hej
pozdrawiam z łóżka od wczoraj leżę i się nie ruszam:-( byliśmy z Ignasiem pooglądać wózki w dwóch sklepach, M został z Michaśką i żeby szybko wrócić to trochę go nosiłam i coś mi "strzeliło w kręgosłupie", byłam u lekarza ale pozapisywał same przeciwbólowe, których nie można brać jak się karmi na szczęscie zanim kupiłam pytałam w aptece na razie biorę tylko apap i m mnie smaruje amolem, no i leżę. Masakra jakaś co się u nas dzieje, obiad był z gotowców, wszędzie bajzel, bo biedny m sam nie ogarnia tego wszystkiego, już ma dość, że mu tylko z łóżka polecenia wydaje
Bynajmniej Ignaś ma zabawę z tego, że mi podaje różne rzeczy, przychodzi i się pyta czy coś mi trzeba, nawet swojego misia mi przyniósł:-)
pozdrawiam z łóżka od wczoraj leżę i się nie ruszam:-( byliśmy z Ignasiem pooglądać wózki w dwóch sklepach, M został z Michaśką i żeby szybko wrócić to trochę go nosiłam i coś mi "strzeliło w kręgosłupie", byłam u lekarza ale pozapisywał same przeciwbólowe, których nie można brać jak się karmi na szczęscie zanim kupiłam pytałam w aptece na razie biorę tylko apap i m mnie smaruje amolem, no i leżę. Masakra jakaś co się u nas dzieje, obiad był z gotowców, wszędzie bajzel, bo biedny m sam nie ogarnia tego wszystkiego, już ma dość, że mu tylko z łóżka polecenia wydaje
Bynajmniej Ignaś ma zabawę z tego, że mi podaje różne rzeczy, przychodzi i się pyta czy coś mi trzeba, nawet swojego misia mi przyniósł:-)