reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z tatusiami z turcji

Faktycznie troszke przycichło na forum. My jesteśmy w ciagłym biegu z powdu remontu. Ponadto nasz dziadzio jest w szpitalu więc większość czasu wolnego spędzamy przy nim. A dla siebie tez trzeba cos zrobić, wizyta u fryzjera od razu poprawia humorek:-) Remont sie wlecze, wciąż nowe wydatki dochodza- no ale to normalne ,że w trakcie zawsze coś wyjadzie nowego do zrobienia. Dobrze ,ze juz meble mamy zamówione. Za tydzień zaczyna się nnowy rok szkolny a z tym i moje praktyki, staram sie więc załatwic tez wizyty u lekarzy aby potem nie biegac na gwałt i szukac wolnej godziny - popołudniu juz gorzej ze specjalistami.

Aureola, ja tez trzymam kcuki za to aby sie sprawa Aykuta jak najszybciej rozwiązałą i abyscie mogli spokojnie myślec o przyszłości. ....A jak słonko znosisz ciążę? masz typowe nieprzyjemne dolegliwości? A myszlisz juz o tym jakie imię dasz dziecku- polskie czy tureckie? My z alim wiedzielismy , że będzie tureckie ale do konca nie zdecydowalismy sie jakie. Po urodzeniu małego przyszedł pan dziennikarz i robił zdjęcia do gazety i zapytał sie o imę dziecka. Musiałam dzwonic do Alego i dogadalismy sie telefonicznie co do imienia. Ja poprzednio mysłałam o Deniz, Ali o Tuncay, podobało mi sie jeszcze Omer. No ale został Emrah:-) I wcale tego wyboru nie żałuję, uwielbiam to imię:-)
 
reklama
haha Katrolcia Emrah to ładne imie [ aha dzieki dziewczyny za dobre słowo] my też pewne rzeczy ustaliliśmy co do imienia , a więc jest tak - jeśli dziewczynka pierwsze imie ja wybieram drugie imie tureckie on wybiera[ już o tym pisałąm to będzie Aurora , rzymska bogoni nieba ] , jeśli chlópiec piersze imie on wybiera znam je to Memik a drugie polskie ja wybieram [ szanowny pomysłowy dobromir ma na imie memik :baffled:] Karolcia słonko znosze ciąże bardzo dobrze jeszcze jaiś tydzień i mine 3 miesiaczki , leci czas leci , Shira hmmm mój kochany tupnoł nogą , za pierwszym razem zabronił ojcu i matce polce móić na mnie dziwka !!!!! i wczoraj zabronił dyrygowac ojcu swoim życiem i z tego powodu rozbił telefon mówiąc ojcu że jeśli nie umie uszanować jego decyzji to nie będą rozmwaiać przez telefon hmmmmm ------ fakt cicho coś na forum jest ale hmmm damy rade dziewczyny . Karolcia z remontami to tak jest kotuś jak coś ruszysz skarbonka bez dnia , powodzonka
 
A jeśli juz jesteśmy w kwestii imion , to ;podobają wam się tureckie imiona? Macie jakieś ulubione? Mnie się bardzo podobają, chociaż sadzę , że żeńskie są ciekawsze i jest ich większy wybór. Ostatnio to jest moda w Turcji na imiona tkj. Melisa, Dilara a chłopięce to najczęściej u maluchów słyszałam Furkan. Ze względów osobistych zawsze byłam rozkochana w imieniu ILHAN;-) Ale to całkiem inna historia........W każdym bądż razie nie wypaliło mi nadanie tego imienia synkowi bo Ali wiedział o co mi chodziło.....................
 
hahah Karolcia masz sekreciki widze hmm no i dobrze mój kumpel zawsez mowił ze kobieta bez sekretó i rozebrana całkiem jest mało interesująca hmmmmm nie wiem dokładnie czy Aisha jest typowo tureckim imieniem ale to imie mi się podoba a męskie hmmm szczeze powiem żadne jak do tej pory które poznałam hmm
 
Aicha jest arabskie ,ale Ayse jest jej turecką forma i tez bardzo ładna , tyle tylko że to juz starsze imię w Turcji. W rodzinie Alego jest duzo dziwczat o takim imieniu. Poza tym to bracia Omer i Nusret, oraz siostry- Ulku, Elif, Fatma, Emine. Tylko imię brata Omer mi sie podoba;-)

Co do sekretów to mam taki jeden bardzo wielki , o którym Ali się nigdy nie dowie- bo skutki tego byłyby tragiczne. Wie o tym tylko moja mama i tak pozostanie do konca. Ma to związek z Turcją - pewnie wam o tym napiszę pewnym razem:tak:
Do dziś wlecze sie za mną " smrodzik" tej sprawy- ale jest on przyjemny a nie mocno śmierdzący:-)
 
czesc Dziewczyny- witam po raz pierwszy Lily_Zuhal;-)A moje ulubione tureckie imie meskie to Karem:tak:- znaczenie piekne, bo to ktos, kto duchowo jest na bardzo wysokim poziomie odczuwania, przezywania... moj kolega ma na imie Refik:-)- troszke smieszne, ale dzwieczne, bardzo mi sie podoba... co do imion dziewczecych to ja lubie Elif :-D. A mamy tez wspolne imiona jak Kamil czy Julia... lece zrobic snadaie- buzka:-p
 
witam Lily , sory że skracam , może powinam napisać WITAM LILY-ZUHAL haha ale to jakoś długo ok , Karolcia domyślam się o twoim sekreciku ale z tym masz racje mama mneiz awsze tego uczyła a po atach przypomniał o tym kumpel face powiedział tak '' kobieta z sekretami i nie do końca rozebrana jest zawsze barzdiej interesująca i nie może się z nudzić '' hmm też tak sadzą , Aykut nie chce sekretów ale po moim tłumaczeniu dokładniejszym tej sprawy na drobne się zgodził móiw ż ema szacunek do mnie i bezgranicznie mi ufa więc , jś li jest zazdrosny to tylko z czystej miłości a nie z głupoty , zawsze mówi że nie ejst głupio zazdrosny ..... zobaczymy dalej , ne lubie głupiej zazdrosci , co do imion to nie nzam ich za wiele jakoś nie mam tez do nich pamięci , mówił mi jak maja na imie jego wszystkie siostry , ale zapomniałam móił jak ma na imie matka też zapomniałąm hmmm zapamietałąm jedynie imie ''pomysłowego dobromira '' bo Aykut chce dać na imie tak naszemu dziecku Memik hmmmmmmmmmm nic nie poradze dawno temu się zgodziłam na ten układ , nie moge teraz się wyłamać , mam nadzieje że się rozmyśli co do imienia , hahah wiem np, że mamie jego sie ten pomysł nie podoba powiedziała tak '' znasz sowjego ojca hmm chcesz swojemu dziecku dać takie imie jak ma ojciec , po co krzywdzić dziecko '' ale się uśmiałam - swoja drogą dziewczyny mam wrażenie nieprzeparte że AAykut imieniem dziecka chce przekupić ojca i ułagodzić go jakoś , zeby zmienił zdanie , hmmmm choć ja mu powiedział wczorja że nic mu to nie pomoze ponieważ w tej chili to ja już nie chce poznac ani spotkć jego ojca i niech sie trzyma z daleka odemnie i od mojego dziecka , bo nie życze sobie jego znajomości , wzroku i komętarzy hmmmm
 
oj, oj jo:zawstydzona/y:! troszeczke chyba sie nie zrozumialysmy z Lily Zuhal. nikt tu zapewne nie mial zamiaru negowac i obrazac tureckiej kultury. co do anusikanusi to troszeczke inna sprawa. jej luby spedzil duza czesc swojego zycia poza granicami Turcji. samo imie, ktorym sie przedstawial- Tony- swiadczy juz o nie tak duzym przywiazaniu do kraju. zreszta jak pewnie doczytalas- wszystko ukladalo sie pieknie do momentu, kiedy wlasnie w Turcji wyladowali:-(.
co do naszych rozwazan, to wcale nie uwazam, ze byly negatywne. toaleta- jedna z dziewczat planuje nawet zrobic sobie taka we wlasnym domu:tak:, zamiast bidetu. obrzezanie- to juz kwestia wyboru- i nie ma sie cp dziwic, ze czesc z nas ma co do tego mieszane uczucia:sick:. podobnie zreszta jak nasi panowie do ochrzczenia dziecka. a zwyczaje takie jak nacieranie sola sa po prostu smieszniutkie:-D. zwykle przesady, podobnie jak chocby ten w Polsce, ze nie nalezy zagladac do wozka dziecka, bo mozna na niego rzucic urok.... nie wiem zatem skad takie wrazenie, ze wszystko negujemy i przedstawiamy Turkow w zlym swietle. juz samo to, ze z nimi jestesmy powinno swiadczyc, ze sa oni dla nas najwspanialszymi ludzmi na swiecie i nie zamienilibysmy ich na innych:-)... buzka
 
reklama
Lilly- nikt cię z tego forum nie ma zamiaru wyganiać, każdy ma prawo do wypowiedzenia własnego zdania. Szanuję twoją szczerość, ale nie rozumiem o jakie " jaja " na forum ci chodzi:eek:

To że piszemy o kulturze tureckiej w taki sposób jak to przeczyatałaś wydaje mi się , że odzwierciedla całe nasze doświadczenie jakie miałysmy w zetknieciu się z Turcją. Nie wydaje mi się ,żeby nasze posty były strasznie negatywne i obrazliwe. To w taki sposób odczuwamy odmienność między naszymi kulturami. Rozmowy na temat toalety, obrzezania, soli itp. nie miały przcież na celu zmieszania z błotem Turcji ale słuzyły wymianie zdan na te tematy.Dla każdego Polaka te oipsanie tradycje są odmienne, obce ale nie słuzyło to negacji Tucji jako kraju ani Turków jako narodu. Myślę , że wiele dziewcząt, które dopiero co spotykaja się z Turkami nie ma w ogóle pojecia o tym co piszemy- a predzej czy póżniej się z tym i tak zetkną.
Turcja zawsze była moim ulubionym krajem- wreszcie do diabła( bo juz sie zdenerwowałam i przepraszam za słowa)- zdecydowałam poświęcic kilka lat swego życia na studiowanie historii, języka i kultury, religii tego kraju. Zawsze idealizowałam ten kraj. Mieszkałam tam tez i wiele konceptów odnośnie Turcji , które zdobyłam podczas studiów i podróży wakacyjnych upadły- niestety:-(
Nie wiem Lily czy mieszkasz w Turcji czy tez nie i jak długo - ale myślę że pobyt w tym kraju wiele zmienia. Zmienia całkowiecie postrzeganie tego kraju, kultury. Nie mówie tutaj o negacji wszystkiego- ale bądż co bądż ja przeżyłąm tam naprawde wiel dramatów w swoim zyciu i nie pozwole sobie zarzucać że robię sobie jaja na tym forum. Dziecko o mało co mi tam się nie wykończyło, przeżyłąm strzelanie na ulicy, bombę w koszu na śmieci koło centrum handlowego MIGROS, próbe kidnappingu na placu zabaw, trzęsienie ziemi, i wiele innych spraw o któtych juz nawet nie bedę pisać. Nikt nie zmieni mojego postrezgania tego kraju, z którego chciałm jak najszybciej sie wybrać. Po studiach skakałam z radości ,że będę tam mieszkać- a co sie stało po tych kilku latach?????????? To chyba słychac w tonie mojej wypowiedzi. Turcja mnie rozczarowała.
Jeśli chodzi o zarzut w naszym kierunku ,ze mówimy , że jestesmy niby takie szczęśliwe więc dlaczego narzekamy , napisze tylko tyle ,ze ja w Turcji wcale szczęśliwa nie byłam o czym juz dawniej pisałam. Bańka mydlana prysła. Dlatego razem z Alim i Emrusiem zdefydowalismy się na przyjazd do Polski i tutaj okładamy sobie życie. Ali tez narzeka na naszą kulturę- pijanstwo, brak przywiązania do rodziny, egoizm itp. - ale sam doświadczył tego że lepiej nam się tutaj żyje. Nie wspomina wcale o tym abysmy wracali. To o czyms świadczy. Ja Turcje teraz traktuje tylko jako miejsce dobre na wakacje, wyjazd nad morze do ciepłego kraju. Nie potrafię tam żyć. A te niuanse , które odnalazłam na miejscu i wyciagnęłam wnioski z obserwacji nie mają wpływu na nasze relacje małżeśnkie. Ali wiele z tych spraw , o których pisałyśmy nie propaguje. Oczywiście z wyjątkiem obrzezania , co jest tureckim priorytetem i rozmumiem to. Z bólem serca wiem , że prędzej czy póżniej będę tego świadkiem przy własnym synku. Uzgodlilismy to juz 4 lata temu. ..
Ale nie zbaczając z tematu chciałam podkreslić jeszcze raz, że to co piszemy o zwyczjach tureckich nie obciąża naszych związków partnerskich.

Lilly wiesz ja tak naprawdę nie wierze że nigdy nic zlego nie powiedziałaś na turecką kulturę. Wnisokuje że podoba ci sie nawet koncept EV HANIMI;-) Każdy daje się obrobić jak chce.................

W każdym bądz razie nie przeszkadza mi że jesteś tutaj z nami. Chciałabym poznac twoje poglądy na poruszane przez nas tematy. na razie to nic tak naprawdę o swojej rodzinie nie napisałaś.

Chciałąbym tylko abys sprostowała o jakie " jaja" na forum ci chodzi bo mnie to trapi...

Myslę że po wyjasnieniu sobie pewnych kwestii zagościsż u nas na stałe:-)
 
Do góry