reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z tatusiami z turcji

Leyla 76,

Wykupienie sie z wojska dla Turkow przebywajacych na stale zagranica polega na zaplaceniu ponad EUR 5tys, jesli ma sie mniej niz 38 lat (lub > €7tys. jezeli ma sie wiecej niz 38 lat). Uiszczenie oplaty nie rozwiazuje problemu: trzeba jeszcze odsluzyc 6 tygodni.

Moj Tekin kategorycznie odmawia poswiecenia 6 tygodni swego zycia na skubanie trawy gdzies na wschodzie. Tek mial 5 lat, kiedy wyjechal z rodzicami z Turcji. Od ponad 30 lat zyje w Holandii i jak mowi, wszystko, co ma i kim jest zawdziecza nowej ojczyznie. To nie Turcja (ale Holandia) umozliwila mu ukonczenie studiow, zapewnila mu zaplecze socjalne i opieke medyczna. Nie uwaza zatem, aby musial w jakikolwiek sposob sluzyc tureckiemu krajowi.

Ale , aby moc bezpiecznie podrozowac do Turcji, trzeba jakos te kwestie sluzby wojskowej uregulowac. Jedyna akceptowalna dla Tekina opcja jest... rezygnacja z tureckiego obywatelstwa. Im szybciej, tym lepiej (zwazywszy na fakt, ze mama Tekina 5m-cy w roku spedza w Turcji. Wypadki chodza po ludziach i dlatego lepiej jest moc bezproblemowo sie przemieszczac...)
 
reklama
annakara
rzeczywiscie pieniadze za wykupienie nie sa male, ale moj i tak je placi. nie chce zrezygnowac z tureckiego obywatelstwa i jest gotowy pojsc na te 6 tyg. do wojska, tylko sam jeszcze nie wie kiedy, tak, ze jak narazie placi.
 
Czytając wasze posty to naprawde sie ciesze ze Serdar ma to za soba (tzn wojsko).
Nawet nie wyobrazalam sobie, ze jest z tym az tak duzy problem.
Mam rowniez do was pytanie
z pewnoscia jestem od was mlodsza nie ktore z was maja juz dzieci Ja skonczylam niedawno 19 lat i dostalam informacje ze dostalam sie na moje wymarzone studia dzienne na turystyke i rekreacje....
Serdar zamierze przeprowadzic sie do Polski jakos w styczniu najpozniej w kwietniu.
Jest miedzy nami dosc duza roznica wieku on ma 28 ja 19...
mysle o nim naprawde serio jestemsy razem juz 11 miesiecy
16 wrzesnia bedzie rok :)
i ze Serdarem sobie tak marzymy.....
o ślubie dzieciach itp.
Serdarowi bardzo się podoba polski ślub w kościele dlatego zgodził się , ze i nasz bedzie w kosciele bo wie jak bardzo dla mnei to wazne... wymyslil ze zrobimy dwa wesela jedno w polsce w kosciele a drugie w turcji
a jak wygladaly wasze sluby???

a jak z zazdroscia w waszym zwiazku?
u mnie jest ten problem ze jestem modelka i fotomodelka i Serdar ciezko przezywa ze wszyscy moga mnie ogladac w bieliznie albo w stroju kapielowym...
ahh te chlopy....
ale wie ze go kocham zawsze widzi wszystkie zdjecia z moich sesji wiec jakos daje rade...
a jak w waszym zwiazkach z zazdroscia???
i jak wy dawalyscie sobei rade z tak dluza odlegloscia???
bo my mamy gigantyczne rachunki telefoniczne... codziennie rozmawiamy przez kamerke na msn....
i odliczamy dni do kolejnych nasyzm spotkan:)
nablizsze 29 sierpnia turcja
nastepne 15 wrzesien poznan:):):)
pozdrawiam
 
TN3-22358-Au-revoir-A-bientot-A-la-prochaine-Bye.gif
 
Ostatnia edycja:
Nata Tur,

jesli chodzi o roznice wieku, to miedzy mna a Tekinem jest 8 lat roznicy. Nie mialam do tej pory z tym problemu. Zawsze cenilam sobie fakt, ze Tek jest starszy, dojrzalszy. Czesto mysle, ze jego doswiadzenie zyciowe umozliwilo nam byc razem. Tek ma sporo cierpliwosci, zdaje sobie sprawe z priorytetow w swoim zyciu. Ja musialam do naszego zwiazku dorosnac.

A co do zazdrosci, nie doskwiera mi. Nigdy nie bylo problemu z noszeniem skapych ubran. Co wiecej, kiedy korzystam z therm/ spa, chodze przeciez nago wsrod setki ludzi. Tekin byl pierwsza osoba, z ktora sie tam wybralam. Ale udaje sie tam tez z moimi znajomymi (a bez Teka).

Mysle, ze to kwestia zaufania. My ufamy sobie bezgranicznie i wiemy, ze na sobie mozemy polegac.
 
Między mną a Alim są 4 lata i uważam , że to dobra różnica. W naszej tureckiej rodzinie są takie małżeństwa , w których jest nawet ponad 10 lat różnicy -prawie 15. Ja bym się na takie małżeństwo nie zdecydowała. 15 lat to ogromnie duzo- co sam upływ czasu pokaże. Nie chciałabym mieć prawie 60- cio letniego męża sama będąc w wieku 40-tki. No ale to indywidualna kwestia każdego.....
U nas zazdrością jest różnie- czasem mnie zaskuje i wtedy kiedy mógłby miec powody do niej - nie jest zazdrosny, a wtedy gdy nie ma jakiejś szczególnej sytuacji to wybucha..
Gosia co tam za problemy robią wam w Stambule?
 
cześć to ja co do wieku hmmm chyba już mówiłam ja mam 33 Aykut ahha niech pomyśle w rzeczywistości ma 27 , w papierach ma 25 [ urodziłą się w berlinie po powrocie do turcji tatuś zmienił mu date urodzenia , jego tatuś cwaniak pierwsza liga i zna sie na przekrentach hmmm najwidoczniej ] , jakoś ż ejetsem starsza nie przeszkadza mi to zbytnio , jemy tez nie , co do zadrosci zawsze jest , czasem słabsza czasem mocniejsza , i w tedy ukazuje sie jego dyplomacja , wie ze nie moze na mnie nakrzyczec wiec zaczyna tak ---- wiesz bardzo ładną masz ta bluzkę , ale moje zdanie jest takie , gdybyś spieła te guziki o tyle , choć tyle mówie ci ta bluzka wyglądała by bardzo bardzo bardzo ładnie a ten mniejszy dekold byly bardziej interesujacy , b wiesz hjak ja bym był wolny i poszedł bym gdzies i ty też byś tam była i zobaczyl bym cie w takim stroju i podobała byś mi sie , pomyślał bym że jesteś wonla i uwodzisz i dostawiałą bym sie do ciebie , a przeciez wiesz ze nie ejstes wonla wiec po co oszukiwać inych chłopców ................................................................................................................................ nie dypolomata ????????????????
 
reklama
miedzy mna a Yildirayem jest 3 lata roznicy,
co do zazdrosci to yildiray jest zazdrosny nie tyle o ubieranie skapych ubran co o moich dawnych znajomych, zwlaszcza kolegow. jak z kims rozmawiam to zaraz pytania, kto to byl, skad go znasz,po co dzwonil itp. kiedys na weselu mojego brata jeden znajomy chcial ze mna zatanczyc, moj Yildiray grzecznie ale kategorycznie sie temu sprzeciwil. Powiedzial cos w tym stylu 'ta pani juz ma partnera do tanca i oprocz mnie moze jedynie zatanczyc z tata albo z bratem'.
na dodatek nie jest specjalnie zadowolony jak gdzies wychodze bez niego. wiem, ze wolalby abym nigdzie sama nie chodzila, o ale niestety on tez wie, ze tego to mi zakazac nie moze, ale widac, ze go to gryzie.
i wiecie co moim zdaniem zazdrosc to nie tylko kwestia zaufania. my tez sobie ufamy bezgranicznie ale moj jak to on sie wyrazil nie moze zniesc, ze jakis inny facet patrzy na mnie lapczywym wzrokiem i rozbiera mnie w myslach.
 
Do góry