reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
My na krótki rękawek czekamy do czerwca ;-)
Ale chciałam spytac czy tą czapę na głowę cały czas zakładacie?

Tak, takie dzieci muszą mieć czapeczki cały czas - po pierwsze jako ochrona dla uszek od wiatru, a po drugie jako ochrona główki przed słońcem :happy:
W upały czapeczke można zastąpić np. właśnie chustą na głowę :-)
 
Synus znowu dzisiaj marudny
a jeszce szczepeinie dzisijas mamy
az mam stresa jak ja ten dziisjeszy dzien przezyje
nie spi ejuz od 3.30 a gdzie do wieczora

wczoraj myslalam ze padne non stop na rekCH
zasypial mi na rekach ale jak go tylko polozelam czy to lozeczka czy do wozka zaraz byl krzyk
wkoncu to olalam i polozylam go sobie na brzuchu i pospal tak z godzine
a ja mialam pretekst zeby odpoczac

my tez nakadamy czapeczke
wije u nas i dmucha i pada bleee


ciekawa jeste co u Melanie slychac
jak sobie radzi sama bez pomovcnikow
Mel odezwij si ei napisz co u Ciebie i twoich bobakow

dziewczyny juz sie stresuje tym szczepieniem :-(
az mnie brzuch boli:szok:
 
miloku- współczuję ci tych niewyspanych nocy i że Tristanek tak ci marudzi. 3maj się bo do wieczora daleko no i jeszcze czeka cie szczepienie. Powodzenia i daj znac jak wrócicie:-)
 
miloku powodzenia na szczepieniu.
Powiem ci szczerze, że mnie przed szczepieniem też dziwnie na żołądku było i chodziłam jakaś poddenerwowana ;-)
 
Miloku, mój synuś po szczepieniu był grzeczny jak nigdy. Taki był śpiący, jakby na haju :-). Może Twój też będzie spał.


Łoj, upał u nas dzisiaj niewąski. Byłam na spacerze w kiecce na ramiączkach, a spociłam się jak mysz ;-).
 
my juz po szczepieniu - plakalo biedactwo okropnie, cala sie lzami zalala:-(
a tu sie okazuje, ze za tydzien mamy nastepne:szok:
znowu beda kluli moje biedne malenstwo:-(
 
tigger pociesz sie ze to kilka łez ale za to ile korzyści. ja tak właśnie myślę, bo w przeciwnym razie chyba bym zwariowała :baffled:. moje maleństwo nie tylko kłują ale i ta ropę wyciskają (przy tym strasznie krzyczy):-(. następne szczepienia mamy odroczone wiec mamy na jakis czas spokój :-)

ja dziś kupiłam małej 2 czapeczki bo miałam 1 bez nauszników, 1 za ciepłą i 2 cieniutkie
 
reklama
Do góry