reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z tatusiami z turcji

Renatka, jaki Sebus juz duzy!!Normalnie kawal chlopa z niego :-) Dopiero co takie malenstwo bylo, swiezo urodzone a teraz bobas pelna geba :-D:-D

Gosia sie nie odzywa, pewnie zajeta praca nad Ayla hehehe. Dobrze, dobrze - nie przeszkadzajmy :laugh2::laugh2:

Karolcia, dasz rade Emrus duzy chlopczyk napewno dzielnie to zniesie, pewnie lepiej od Ciebie:-) Za tydzien bedziesz sie smiac ze swoich lęków i obaw, zobaczysz!
 
reklama
Linnea, a co za różnica czy ślub w Turcji czy w Polsce? Chyba żadna...
A z tego co się zorientowałam to chyba nawet prościej w Turcji. W Polsce oprócz całej papierologii wymagają jeszcze obecności tłumacza przysięgłego zarówno podczas wizyt w urzędzie przy składaniu papierów, jak i potem na ceremonii (co już jest bardziej zrozumiałe).
Poza tym w Turcji możesz sobie wyznaczyć datę praktycznie z dnia na dzień (pod warunkiem skompletowania wszystkich dokumentów), a u nas trochę dłużej to trwa.. Zresztą pewnie doskonale o tym wiesz, bo przecież już to przerabialaś...

Myślę, że nie masz się co obawiać ślubu w Turcji (mówi ta co nie miała ani tu ani tam hehehehe) - pod warunkiem, że jesteś wogóle zdecydowana na małżeństwo :-)
A tak przy okazji - ile jesteście ze sobą? Pytam, bo ja też z tych ostrożnych i po niemiłych doświadczeniach w przeszłości z płcią przeciwną....:unsure:
My już bite dwa lata ze sobą (z czego część na odległość) i jakoś cały czas nie mogę się zdecydować. Mój A. bardzo tego chce, ale nie naciska na mnie. Doskonale rozumie, że to musi być moja własna w pelni świadoma decyzja i cierpliwie czeka. Ale stale powtarza, że chce być ze mną for ever :-):-)
Pożyjemy, zobaczymy :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Doris , my jesteśmy ze soba rok z czego też dużą częśc na odległość. Ehhhh tak się składa , że jestem zdecydowana , czuje to tam gdzieś głeboko w sobie choć wrażenie sprawiam bardziej asertywnej. Mój tez mnie zapewnia , że chce być ze mną forever:) all time:)...no cóż
Tak sie składa , że o niebo lepiej mi gdy mam go blisko przy sobie niż jak jest daleko.
Ja na poczatku bardzo byłam anty związkom , ale on był cierpliwy , potrafił poczekać i co najwazniejsze pracować nad naszym związkiem. I dobrze zrobił , bo gdyby nie to napewno nie bylibyśmy razem. A tak....po strasznie nieudanym małżeństwie i wielu przykych doświadczeniach , czuje się szczęśliwa:)
Jeśłi chodzi o ślub....chyba jednak zdecyduję się na Turcję a potem może coś w Polsce , tak jak Gosia. Nie miałam ślubu kościelnego bo mój ex był z odzysku więc może teraz.......może bede miała kiedyś białą sulkienkę:)
W Polsce na śłub cywilny czeka się minimum miesiąc...ma to być taki okres na zastanowienie i na wyrażenie zgody. Najczęściej jednak czeka sie o wiele dłużej. Skoro więc w sumie łatwiej w Turcji to niech bedzie Turcja:)

A wiesz co Doris.....wiesz co mnie jeszcze przekonało? To że mój turczyn podbił serce mojego dziecka...i ono za nim przepada:)

pozdrawiam
MONIA
 
Linnea, że podbił serce synusia to się nie dziwie:tak:, same wiecie jak oni kochają dzieci:-). Co do ślubu to też zauważyłam że łatwiej w Turcji, przynajmniej cywilny, u nas jest tysiąc papierków do załatwienia, a jak już to wszystko dostarczysz i odczekasz swoje to jeszcze ten tłumacz, za którego zapłacicie kupę kasy. My postanowiliśmy, że w Pl tylko kościelny;-)
 
Doris hah duzy mowisz ja tam tego nie widze , dla mnie nadal to malenstwo i w dodatku nie dobry ze hohoho , ale spytaj idealnej , mixy takie są buhahahaha
 
Onion_bye.gif
 
Ostatnia edycja:
Ilonka ja nie strasze , ale to co pisze to prawda , są śliczne mmmmmmmmm '' człowiek jak patrzy by chetnie schrupał , a jak zaczynają ,,,,,to sie zastanawia czy nie zerzreć!!!'' buhahah
 
reklama
dzis bylismy na pobraniu krwi z sebusiem , bo mialam isc w poniedzialek do lekarza z nim i na szczepienie , a tu bummmmmm termin wyznaczony mialam wczoraj a nie na poniedzialek chol....jas...... ale ze mnie niedomylek , a teraz nie ma terminow bo czas urlopów o bozeeeeeeeeeeeeee
 
Do góry