ?nie chce być taka jedzą[emoji6][emoji6]

Napisane na HTC Desire 626 w aplikacji Forum BabyBoom
Hormony buzują więc masz prawo czasami wyżyć się na swoim chłopie [emoji12]

Nie było mnie jakiś dłuższy czas bo nie chciałam się angażować nie mając pewności czy z kropeczka wszystko dobrze, ze względu na to że nie mam żadnych objawów ciazowych. W pierwszej ciazy piersi bolaly, zapachy drażniły, kawa nie smakowała a teraz cisza i spokój. Wczoraj byłam u dr i wszystko ok. Serduszko bije.
Tempo pisania macie niesamowite wiec nie uda mi się nadrobić zaległości ale postaram się być w miare na bieżąco.

ją również bylam na wizycie i jest wszystko w najlepszym porządku, a poza sennością i dziwnymi smakami nie mam objawów. Każda ciąża jest inna [emoji6]

hej marcóweczki,

przepraszam że się nie odzywałam ale jakoś nie miałam odwagi i siły na to wszystko. Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ;) miałam problemy z betą i niestety potwierdziło się co najgorsze własnie dzisiaj. 21 lipca beta przyrosła do 1985, kolejną zrobiłam 22 lipca (wiem, że tak się nie robi) i wyniosła 2364 więc rosła, wiem, że mało, ale miałam złudne nadzieje, że może jednak. Wczoraj powtarzałam betę, co prawda jutro wyniki ale dzisiaj chyba się wszystko zaczęło, bo przy podcieraniu zobaczyłam pierwsze ślady krwi, podbrzusze boli, w ogóle wszystko boli i nie da się spać :( M już wie, popłakaliśmy razem i obiecaliśmy sobie, że będziemy dalej próbować :) Z dwojga złego chyba cieszę się, że nie słyszałam bicia serduszka mojego Aniołka bo było by to dla mnie jeszcze trudniejsze...

Mam do Was tylko pytanie czy mimo wszystko udać się teraz do lekarza? Przyznam szczerze, że wolałabym sama się oczyścić a z drugiej strony nie chciałabym aby coś było nie tak i boję się tego wszystkiego strasznie mimo tego, że to moje 2 poronienie, pierwsze było bardzo nieświadome (w 2010r.), bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży i w ogóle co się dzieje...

Będę was dalej pewnie podczytywać, oczywiście jeżeli mi pozwolicie :), ale proszę usuńcie mnie z listy marcówek (z tabelki)....
3mam kciuki za Was i Wasze Maleństwa, gratuluję nowym marcóweczkom, życzę samych szczęśliwych porodów i mam nadzieję, ze skoro nie jestem marcówką to może załapię się na kwietniówkę, majówkę bądź czerwcówkę?;> proszę 3majcie również za mnie kciuki, pozdrawiam Was cieplutko :)

Bardzo mi przykro. Dżoł Ciebie również przytulam. Mimo wszytko warto iść do lekarza aby skontrolował czy wszytko dobrze się wyczyscilo. Ją przeszłam akurat lyzeczkowanie więc wiem co czujecie [emoji22] czasami nie mamy wpływu na to co dzieje się z nami. Mi akurat teraz sie udało więc i Wam się uda. Tez słyszałam że największe szanse na zajście są odrazu po poronieniu. Moja lekarka kazała nam się tylko wstrzymać do pierwszej miesiączki. Ją poczekalam całe 3 miesiące i staraliśmy się kolejne trzy cykle no i jestem w marcowkach. Tak więc wszystko przed Wami. Sciskam i trzymam kciuki [emoji110][emoji110]

Napisane na Redmi Note 2 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Ja nie mam na nic ochoty... jem dużo nawet ogrom ale zachcianek brak. U mnie to zazwyczaj kanapki wchodzą z dżemem super i serek almette z ogórkiem (podobnie jak.w poprzedniej ciazy)bo co.tu jeść w pracy. Waga startowa o 8 kg więcej niż przy Oli wiec za bardzo nie mogę żreć tyle że ciężko się powstrzymać od jedzenia.
 
Asica trzymam kciuki za wizytę :)

ja zauważyłam, że wy ciągle o jedzeniu :p co dwa dni średnio pojawia sie temat jedzenia i potem coś za mną chodzi ...a za tego kebaba to zamorduje :p bo też bym zjadła $%$%&&@@#()^&
 
reklama
Ja nie mam na nic ochoty... jem dużo nawet ogrom ale zachcianek brak. U mnie to zazwyczaj kanapki wchodzą z dżemem super i serek almette z ogórkiem (podobnie jak.w poprzedniej ciazy)bo co.tu jeść w pracy. Waga startowa o 8 kg więcej niż przy Oli wiec za bardzo nie mogę żreć tyle że ciężko się powstrzymać od jedzenia.


widze, że mamy córeczki w podobnym wieku, moja Klara jest z czerwca 2010 :) jak twoja córeczka zareagowała na wiadomość że będzie miała rodzeństwo ? idzie teraz do pierwszej klasy czy do zerówki ?
 
Do góry