reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
Katherinne gratulacje!! Pierwsza marcoweczka. :)
A mnie dopadło przeziębienie. Katar, nos zatkany, głowa boli... ehh...
W dodatku mąż dowiedział się ze na 2 dni przed moim terminem musi jechać do Warszawy na konferencję...

Ania, trzymam kciuki. Powodzenia
 
Ania chyba rodzi, moze dzieciaczek akurat w terminie będzie :)
Ja dzis o dziwo bardzo dobrze sie czuje, nie mam zgagi od wczoraj o_O
Moj maz w piatek tez niestety 200km ode mnie musi jechac ale naszczescie zaraz wraca czyli 5h go nie bedzie. Mamy nadzieje ze sie nie zacznie wtedy :p
 
A dziewczyny jak wasi mężczyźni znoszą ten czas oczekiwania? Mój od kilku dni jest jakiś spięty, w nocy wstaje, siada, dziś pozrywal zasłony Ale jak zapytałam co robi to był bez kontaktu, jakby się nie obudził. Jak dzwonię do niego to przerażony odbiera już po pierwszym sygnale.
 
uuuu 3 dni to nie fajnie.
Mój od 2 tyg słabo śpi, jak mnie nie ma w domu to się niepokoi, stresik ma większy chyba niż ja ale się nie przyznaje :p
 
Katherinne gratulacje!! Pierwsza marcoweczka. :)
A mnie dopadło przeziębienie. Katar, nos zatkany, głowa boli... ehh...
W dodatku mąż dowiedział się ze na 2 dni przed moim terminem musi jechać do Warszawy na konferencję...

Ania, trzymam kciuki. Powodzenia

Jak pierwsza? Już w sumie chyba 9 albo 10 maluchów od marcówek po tej stronie mamy :D
 
reklama
Do góry