ewa0381
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 1 836
:-)
U Nas jest dokładnie tak samo
Nie chcę cię straszyć Agutek, ale Wiktoria bardzo ładnie chwyta zabawki, przekłada je sobie z rączki do rączki, bierze do buzi, wszystko co ma w zasięgu ręki jest jej. Pięknie wędruje po łóżku, przekręca się na boki, na brzuszek i z brzuszka na plecki. I wydaje mi się, że potrzebuje więcej mojej uwagi.Szybko się nudzi.
Np. teraz próbuję coś napisać a Wiktoria ściągnęła już z łóżka gondolę (trzymam małą na ręku), a teraz wcina pasek od gondoli
. Ale czasami w ciągu dnia przychodzi taki moment, że nagle zaczyna płakać i uspokaja się tylko na rękach, a jak próbuję ją odłożyć to znowu jest rozpaczliwy płacz.
W koncu po jakimś czasie jej przechodzi.
U Nas jest dokładnie tak samo
Ja tak sobie myślę, że to minie za jakiś czas.
Dzieciaki nauczą się bawić same - chwytać zabawki, obracać, brać do buzi, zainteresują się niedługo własnymi stópkami - i będzie inaczej
Obym się nie myliła ;-)
Nie chcę cię straszyć Agutek, ale Wiktoria bardzo ładnie chwyta zabawki, przekłada je sobie z rączki do rączki, bierze do buzi, wszystko co ma w zasięgu ręki jest jej. Pięknie wędruje po łóżku, przekręca się na boki, na brzuszek i z brzuszka na plecki. I wydaje mi się, że potrzebuje więcej mojej uwagi.Szybko się nudzi.
Np. teraz próbuję coś napisać a Wiktoria ściągnęła już z łóżka gondolę (trzymam małą na ręku), a teraz wcina pasek od gondoli