Kasia i jak udało się??
No udało się, pierwszy dzień nie było bóli brzuszka, i tak się zastanawiam, że Wika może nie mieć typowej kolki, tylko ten brak "kupki" ją męczył. Zobaczymy jutro. :-)
A my chcemy mieć dzidziusia kolejnego za 4 latka. Ustaliliśmy z meżem, że Wikę on dostał w prezencie na 30 urodziny a za 4 latka ja sobie zrobie prezent kolejnym dzidziusiem i bedzie sprawiedliwie.
My poszlismy wieczorem na spacer jak mąż wrócił, bo ja z ta noga to bym nie zeszła z wózkiem, więc Wika miała długi rękaw.
miloku- szkoda, że wam przesuneli to szczepienie, Tristanek by miał juz za sobą kłujkę A tak to bedzie musiał jeszcze tydzień poczekać