reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamusie 2017

Tak oni beda miec ciezko, a porod dla nich bedzie tak ciezki i meczacy ze potem miesiac beda lezec plackiem...

U mnie porecze do prowizorycznych schodow robia sie 8 miesiecy - od kiedy jestem w ciazy. Kilka dni temu czesciowo sie pojawily - pochwalilam! I co? Prace stanely...
 
reklama
To mój zaplanował poród na weekend, bo w tygodniu nikt z jego znajomych nie przyjedzie 130 km w tygodniu, żeby małego opic bo każdy pracuje, także mocno licze ze urodze w tygodniu;)
Jeśli chodzi o roboty domowe to z tym jest całkiem ok. Z domu tez tak wyniósł, że dużo jego tata gotuje i sprząta. Chociaż jeśli chodzi o sprzątanie to juz mój pedantyzm i musi być po mojemu, także zazwyczaj ja to robię, maz gotuje,zmywa, śmieci wynosi, ewentualnie na balkonie jeden worek poczeka na drugi;)
Ale teczki z pracy 3 tygodnie leżały na fotelu, mimo ze wstać z kanapy nie musi żeby je wrzucić do szuflady sprzatnal jak jego brat przyjechał, a teraz kolejne 3 dzień leżą, nie sprzatne.
 
Biedne jesteście z tymi chłopami. A łatwo mówić żeby sie nie denerwować. A jak było u Was przed ciąża? Tez tacy byli czy teraz odwaliło?
 
Marcin przy urodzeniu miał 2850g, 53cm. Miał się całkiem dobrze, więc pozwolono nam na integrację już na sali porodowej i potem na poporodowej. Na noc wzięli mi go na dogrzewanie, bo to jednak wcześniak. Dziś cały dzień już jesteśmy razem i się poznajemy, choć prawda taka, że maluszek sporo śpi, ale to normalne w pierwszej dobie po porodzie :)
 
Marcin przy urodzeniu miał 2850g, 53cm. Miał się całkiem dobrze, więc pozwolono nam na integrację już na sali porodowej i potem na poporodowej. Na noc wzięli mi go na dogrzewanie, bo to jednak wcześniak. Dziś cały dzień już jesteśmy razem i się poznajemy, choć prawda taka, że maluszek sporo śpi, ale to normalne w pierwszej dobie po porodzie :)
super ze wszystko w porzadku :) a Ty jak sie czujesz?
 
Apricot to duzy chłopak! Super[emoji8][emoji8][emoji8]
A jak porod?jak samopoczucie?

U mnie P wie ze od marca alko papa bo kij wie kiedy urodze ale jakos duzo nie pije.przy weekendzie zwykle. A jesli chodzi o pepkkowe to w niedzielę kmibil kiedy on sie napije jak nie bedzie bral wolnego jak bedzieny jeszcze w szpitalu. No to mu mowie ze moze sie okazac ze urodze w pt to bd mial sobote na opicie[emoji12]a tak to nie wiem.nie trzeba odrazu oblewac.moza po chwiku

f2w3d5qppdk8cfc5.png
 
Marcin przy urodzeniu miał 2850g, 53cm. Miał się całkiem dobrze, więc pozwolono nam na integrację już na sali porodowej i potem na poporodowej. Na noc wzięli mi go na dogrzewanie, bo to jednak wcześniak. Dziś cały dzień już jesteśmy razem i się poznajemy, choć prawda taka, że maluszek sporo śpi, ale to normalne w pierwszej dobie po porodzie :)
Super, gratulacje [emoji5] Marcinek duży i silny chłopak więc pewnie niedługo już w domu będziecie[emoji5]
 
Ja mam jednak szczescie z mezem mini is muzulmanin to moglam gorzej trafić, dziś stwierdził ze weźmie sobie wolne u szefa aby ze mną trochę czasu spędzić itp...a co do kwestii fotelika to stwierdził ze jak przyjmą zwrot to on woli dać 80£ i kupić tu w sklepie niż przez internet a wiem ze jak postanowi to tak zrobi mówi żebym sie nie martwiła ze jakby mały chciał w tym tyg przyjść to on przed naszym wyjściem fotelik kupi...a co do picia to ok czasem lubi wisky czy wódkę ale ostatnio stwierdził ze obiecał mi ze juz nie będzie pic i słowa dotrzyma tym bardziej ze za niedługo zostanie ojcem i chce dać przykład małemu... także ok mamy gorsze dni i jak sie kłócimy to na całego jeden dwa dni i juz jest w porządku zreszta mamy krótki staż związku i małżeństwa wiec to normalne...
 
reklama
Do góry