reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

Jakaś kiepska passa nas dopadła, z maluszkiem chyba Oki, cały dzień szalał więc nigdzie niejezdzilismy spisalismy oświadczenie i ja chciałam szybko do domu bo się poryczalam I wogole. Teraz leżę odpoczywam, i czekam aż maluszek się obudzi i da znać ze wszystko Oki. Mąż w pracy a ja sama, stwierdzilam ze jak coś się będzie działo to będę dzwonić po tatę i jechać na IP. Dużo straszu było i nerwów więc teraz próbuje się wyciszyć
odpoczywajcie :* no emocji nie da się poskromić w takich momentach :(
 
reklama
Czarownica współczuję :( eh co ci tirowcy mają !! Przeżyłam pare lat temu to samo, jechałam do pracy i tir sobie we mnie skręcił spychając mnie z ulicy na chodnik :/ cały bok mi skasował skur...:/

Jeszcze na dokładkę ktoś ci w tyłek wjechał ehhh to faktycznie za wiele !! Masz rację, odpoczywaj w domu i niczym się już nie stresuj ! Buziaki
 
Paulyna śliczne te ubranka. A najpiękniejsza to spódniczka z opaską.
Czarownica ale mialas przeżyć! Trzymaj się i odpoczywaj teraz już i nie myśl o złych przeżyciach!
Ja dzisiaj na glukoze byłam. Nie było źle. Szybko czas mi zleciał a wypić też się dało. Dodałam cytrynę i smignelam za jednym zamachem.
Kurde ja mam problem ze spaniem. Padam. W dzień ledwo funkcjonuje a w nocy nie mogę zasnąć. Jak zasnę to po godzinie się budzę i znowu kilka godzin nie mogę zasnąć. Dzisiaj do 1.30 nie spałam. Jak mi się udało to obudziłam się 2.40 a potem już nawet nie patrzyłam na zegarek. Porażka.
Ja mam kilka ubrań, rożek i tyle. Wyprawkę zacznę od stycznia.
 
Paulyna śliczne te ubranka. A najpiękniejsza to spódniczka z opaską.
dziękuję :)
Ja dzisiaj na glukoze byłam. Nie było źle. Szybko czas mi zleciał a wypić też się dało. Dodałam cytrynę i smignelam za jednym zamachem.
fajnie, że masz już za sobą :) ja idę w sobotę, wezmę ze sobą cytrynę, ale nie wiem czy mi pozwolą, bo różnie to bywa...
Ja spałam do od 12 do 3... potem już czuwanie do 6:30 potem przysnęłam chyba do 8:30... pogoda smętna...
 
dziękuję :)

fajnie, że masz już za sobą :) ja idę w sobotę, wezmę ze sobą cytrynę, ale nie wiem czy mi pozwolą, bo różnie to bywa...
Ja spałam do od 12 do 3... potem już czuwanie do 6:30 potem przysnęłam chyba do 8:30... pogoda smętna...
ja cos spac nie moge :(
zanim usne to 1 w nocy, mala budzi mnie przeciaganiem i kopniakami kolo 4:30/5 i tak leze do 7/8 i usnac nie moge.. pozniej nieprzytomna caly dzien.. mimo ze padnieta to i tak w dzien nie udaje mi sie zasnac.. grr
a na glukoze ide w poniedzialek.. az sie boje :p
 
reklama
Paulyna śliczne te ubranka. A najpiękniejsza to spódniczka z opaską.
Czarownica ale mialas przeżyć! Trzymaj się i odpoczywaj teraz już i nie myśl o złych przeżyciach!
Ja dzisiaj na glukoze byłam. Nie było źle. Szybko czas mi zleciał a wypić też się dało. Dodałam cytrynę i smignelam za jednym zamachem.
Kurde ja mam problem ze spaniem. Padam. W dzień ledwo funkcjonuje a w nocy nie mogę zasnąć. Jak zasnę to po godzinie się budzę i znowu kilka godzin nie mogę zasnąć. Dzisiaj do 1.30 nie spałam. Jak mi się udało to obudziłam się 2.40 a potem już nawet nie patrzyłam na zegarek. Porażka.
Ja mam kilka ubrań, rożek i tyle. Wyprawkę zacznę od stycznia.
Ja tez tak mam że spaniem.. :( staram się chodzić spać jak najpóźniej a i tak w nocy budzę się właśnie około 2 później 4 a o 5 mój M wstaje i znowu się budzę masakra przed ciążą to by wojna mnie nie obudziła taki milam sen..

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry