reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z tatusiami z turcji

Hejka jestem back,
Maly na wakacjach z babcia wiec mam czas zeby sie troche odrobic.
Pedze czytac wczesniejsze posty, bo duzo tego napisalyscie :-)
 
reklama
czesc dziewczyny przepraszam ze tak dlugo nie pisalam ale wyladowalam we wenezueli:):):)
14 dni goracej wenezueli teraz znow jestem w poznaniu:)
dzisiaj zaplacilam na wyjazd do alanyi jedziemy razem ze serdarem odpoczac....
troche mi zajeło doczytac to wszystko co napissalyscie...
ale z ta sola.... o chryste nic takiego nie slyszalam.....
jesli chodzi o kapiel po seksie....
to moj Serdarek pamietal o niej tylko po naszym pierwszym razie...
pozniej chyba zapomnial....
25 listopda lece na slub jego siostry i to dopiero bedzie sie dzialooo
na wesele jest zaproszonych 400 osob i wszyscy sa ciekawi ukochonaej blondynki z Polski,,,,
oczywiscie Serdarka mamusia jjuz o to zadbala i im naopowiadala
wiec prawdopodobnie bede traktowana jako zwierze do ogladania i do komentowania...........
a jesli chodzi o moja sympatie do jego rodzinki to siostra jest ok
tata jest swietny
ale jego mama...............
jezuuu ta stara jedze moglabym udusic,,,,,
ja nie moge jesc tradycyjnego tureckiego jedzenia bo moj zoładek tego nei wytrzymuje ogolnie nie moge jesc ostrych rzeczy
a na obiadek u serdarka co mamusia zrobila ?!?!? wszystko z chilii
i wielce obrazona ze nie chce jesc...
wkoncu jej wzrok byl bliski zabicia mnie
to co mialam zrobic....
zjadlam troche a w nocy jechali ze mna na pogotowie....
a komentarzy mamusi byl " jaka ona wrazliwa,,,"
udusic malo powiedziane...
pozdrawiam was
i koncze musze wyprac ciuchy po wakacjach:)
pozdrawiam
 
Ideal Ask dziękuję za info dotyczące W-wy, Ali pojedzie pewnie z kims z rodziny i znajdą ambasadę. Ja zostaję w domku z małym.

Witaj ponownie Nata Tur. Skąd pomysł na Wenezuelę? Ciekawe miejsce. Co do bycia królikiem doswiadczalnym i zającem na pokaz to tez juz to wiele razy przeżyłam gdy byliśmy w rodzinnych stronach Alego. Paskudne uczucie i bardzo stresujące.A jeszcze gdy schodziło się duzo najbliższych to już nie mogłam ścierpieć tego ich nawyku całowania rąk starszych ludzi i przytykania ich do czoła. Myślę ,że wiekszość z was to juz spotkała. Ja tego nie cierpię.
Co do kuchni tureckiej to ja akurat pomimo że też nie powinnam jeść ostrych potraw bardzo je lubię. Kuchnię turecką uwielbiam. Teraz po przeprowadzce z pewnością będzie ona królowała na naszym stole.
czy któraś z was wypróbowała juz zrobienie baklawy? Jesli tak to prosze o radę. Ja zabieram sie do tego od tygodnia ale te przepisy w internecie to takie niedopracowane znalazłam.

Często gotujecie tureckie potrawy?
 
ja tez doswiadczylam bycie krolikiem doswiadczalnym, moze nie ze strony najblizszej rodziny, bo oni sie juz przyzwyczaili, chyba ze wzgledu,ze nie tylko ja jestem 'yabanci gelin'. Yildiraya brat mial wloszke za zone, z ktora sie rozwiodl. teraz jest ze szwajcarka. brat jego mamy od dawna jest ze szwedka. jeszcze paru innych czlonkow rodziny ma nie turczynki za zony.
zawsze niesamowicie mi sie przygladaja i goraco dyskutuja na moj temat, zwlaszcza starsze panie, tzn. jakies dalsze znajome, czy krewne, ktore nagle sie pojawiaja aby obejrzec sobie 'yabanci gelin'. dobrze, ze mi w zeby nie zagladaja, ha ha ha

co do kuchni tureckiej, to ja tez lubie ostre potrawy, ale bez przesady. za to moj luby je barzo ostre rzeczy. jako, ze mamy dwoje dzieci, to nici z ostrych dan, ale Yildiray do kazdego posilku zagryza sobie ostrymi papryczkami. raz sprobowal moj tata i powiedzial 'nigdy wiecej,
co do gotowania, to ja dosyc duzo robie z tureckiej kuchni. dzis np. zrobilam 'borek', jeden z miesem, jeden ze szpinakiem. niesety jestem zbyt leniwa na walkowanie ciasta wiec gotowa 'yufke' kupuje w tureckim sklepie w londynie. bardzo lubie tez 'borek' z ziemniakami i pora.
co jeszcze gotuje to 'karniyarik, 'sarma' - ale to nie za czesto, dovmec - tego moja kolezanka z antalyi nie zna, wiec chyba jest bardziej popularny w stronach mojego lubego.
osobiscie bardzo lubie 'icli kofte', ale sama nie robie , czego nie lubie to cig kofte, jakos to surowe mieso mnie nie pociaga, ale wersje bez miesa uwielbiam na dodatek bardzo ostra.
co do baklawy to nigdy mi nawet pomysl na jej zrobienie nie wpadl do glowy. kupujemy gotowa, ja uwielbiam ja jesc z turekimi lodami waniliowymi.
czy zauwazylyscie roznice pomiedzy tureckimi lodami, a reszta? w kawiarniach podaja te lody w blokach z nozem i widelcem, sa twarde jak skala

NataTur fajne wakacje musialy byc w tej Wenezueli? wrzuc jakies ciekawe fotki, chetnie obejrzymy
 
hmm wenezuela rewelacyjna sprawa niestety wyjechałam tam sama bez serdara bo mial duzo pracy i strasznie tesknilam ale nie zaluje ze wyjechalam bo zobaczylam rzeczy przecudowne poznalam ciekawych ludzi i miejsca,,,
gdy czytam wasze wypowiedzi widze ze jestescie zauroczone turcja...
ja zauroczona i zakochana to jestem w Serdarze ale czy w Turcji....
nie podoba mi turecka mentalnosc,,,
ich jakies durne tradycje zabobony traktowanie kobiet itp...
fakt faktem ze moj serdar jest z istanbulu i jest tam na pewno inaczej niz we wschodniej turcji ale i tak dla mnei i tak niektore jego tradycje rodzinne powolaja mnie na nogi
29 sierpnia lece na wakacje do alanyi
na tydzien ze serdarkiem pani w biurze podrozy powiedziala ze hotel jest usytuowany kolo plazy kleopatra i bardzo blisko dystkotek hiihhhhi:D:D:D
a ja uwielbiam taniec wiec ulallalal
juz sie trzese z radosci :):)
i na okraglo prasuje i piorę ciuszki zeby zdarzyc:)
spoko wysle zdjecia z wenezueli ale musze je przeslac na kompa!
 
Dzien doberek,

Chyba doczytalam wszystko, dwa razy mi posta wczoraj urwalo, wiec dalam sobie spokoj, mam nadzieje, ze dzis bedzie lepiej.
Reasumujac czytajc to co pisalyscie o rodzinie i kulturze, utwierdza mnie tylko w przekonaniu ze tak naprawde to wszystko zalezy od rodziny no i miejsca zamieszkania rowniez, duzo rzeczy tez slyszalam np te historie z dochowaniem dziewictwa itd. ale tu w Alanyi specjalnie jakos tego ne widze:-D, a i dziewczyny jakos bardzo wyzwolone sie wydaja (pewnie do momentu powrotu do domu i po przedstawieniu przez rodzine przyszlego meza:-D)

Religia - moj luby do meczetu to mu sie zdarzy pojsc w bayram jak go matka wyciagnie, matka jest jedyna osoba tak naprawde praktykujaca, Teo bardzo lubi jak babcia sie modli, obserwuje ja zza fotela,i mysli ze w chowanego sie bawi. Poza tym jak ktos jest chory, albo zle sie czuje to tez specjalna modlitwe odmawiaja, przeciwko czemu absolutnie sie nie sprzeciwiam. Mnie nidgy nikt do przechodzeni na islam nie namawial, co wiecej ostatni szwagierka byla na wakacjach i przywiozla mi breloczek z Efezu z wizerunkiem Matki Boskiej. Bardzo mnie tym wzruszyla.

Kuchnia - ja specjalnie nie gotuje:zawstydzona/y:, po prostu nie mam kiedy, ale kuchnie turecka lubie i uwazam ze jest bardzo zdrowa, czasami teskno za schaboszczakiem ale da sie przezyc :) najbardziej lubie potrawy z baklazanem, a pomyslec ze w Polsce bym nie tknela czegos podobnego:-) polubilam tez ryz, ktorego nie znosilam w Polsce, w zeszlym tygodniu kupilam ryz "jasemine" no po prostu niebo w gebie, drogi jak cholera ale co tam przy mojej czestotliwosci gotowania chyba ten tylko bede robic. Co do baklawy to Karolcia nie pomoge Ci bo kupuje gotowa, jak przyjedzie z wakacji tesciowa to zapytam jak robi, bo ona czasami jeszcze sie bawi w takie rzeczy.

Nata to licze na spotkanko w Alanyi, na dlugo przyjezdzacie? Ja lece do Polski 22 i wracam 29 wlasnie. Zdjatka z wenezueli wklej koniecznie, bardzo ciekawa jestem jak to wszystko tam wyglada, Ameryka poludniowa to jedno z moich nie spelnionych marzen, mam nadzieje ze kiedys uda mi sie tam pojechac.

Ideal_Ask przgladnelam filmiki z Kubisiem, rewelacja, sliczny i madry ten Twoj synek

Milego dzionka dziewczyny
 
Co do kuchni tureckiej, to raczej Tekin niz ja gotuje po turecku. Chociaz nauczyl mnie kilku potraw: mercimek, guvec, cacik, kofta. Ale musze przyznac, ze nie czesto gotujemy cos polskiego czy tureckiego. Oboje b. lubimy kuchnie wloska, lubimy tez eksperymentowac, wiec jadamy roznosci. :-p Oboje przepadamy za ostrymi potrawami, jednak, ze nie zauwazylam, aby kuchnia turecka byla szczegolnie pikanta (I to raczej ja nie znam umiaru, kiedy dorwe sie do chilli. Moze dlatego, ze moi oboje rodzice zawsze serwowali kuchnie polska na pikantnie :-)). Prawdziwe pieklo w gebie to kuchnia indyjska (pocisz sie i prosisz bogow o przebaczenie;-)).
 
Ali razdko gotuje ale za to jak juz się weżmie to zawsze mu świetnie wychodzi. Ja tych ostrych papryczek to nie mogę za wiele jeść ale mąż obowiązkowo do każdej potrawy sobie dogryza. Nawet moja mama przejęła ten nawyk i często sobie je podjada;-) Potrawy tureckie robię na umiarkowanie pikantne.
Z zup najbardziej lubię mercimek corbasi a z innych dań sarma, icli kofte, borek( z każdym nadzieniem), kisir, imam bayildi i oczywiscie wszystkie kebaby. Aż szkoda ,że turaj w Polsce jeszcze nigdy nie znalazłam wzorowego kebaba. Może teraz po otwarciu tej nowej restauracji się to zmieni.;-)
Emrah to jest bardziej przyzwyczajony do polskiej kuchni i tureckich dań prawie nie rusza. Jedyne co uwielbia i mógłby jeść nagminnie to cacik.

A u nas ciężko idzie z tym remontem. Musimy zmienić malarza. Jeszcze nie jestem bardzo zdenerwowana ta sytuacja bo na meble będziemy musieli tez poczekać około 2 tygodni, więc przed tym czasem nie moglibyśmy sie tam wprowadzić. A do tego czasu pewnie juz wykończymy mieszkanie bo juytro przychodzi nowy fachowiec. Na meble tez wydaliśmy mnóstwo pieniędzy- ale powiem wam szczerzedziewczyny ,że w Turcji bardziej mi sie podobaja meble:-)
Ceny z tego co pamietam są wyzsze ale naprawdę ładniejsze. Szkoda mi tych naszych tureckich mebli i pieknych dywanów- no ale nie mogłam ich przewieść do Polski. Jedyne co sobie przywiozłam to porcelana i firanki. Tutaj takich nie dostanę
 
karolcia zycze powodzenia z remontem, bedzie pewnie teraz sporo nerwow kosztowalo, ale jak juz tam zamieszkacie to szybko o tym zapomnicie :-)
 
reklama
CZEść DZIEWCZYNY PIERWSZA ODPOWIEDZ JESTEM W PIERWSZYM TRYMEśCIE I ZACZEłAM 3 MIESIąć lekarz powiedział że w tym czasie nie powinno sie latac nie wiem moze nie ma racji ale jak by mi sie cos stalo nie wybaczyła bym sobie wiec wole nie zdąrze potem ale hmm włąsnie co do krulika ja tam po to mam pojechać żeby mni każdy poznał bo mnie nie znają a szczegółnie mam Aykuta chce a on bardzo prosi o to , teraz obstało na tym , on czeka na wize przylatuje do mnie a potem ja polece tam , i zabawie sie w tego królika no cóż , trzeba powiedzic B jak sie powiedziało A , co do Alania hmmmm kleopatra cudowna plarza , dyskoteki sa dla mnie niedaleko bo na twierdzy lubiłam tam chodzic piechotką , ja tez mieszkałąm niedaleko plarzy kleopatra i hotelu kleopatra tyle że ja nie w takim standarcie hahaha mój hotel to Aurora , tam zosało poczete moje wymarzone dziecko i juz jest postanowione jesli to bedzie dziewczynka bedzie miec na imie Aurora [ rzymska bogini nieba ] mmmmmm nie moge sie doczekać , co do kłamstewek IdeaLAsk hmmm kazdy czlowiek je ma mniejsze wieksze srednie hmm ja tez niedawnoe sie o czym dowiedzialam [ zdaje mi sie ze powinnam wczesniej o tym sie dowiedziec ] ale fakt jest jeden dowiedzialam sie od niego nie przez wywiad , moze mu wybacze ........... pozdrawiam i życze powodzonka wszytkim wam w spełnianiu swych codziennych planów życiowych i tych nie zyciowych hahaha:-)
 
Do góry