reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Ale temat zapodałyście o butach, musze i ja młodemu stopy pomierzyć, jedne adidasy powinny być dobre, jeszcze jakieś trzewiki by sie przydały. M dziś pojechał i kupił wózek dla Miśki, który my oglądaliśmy z Ignasiem -baby design walker, wydaje mi sie dość solidny a zapłaciliśmy 30zł taniej niż na allegro, bo w hurtowni :-) na razie nie moge wypróbować,bo chodze jak staruszka :-D
 
Jak tam mija sobota? My byliśmy wszyscy na spacerze zakupowym, bo dzis już o niebo lepiej z moim kręgosłupem :-) tylko schylać sie i wstawać jeszcze ciężko. Wózek jak dla mnie super, łatwo sie wymija te wszystkie "święte krowy" na chodniku co to idą i nagle stają przed wystawą! Miśce też chyba było wygodnie,bo spała pół godziny :-)
 
Ja mam dzisiaj jakiś męczący dzień. Teściową gdzies wywiało z rana i jej nie ma, więc chcąc nie chcąc usmazyłam chłopakom naleśniki, a potem poszłam z Karolem na spacer i teraz mnie wszystko boli. A najlepsze jest to, że mój chłop pojechał sobie na jakąś imprezę do Bochni. Ciekawe co by było jakbym zaczęła rodzić :szok:.

Na spacerze Karol się obraził, że dałam jego koleżance 2 bilety skasowane (jemu też dałam dwa, ale on chciał wszystkie), poszedł na boisko i tam stał i nie chciał iść. Jak po niego poszłam, to mi kazał iść sobie :eek:. Odeszłyśmy spory kawałek, a on dalej tam stał. W końcu koleżanka z córeczką poszła do domu, bo małej się chciało siku, a ja wróciłam po Karola. Ryczał całą drogę i w domu też, a potem co chwilę się pytał czemu dałam Lence te zakichane bilety :wściekła/y:. Matko, jak to dziecko się potrafi nakręcić :no:.
 
reklama
soppana a Michalinka nie za mała na spacerówkę? Nie żebym Cię krytykowała, bo w końcu to Twoja sprawa, ale ja takiego maluszka nie dałabym na razie do spacerówki, chyba, że jest tam gondolka....
blue Ty już na za tydzień termin:O Jezu... jak to zleciało... wow... a chłop faktycznie trochę kiepsko się zachował, ale z drugiej strony....
 
Do góry