reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Mam do Was pytanie. Co robicie z pieniędzmi, które dzieciaczki dostały albo dostaną na chrzciny? Bo ja nie wiem. Chciałabym coś kupić, żeby Wiktoria miała jakąś pamiątkę. Myślałam o łańcuszku złotym, kolczykach (patrz post wyżej:-p), ale jeszcze zostanie dużo pieniędzy.


Nie pomoge Ci, bo jeszcze o tym nawet nie myślałam, a poza tym u nas do chrzcin jeszcze bardzo daleko i nawet nie wiem co córcia mogłaby dostać (czy dostanie pieniążki czy jednak prezenty) ;-)
 
reklama
A ja nie mam wagi w domu i nie wiem ile mi zostało :-). W spodnie stare się mieszczę, ale widzę, że nie wyglądam tak samo :no:.
Ja podobnie.. 1,5 miesiąca po porodzie miałam chyba 4 kg na plusie.. Teraz raczej mniej, bo od tamtej pory sporo schudłam.. Pewnie wagę mam zbliżoną do tej sprzed ciąży, ale niestety na brzuszku jeszcze jest trochę sadełka, a raczej naciągniętej skóry i mięśni..

Mam do Was pytanie. Co robicie z pieniędzmi, które dzieciaczki dostały albo dostaną na chrzciny? Bo ja nie wiem. Chciałabym coś kupić, żeby Wiktoria miała jakąś pamiątkę. Myślałam o łańcuszku złotym, kolczykach (patrz post wyżej:-p), ale jeszcze zostanie dużo pieniędzy.
Nie wiedzieliśmy, co kupić Piotrkowi za te pieniądze i ulokowaliśmy je na funduszu inwestycyjnym :happy: Kiedyś mu te pieniądze damy, albo coś kupimy :-) Teraz powiem szczerze nie wiedziałabym, co mu kupić :eek:
 
HEJKA DZIEWCZYNY:-)

Roksi ja juz bylam z moja malutka u pana "kosmetyka:-D" terz chcialam juz jej przebic uszka,ale jak mala zobaczyla takiego wielkiego pana sterczacego nad nia to sie rozplakala i ja w tym momencie spenialam:crazy:ale tez chce jej przebic uszka poprosilam moja mame zeby z nia poszla zeby znow nie bylo takiej sytuacji:-:)huh:rozmawialam tez ze znajoma ktora mowila, ze jakas kolesiowa przebila juz 4godzinnemu dziecku uszka w szpitalu polozna sie niby pytala czy by chciala ona sie zgodzila i zrobili malutkiej ale zamiast kolczykow miala nitke "szew" wlozony i jak sie uszka zagoja to sie sam rozpusci a dziurki juz beda (niewiem czy to mozliwe)

a ona swojej coreczce zrobila jak miala 10miesiecy i mowila ze to juz za pozno,bo to bylo dla niej jakas "nowosc" i ciagle dotykala, a taka malenka jak nasze to jeszcze niewie o co chodzi wiec jestem za:tak::yes:a jak dziewczyny pisaly wczesniej,ze moze mala nie chciec to przeciez zawsze mozna je wyciagnac:tak::blink:


a co do chrzcin to ja jeszcze nie robilam wiec niewiem co malutka dostanie:-:)wink:
 
Miloku napewno dasz sobie rade z tym pakowaniem i malenstwem:tak:;-)trzymam kciukasy za Ciebie:-D a tak wogole to gdzie jest Scunthorpe?:confused:


Dzieki dziewczyny troszke mnie pocieszylyscie:-D:tak:z tym chudnieciem do 9 miesiecy po porodzie,mam jeszcze pol roku wiec sa jakies szanse:-):happy2::rofl2:
 
Mam do Was pytanie. Co robicie z pieniędzmi, które dzieciaczki dostały albo dostaną na chrzciny? Bo ja nie wiem. Chciałabym coś kupić, żeby Wiktoria miała jakąś pamiątkę. Myślałam o łańcuszku złotym, kolczykach (patrz post wyżej:-p), ale jeszcze zostanie dużo pieniędzy.
Ja nie zakładam, że synek dostanie jakieś pieniądze, ale tak czy inaczej zamierzam mu założyć rachunek w funduszu inwestycyjnym i wpłacać co miesiąc jakieś pieniążki, więc w razie czego pieniądze z chrzcin też tam wylądują. Raczej nie planuję kupowania żadnych pamiątek, bo my nie jesteśmy szczególnie religijni, a poza tym chłopcy chyba nie przepadają za takimi "gadżetami" ;-).
 
Ja nie zakładam, że synek dostanie jakieś pieniądze, ale tak czy inaczej zamierzam mu założyć rachunek w funduszu inwestycyjnym i wpłacać co miesiąc jakieś pieniążki, więc w razie czego pieniądze z chrzcin też tam wylądują. Raczej nie planuję kupowania żadnych pamiątek, bo my nie jesteśmy szczególnie religijni, a poza tym chłopcy chyba nie przepadają za takimi "gadżetami" ;-).
hihi, podobnie myślimy blueberry :-D
 
reklama
Do góry