reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamusie 2017

I mnie jak sie naciśnie sutki to pojawiają sie kropelki a tak to nic... mnie dziś wypisali ze szpitala oczywiście bez konsultacji z urologiem a sprawy z nerkami mam załatwiać w własnym zakresie dlatego jutro idę do rodzinnego niech mi da na potrzebne badania itp bo przecież kamienie nie znikną od przeciwbólowych i antybiotyków...a zawdzięczam to mojej położnej mówiłam jej o obecności białka i krwi ale zbagatelizowała to a to juz był sygnał ze coś sie dzieje gdyby w porę zainterweniowano to nie miałabym takich ataków bólów...a w razie kolejnego ataku to mam dzwonić do nich do szpitala i przychodzić jakby co i to wtedy dadzą mi zastrzyk...

U mnie tez wyszło w moczu białko, krew i leukocyty. Gin kazała powtórzyc badanie, jutro odbieram wynik i mam wizytę u innego gina na nfz. Mam nadzieje, że wynik będzie lepszy bo jak nie to boje się, że wyląduję w szpitalu :/

Ania to miałaś jakieś bóle nerek ?
 
reklama
Ania - na kamienie nerkowe nie dostaniesz żadnego zalecenia, bo nie ma na to lekarstwa (ja mam od 16 roku życia, rozbijanie za sobą i męczę się z tym dalej). Teraz jedyne wyjście wyleczyć stan zapalny, więc albo dostaniesz antybiotyk, albo jakis Furagin. Do tego leki rozkurczowe (Nospa np.). Mnie przy kolce nerkowej nawet w ciąży podano zastrzyk z Papaveryny. Działa mocno rozkurczowo, na tyle, że pozwolił mi urodzić naprawdę dużego kamienia. Ostatnią kolkę miałam rok temu, po zabiegu łyżeczkowania. Kilka dni później znów poszedł kamień. Możesz kupić do picia pasty: Fitolizyna, Debelizyna, z tabletek Ginjal, Rovatinex, odkażająco Urosept i Urosan ziółka (tylko trzeba sprawdzić, co można zażywać w ciąży i przy karmieniu). Można spróbować homeopatię, ale cudownego środka na kamienie nikt Ci nie da. Dużo pij, jedz żurawinę, możesz też biegać po schodach żeby skubańce wykurzyć (ale to już po porodzie). I tyle niestety.

Ja mam ogromną nadzieję, że pokarm pojawi mi się po porodzie dość szybko, żeby nie trzeba było butli podawać.
Mój mąż był ze mną przy pierwszym porodzie, ale nie zaglądał mi między nogi. Nie ciekawiło go co tam jest. Stał przy mojej głowie, patrzył na mnie, trzymał za rękę itp. Krzysia zobaczył jak już położna go wyjęła i położyła na mnie. Teraz nie wiem czy uda się, żeby był ze mną, bo nie wiem, czy uda się zorganizować opiekę dla Krzysia jeśli złapie mnie znienacka np. w nocy. Także nie nastawiam się w razie czego.
Co do sexu... na początku, zaraz po połogu mnie się wydawało, że jestem tam bardzo luźna, M. twierdził, że może nie jest tak jak przed, ale nie jest źle i jest ok. Ćwiczyłam mięśnie Kegla i po jakimś czasie wszystko wróciło do normy, czyli do stanu sprzed porodu. Dziewicami już nie będziemy, ale ćwiczenia Kegla dają naprawdę bardzo dużo ;)
 
U mnie tez wyszło w moczu białko, krew i leukocyty. Gin kazała powtórzyc badanie, jutro odbieram wynik i mam wizytę u innego gina na nfz. Mam nadzieje, że wynik będzie lepszy bo jak nie to boje się, że wyląduję w szpitalu :/

Ania to miałaś jakieś bóle nerek ?
w sobotę o 4 nad ranem wylądowałam na pogotowiu z atakiem kołki nerkowej i nic nie pomagało jeszcze wczoraj tak mnie skręcało ze pół dnia miałam wyjęte bo nie byłam w stanie cokolwiek zrobić i tez antybiotyk i przeciwbólowe nie działały w końcu po całym dniu dostałam wieczorem zastrzyk po którym mnie puściło ale jeśli chodzi o badania itp to zobaczymy co lekarz jutro powie
 
Ania - na kamienie nerkowe nie dostaniesz żadnego zalecenia, bo nie ma na to lekarstwa (ja mam od 16 roku życia, rozbijanie za sobą i męczę się z tym dalej). Teraz jedyne wyjście wyleczyć stan zapalny, więc albo dostaniesz antybiotyk, albo jakis Furagin. Do tego leki rozkurczowe (Nospa np.). Mnie przy kolce nerkowej nawet w ciąży podano zastrzyk z Papaveryny. Działa mocno rozkurczowo, na tyle, że pozwolił mi urodzić naprawdę dużego kamienia. Ostatnią kolkę miałam rok temu, po zabiegu łyżeczkowania. Kilka dni później znów poszedł kamień. Możesz kupić do picia pasty: Fitolizyna, Debelizyna, z tabletek Ginjal, Rovatinex, odkażająco Urosept i Urosan ziółka (tylko trzeba sprawdzić, co można zażywać w ciąży i przy karmieniu). Można spróbować homeopatię, ale cudownego środka na kamienie nikt Ci nie da. Dużo pij, jedz żurawinę, możesz też biegać po schodach żeby skubańce wykurzyć (ale to już po porodzie). I tyle niestety.

Ja mam ogromną nadzieję, że pokarm pojawi mi się po porodzie dość szybko, żeby nie trzeba było butli podawać.
Mój mąż był ze mną przy pierwszym porodzie, ale nie zaglądał mi między nogi. Nie ciekawiło go co tam jest. Stał przy mojej głowie, patrzył na mnie, trzymał za rękę itp. Krzysia zobaczył jak już położna go wyjęła i położyła na mnie. Teraz nie wiem czy uda się, żeby był ze mną, bo nie wiem, czy uda się zorganizować opiekę dla Krzysia jeśli złapie mnie znienacka np. w nocy. Także nie nastawiam się w razie czego.
Co do sexu... na początku, zaraz po połogu mnie się wydawało, że jestem tam bardzo luźna, M. twierdził, że może nie jest tak jak przed, ale nie jest źle i jest ok. Ćwiczyłam mięśnie Kegla i po jakimś czasie wszystko wróciło do normy, czyli do stanu sprzed porodu. Dziewicami już nie będziemy, ale ćwiczenia Kegla dają naprawdę bardzo dużo ;)
Tu bez recepty nic nie kupisz a lekarz jedynie potrafi przeciwbólowe dać, a to ze chodzenie po schodach czy np skakanie na skakance to wiem ze po porodzie ja nie wiem na jakim etapie jest ta infekcja itp dlatego chce zrobić badania i przynajmniej dowiedzieć sie jakie duże są te kamienie
 
Ania warto poczytać o angielskiej służbie zdrowia jak już sie tam żyje. Jest kompletnie inaczej niż w Polsce i trzeba być tego świadomym.

Anik obyście do porodu z remontem wyrobili. Jak Ty sie czujesz jak sprzątasz po tym remoncie?
 
Tu bez recepty nic nie kupisz a lekarz jedynie potrafi przeciwbólowe dać, a to ze chodzenie po schodach czy np skakanie na skakance to wiem ze po porodzie ja nie wiem na jakim etapie jest ta infekcja itp dlatego chce zrobić badania i przynajmniej dowiedzieć sie jakie duże są te kamienie

Teraz już powinno być lepiej. Jak urodzisz niech Ci z Polski wyślą coś z tego, co Ci napisałam. Próbuj, może akurat na Ciebie zadziała.
No na pomiar kamieni i umiejscowienie umów się na USG. Może okaże się, że da się je rozbić ultradźwiękami, czy usunąć laparoskopowo. A może uda się "urodzić". Rovatinex wiem, że ma działanie powodujące rozkruszanie się kamyków na mniejsze kawałki. A jak już urodzisz to dopytaj gdzie mogłabyś wysłać złóg do badania jego składu (ja miałam wysyłany, wyszły szczawianowo-wapniowe i dzięki temu wiem, czego w jedzeniu unikać, żeby się nie tworzyły nowe tak szybko i tak wielkie). Powodzenia!

ewciik powiem Ci, że zaskakująco dobrze, fakt trochę mnie potem kręgosłup boli no i robię na raty, ale brzuch nie boli ani nic takiego. Wiadomo, chciałabym już jak najszybciej skończyć, bo już coraz ciężej, ale tak naprawdę to uganiam się ze szczotą i mopem i nawet porządne skurcze mnie nie łapią...
 
Ostatnia edycja:
Tu bez recepty nic nie kupisz a lekarz jedynie potrafi przeciwbólowe dać, a to ze chodzenie po schodach czy np skakanie na skakance to wiem ze po porodzie ja nie wiem na jakim etapie jest ta infekcja itp dlatego chce zrobić badania i przynajmniej dowiedzieć sie jakie duże są te kamienie

Ale glupoty gadasz wszystko kupisz.. nawet jak nie znasz angielskich odpowiedników to masz polska aptekę online (nawet nie jedna). Tylko nie kupisz leków które są na recepte w Polsce, ale z tym też polacy już sobie poradzili i czesto mozesz kupic duomox itp spod lady w polskich sklepach (tak jak papierosy) lub na polskich forach na fb. Ludzie jeżdza kupuja w Poslce i sprzedaja za wiecej tutaj.. Wystarczy zapytać - wszystko znalazłam wymienione przez anik. legalnie ;) :

Fitolizyna
http://apteka-lesna.com/uklad-moczowy/234-fitolizyna-pasta-doustna-100-g.html
Debelizyna
Link do: Debelizyna - PASTA działa moczopędnie i rozkurczająco na drogi moczowe, niezbędna w kamicy dróg moczowych 100 g.
Ginjal
Link do: Nefro Protect - Wspomaga pracę nerek i układ moczowy, zamiennik GINJAL który jest wycofany z produkcji, 60 kapsułek.
Rovatinex
Link do: ROWATINEX 50 capsules - Natural Treatment for Kidneys Stones Urinary Tract Spasm Inflammation Urolithiasis - Kidneys Health Support NEW: Amazon.co.uk: Health & Personal Care
Urosept
http://apteka-lesna.com/uklad-moczowy/126-urosept-x-60-draz.html
Urosan
Link do: Urosan Fix 20sasz na infekcję dróg moczowych
 
To ja spokojnie mogę, tylko z przerwami bo kręgosłup. Pociesze Cie - przy synku to miałam problem wstawić pranie bo zaraz skurcze, teraz, to ja chyba do maja nie urodzę :p
 
reklama
Babymamusia dobrze, ze jesteś moze Ty uświadomisz Ani ze nie żyje w kraju trzeciego świata. I czasami zamiast narzekać lepiej poszukać;)

Anik ja nie wiem od czego to zależy, ale ja dzisiaj już myślałam ze po mopowaniu urodzę, cieżko mi sie zrobiło okrutnie od jakiegoś czasu:/ moze to temu ze mała nabiera tłuszczyku i gwałtownie tyje? Tak sobie to tłumacze ;)
 
Do góry